Boks

usyk to waciak z wrażliwymi schabami i raczej niską siłą potrzebą w klinczu.
Taki waciak, ale Fury'ego to nokdaunowali już więksi od niego USS (13 KO z 30 W) czy Pajkic (5 KO z 17 W) ale tu skończenia się nie spodziewam, bo Tyson to taka wańka wstańka jednak... i szybko dochodzi do siebie.

Waszka i Naganu :lol:
A co do siły to nie jest taki słaby...
 
Taki waciak, ale Fury'ego to nokdaunowali już więksi od niego USS (13 KO z 30 W) czy Pajkic (5 KO z 17 W) ale tu skończenia się nie spodziewam, bo Tyson to taka wańka wstańka jednak... i szybko dochodzi do siebie.

Waszka i Naganu :lol:
A co do siły to nie jest taki słaby...

Wachu kiedys pierdolił, że Chisora zajedzie Furego ciosami na schaby(2 walka)
 
Agit sie okazał mocnym czarnym koniem HW :gsp: najpierw brzydki rusek ktory mial byc dominatorem, teraz sanchez.

Fajny bijok
 
Szkoda w chuj, 114-113 Fury.
Tak to jest jak się punktuje przeciwko komuś. Fury nie wygrał tej walki i na szczęście sędziowie również tak orzekli.
U mnie jest 116 - 111 Usyk i myślę, że maks co tu można dać Tyson'owi to 112 - 115. Do szóstej rundy Fury miał walkę pod kontrolą i myślałem, że to weźmie, ale geniusz Usyka znowu dał o sobie znać i stało się to co widzieliśmy. Generalnie naorawde świetna walka.
@AKK to jak tam z dominacją? Podobno Usyk miał zostać totalnie zdominowany :travolta:
Po raz kolejny przeczucie mnie nie myli w kwestii wielkich walk bokserskich :roberteyeblinking:
 
Tak to jest jak się punktuje przeciwko komuś. Fury nie wygrał tej walki i na szczęście sędziowie również tak orzekli.
U mnie jest 116 - 111 Usyk i myślę, że maks co tu można dać Tyson'owi to 112 - 115. Do szóstej rundy Fury miał walkę pod kontrolą i myślałem, że to weźmie, ale geniusz Usyka znowu dał o sobie znać i stało się to co widzieliśmy. Generalnie naorawde świetna walka.
@AKK to jak tam z dominacją? Podobno Usyk miał zostać totalnie zdominowany :travolta:
Po raz kolejny przeczucie mnie nie myli w kwestii wielkich walk bokserskich :roberteyeblinking:
Ta walka pokazała też że rewanż moze sie skończyć przed czasem i to z obu stron :lol:
Bedzie ciekawie :antonio:
 
Kliczkowie obaj zaczynali w kicku zanim się przerzucili na boks więc kopy na łydy akurat im nie straszne
Ale chyba tylko Witek, bo Władek to już był MEJ '93, czy wice MŚJ '94 w boksie... a Witek (34-2 w kickboxingu) i MŚ zawodowy... startujący jednocześnie w boksie amat.
 
Podał by kolega które to były te 7 rund dla Fury'ego... bo dla mnie max 5...
Nie zapisywalem pliku w którym punktowałem. Mozesz oddac z tych 7 dwie i bedzie :mamed:

2 maratony (4h!) z walkami Tyson Fury'ego dla pokrzepienia serc @alww czy @Risky :wink: :hi:

Dziękuję, nie trzeba. Ja nic nie przegrałem, ogladanie sportu ma mnie bawić takze nie ma zlych emocji :tiphatb:
 

Torrez Jr. [10 (10 KO)-0] (#36. BoxRec) i kolejna wygrana gdy rywal stoi na nogach (14-1) (#103.) a sędzia przerywa... MŚ chyba z niego nie będzie ale w walkach jego jest akcja... journeyman Harper'a (15-11) wcześniej skończył w 8 r, czyli jak nasz Knyba, a Jalolov (4 r) a Zhanga (1 r)
 
Tylko 12 r raczej bliska nie była... (18-10 w ciosach, 14/27 vs 7/23 w power punches dla Usyka) dla mnie od 8 r to wszystkie dla Usyka... i 1-2 r
Wszyscy trzej punktowi mieli 12 dla Furego. Ja bym sobie zobaczył tą rundę z innej kamery, bo tam byc może bardzo mocny cios wylądował na głowie Usyka, podczas gdy ujecie było zza pleców Furego. Statystykami ciosów bym sie nie sugerował, raczej zwróciłbym uwagę na ich wymowę. Usyk w 12 raczej nic bardzo mocnego nie ulokował
 
Wracając do przeszłości, szkoda, że żelaznego Majka uchronił Don King przed tymi dwoma bestiami.
Nie przesądzam, że przegrałby ale to dwóch gości praktycznie walczących bomba za bombę z solidnymi szczękami.
Te starcia mogły by być kultowe.


 
Wracając do przeszłości, szkoda, że żelaznego Majka uchronił Don King przed tymi dwoma bestiami.
Nie przesądzam, że przegrałby ale to dwóch gości praktycznie walczących bomba za bombę z solidnymi szczękami.
Te starcia mogły by być kultowe.



Ike mógłby zastopować M.Tysona.

Tylko wszystko zależałoby czy w szatni byłby telefon i wydzwoniliby Mr.Presidenta do wyjscia do ringu :beczka: niezly wariat to byl, idealny przyklad "roid rage"
 
jedyna gala warta uwagi w przyszłą sobotę, od 20 na dazn


plus z soboty na niedzielę od 2 na fight klubie bkfc w meksyku
1716204371224.png
 
Back
Top