@MuraS
Poki co ominmy VAT, ja nie za bardzo to wykorzystam po prostu, nie generuje takich kosztów.
Jak rozumiem biorąc auto na kredyt lub w leasing amortyzujemy koniec końców 100% kosztów powiększone o koszt pieniądza (kredytu/leasingu).
Auto kupione w leasing "amortyzowane" jest bardziej elastycznie - usługą wynajmu, praktycznie dowolnie rozkładane w czasie. Duży plus.
Auto kupione w kredycie amortyzowane jest przepisami bardziej regulowanymi (pierwszy
link z google mowi, ze max 20% rocznie, czyli czas amortyzacji to 5 lat).
Koniec końcow jednak, obydwa rozwiązania to odliczenie 100% + koszt pieniądza.
Zakładając leasing 5 letni, 60 miesięczny, oferta dla mnie, żuczka, przy 40% wplacie wlasnej to 112%.
Czyli pożyczenie 60% kosztuje 12% (wartości przedmiotu leasingi). Normalizując to do faktycznie pożyczonej kwoty, to koszt całkowity wynosi 20% (12%/60%).
Funkcja RATE z Excela wylicza mi RRSO na 7,54%, dobrze?
No i teraz pytanie, jakie jest oprocentowanie kredytu gotówkowego. lub samochodowego, szczególnie we wspomnianym kontekscie:
bo mozna zostac calkowicie wydymanym. Dzisiaj sie dowiedzialem o dwoch przypadkach, w miare blisko moich kregow, utraty wszystkich wplaconych dotad pieniadzy.
Patrzac na:
http://kalkulatorkredytusamochodowego.com/
widze, ze to oprocentowanie nie jest jakos kosmicznie rozne, w okolicach 8%.
O ile rata leasingowa bedzie tansza? Kilkanascie zlotych miesiecznie? W zamian za komfort faktycznego posiadania auta, a nie jego wynajmowania?
Dodatkowo, kupujac auto w kredycie samemu sie wybiera ubezpieczyciela, moze byc to tansze, niz z narzuconym ubezpieczycielem.
Naprawde, leasing stracil swoj czysty blask, ktory widzialem jeszcze pare dni temu.
No chyba, ze matematycznie go przywrocisz...