Boks

szacun dla Binkowskiego przyleciał, nakręcił walkę, wytrzymał 8 rund i pokazał ze Zimnochowi daleko do Szpili.
 
Walka walce nierówna, a i walczy się tak jak przeciwnik pozwala. Najważniejsze, że wygrana. Starcie na pewno dla Zimnocha dobre jako doświadczenie. Niech się ta walka odbędzie, bo nie chce mi się wiecznie tych porównań widzieć ;)
 
Ja tam mimo, że boksem się nie jaram to też bym zobaczył walkę Szpilka - Zimnoch. Mogą być niezłe jajca przed i w trakcie walki.







Tak jak teraz :-)
 
co za jebany kretyn z tego czlowieka, co on robi teraz z Borkiem, jak sie odgraza, nie wierze po prostu, haha.



gotta love Mateusz Borek!



Szpilka bij go! :)
 
Ehh ten Szpila. Lubię go jako fightera, ale trochę cyrk w tej publiczności. Chyba wszyscy zebrani zapominają, że są pod ziemią i wyjść trzeba ;) Swoją drogą w ogóle miałem wrażenie, że tam górnicy jacyś się zebrali, a nie kibice, szum, chaos. Czekamy na Zimnoch vs Szpilka, ale oby czysto sportowo, bez gryzień i innych dziecinad.
 
ale charakter ma skuhwysyn, moze na poczatku te wypowiedzi totalnie oglupiajace, ale ten wywiad z Matim okej. szkoda, ze nie podlaczyl Zimnocha, posmialbym sie. :)
 
pierwszy raz od walki Golota v Saleta oglądałem "boks" i znowu żałuję ... pomijam walkę ale sama ta formuła stała się dla mnie mega nudna, gdzie jest tylko wymiana uderzeń ręką ...
 
gdyby to jeszcze byla wymiana uderzen reka to bym sie cieszyl, te klincze i zabawy w 'wejde Ci pod pache' to jakis zart. niesmaczny. chociaz Floyda z Canelo fajnie sie ogladalo, nawet dla samej obrony geniusza. :)
 
Ne da się poważnie traktować takich walk jak ta Zimnocha. Powinien szybko skończyć delikwenta. Plmma dużo lepsze od tej Wieliczki.
 
Trochę przesadzacie. Klinczował okej, wygrał. Kliczko klinczował w jeszcze brzydszy sposób całą walkę. Binkowski mówi jak powinien walczyć ciężki i doświadczony bokser? To niby lepsza droga do sukcesu? Patrzcie, gdzie jest on, a gdzie są ci, którzy z rozwagą walczą w sposób krytykowany przez niego samego. Ba, nawet Zimnocha pozycja obecnie jest wyżej jednak ;)



Tak jak ktoś lay and prayuje w MMA tak i tu takie walki się zdarzają. Wymiany od początku z takim weteranem jak Binkowski mogły się dla Krzyśka źle skończyć, a zastopowanie na tym etapie kariery co by spowodowało...? Dostał starego, ale rutyniarza, a nie starego,bo "emeryt". Wygrane bywają brzydkie, ale póki są do przodu to jest ok. Szpilka niemalże swoją otwartością złamał sobię karierę. Miał szczęście i dar, że potrafił skończyć Mollo, a nie on jego, bo już widzę falę hejtu, którą by przyjął jakby poległ w Stanach w 1 walce...Z resztą i tak na niego spływała. Nikt nie widział, że walczył efektownie, chciał nokautu, każdy widział nagle jego dziurawą gardę i cios, po którym leżał....



Klincz nie odpowiada mimo, że zawodnik wygrywa. Boksowanie otwarte nie odpowiada, bo wówczas można wytknąć nie trzymanie gardy i czasem niefart w postaci ciosu rywala spod lawiny ciosów dominjącego zawodnika. Dlatego mówię, walka walce nierówna i o wyglądzie walki decydują charaktery zawodników i ich style w samym ringu. Pozdrawiam i bez złośliwości Panowie :)
 
Po tym zachowaniu Szpilki jak się wyrywał i kozaczył przy ringu + to co w wywiadzie o tych telefonach opowiada Zimnoch to na serio Szpila coś z głową ma ...
 
Ogólnie walka dramat, zachowanie binkowskiego w ringu ( gryzienie itp ) żenada.



Chciałbym żeby szpila dostał po ryju za te swoje zachowania, to jest sport i szpilka chyba mysli ze jest w lesie na ustawce...
 
Bińkowski, Szpilka na jednym poziomie ritardy hahahahaha co to są za niepełnosprawne mózgi hahahahahahaha, nieskarzone chyba maleńką dawką inteligencji
 
to jest boks, czego wy sie spodziewacie, ze nie bedzie w tym agresji? jak Tyson odgryzal ucho albo Chisora napierdalal szklankami to bylo wszystko wporzo, a jak Szpila krzyczy z trybun na Zimnocha ktory sam nakreca konflikt to juz jest idiota? polece standardem osiedlowym - 'powiedz mu to w twarz.' :)
 
Baju nie wiesz, że wszystko co zagraniczne to lepsze;)? Jak Żelazny Majk mówił o jedzeniu dzieci to wszyscy się jarali a gdy w PL się coś dzieje to od razu jest to buraczany festyn. Ot logika.
 
baju rozumiem nakrecanie hypu na konferencjach zeby ogladalność była wyższa. Ale kurwa dzwonienie przed walką i budzenie, jakieś strzelanie petard... to się wymyka z pod jakiś przyjętych reguł i zachowań. I JA nie potrafię się z czymś takim identyfikować, bo to już nie jest rywalizacja sportowa.
 
a widzisz róznice między Iron Mike'm a jakimś szpilką zimnochem czy tym uposledzonym binkowskim?



W ringu oczywiście. W tekstach przed walką nie. Dochodzimy tu do powiedzenia: co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie.
 
Back
Top