Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Co nie zmienia faktu że jest to frajerski ruch patrząc ile siana ma FuriatProste. Po to wszyscy to robia. Niektorzy udaja ze nie ale potem szybko wychodzi prawda jak boli ich dupa wlasnie w takich sytuacjach.
I sadzisz ze jakis inny bokser gdyby mial taka szanse to oczywiscie szlachetnie by ja odrzucil w imie solidarności z kolegami po fachu, sportowych ambicji i innego gowna?Co nie zmienia faktu że jest to frajerski ruch patrząc ile siana ma Furiat
Tylko że Fury to się uważa za najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w historii... a jego resume nie powala na kolana... 3x Wilder, Władek + 3x Chisora , Whyte, + cruiser Cunningham i to wszystko... 34 walki, 15 lat kariery, 35 lat... a taką walkę z Ngannou to mógłby sobie wziąć za te 2-3 lata jakby był po walkach z Usykiem, Joshua i 2-3 mocnych pretendentach...Proste. Po to wszyscy to robia. Niektorzy udaja ze nie ale potem szybko wychodzi prawda jak boli ich dupa wlasnie w takich sytuacjach.
Pierdoli farmazony, ale pewnie grubo no i to easy money więc musi podkoloryzować.Nie chce mi się wierzyć ze dostanie więcej za Monbate niż za unifikację z Usykiem
To zaden argument wrecz przeciwnie.Tylko że Fury to się uważa za najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w historii... a jego resume nie powala na kolana... 3x Wilder, Władek + 3x Chisora , Whyte, + cruiser Cunningham i to wszystko... 34 walki, 15 lat kariery, 35 lat... a taką walkę z Ngannou to mógłby sobie wziąć za te 2-3 lata jakby był po walkach z Usykiem, Joshua i 2-3 mocnych pretendentach...
Tym bardziej że ta walka o 4 pasy MŚ i miano najlepszego zawodnika wagi ciężkiej, bezdyskusyjnego MŚ... gdzie "walka" z Francisem to wygląda na freak fight w wadze ciężkiej tylko ze znanymi nazwiskamiNie chce mi się wierzyć ze dostanie więcej za Monbate niż za unifikację z Usykiem
Tym bardziej że ta walka o 4 pasy MŚ i miano najlepszego zawodnika wagi ciężkiej, bezdyskusyjnego MŚ... gdzie "walka" z Francisem to wygląda na freak fight w wadze ciężkiej tylko ze znanymi nazwiskami
Pierdoli farmazony, ale pewnie grubo no i to easy money więc musi podkoloryzować.
Oczywiscie ze wezmie wiecej.Nie chce mi się wierzyć ze dostanie więcej za Monbate niż za unifikację z Usykiem
Jebany jak wyskoczył z poznańskiej tęczy ...Oczywiscie ze wezmie wiecej.
Walka z bylym mistrzem UFC, wielki mocno bijacy murzyn, zrobia szopke, MMA vs Boks. To sie sprzedaje.
Po drugiej stronie natomiast jest usyk ktoremu trzeba organizować obrone za pieniadze podatnikow, stadion nadal ma bilety (niezla sprzedaz ), gosc ktory medialnie niedomaga, plusem sa 3 pasy i unifikacja.
Tyson vs Usyk to nie FMJ vs Pac man.
Tecza zawsze w gotowosciJebany jak wyskoczył z poznańskiej tęczy ...
Tylko że wtedy to nie jest prawdziwy sport... Fury jest już milionerem... a nazywał siebie już bokserem ludu... którego on ma teraz w d... A co do Usyka... wygrał 2 walki z chyba najbardziej medialnym obok Fury'ego AJ. A od kiedy Francis niby jest taki medialny... chyba jak wyleciał z UFC.To zaden argument wrecz przeciwnie.
To ze zawodnik sie uwaza to jest juz perspektywa zawodnika. Loma uwaza ze wygral z Lopezem i Hayneyem walke chociaz ich nie wygral, Broner uwaza sie wciaz za czolowego zawodnika lecz od dawna nim nie jest. Tak mozna wymieniac bardzo dluga liste.
Fakty natomiast sa takie ze jest mozliwosc zrobienia zajebistych kokosow i chlopaki to robia.
Z tym poczekaniem po pretendentach i walkach z usykiem to brzmi jak żart. Gosc mialby zamiast kasowej walki wziac walke z malo medialnym usykiem plus kilku pretendentow a potem za 3 lata miec nadzieje ze Francis nadal bedzie na topie i zrobia walke?
Dostajesz zlecenie za dajmy na to 5 tys drugie za 10, przyjmujesz oba i w tej samej chwili dostajesz trzecie za 50 tys tyle ze nie moze ono czekac. Rozumiem ze i tak najpierw wykonujesz to za 5 potem za 10 i liczysz na to ze przy dobrych wiatrach to za 50 bedzie na Ciebie laskawie czekac?
Latwo sie zarzadza cudzymi pieniędzmi i kariera. Fury robi to co by zrobil KAZDY na jego miejscu. Bierze w miare latwa walke ktora jest o ironio najbardziej oplacalna ze wszystkich mozliwych opcji.
Ale to nie musi byc wedlug Ciebie prawdziwy sport. Prawdziwe to jest jego zycie, gosc woli zarobic wiecej niz mniej jak kazdy. Nic w tym dziwnego. Gdyby zaplacili usykowi by walczyl z koza to by zawalczyl, gdyby AJ mial dostac dobra wyplate za walke w budyniu to by wyszedl wytarzac sie w budyniu. To jest ich praca.Tylko że wtedy to nie jest prawdziwy sport... Fury jest już milionerem... a nazywał siebie już bokserem ludu... którego on ma teraz w d... A co do Usyka... wygrał 2 walki z chyba najbardziej medialnym obok Fury'ego AJ. A od kiedy Francis niby jest taki medialny... chyba jak wyleciał z UFC.
Na IG pięściarze:
AJ 15,5m, Canelo 15,3m, Fury 5,8m, Wilder 2,7m, Usyk 1,8m, Spence Jr. 1m, Crawford 956k...
W MMA:
Conor 46,4m!!!, Khabib 34,8m!!!
Bones 7,6m, Islam 6,4m,
Czimajew 5,6m, Ngannou 4,8m,
DC 3,6m, Stipe 1,7m, Gane 1m...
A nikt mi nie powie że na świecie dla przeciętnego kibica... bardziej rozpoznawalnym zawodnikiem jest Islam niż Fury... bo tam pewnie te miliony to robią muzułmanie... stąd te liczby np. Czimajewa i Khabiba...
Oczywiste przecież sam Dana nie pamieta jak te kozie bobki się nazywająTylko że wtedy to nie jest prawdziwy sport... Fury jest już milionerem... a nazywał siebie już bokserem ludu... którego on ma teraz w d... A co do Usyka... wygrał 2 walki z chyba najbardziej medialnym obok Fury'ego AJ. A od kiedy Francis niby jest taki medialny... chyba jak wyleciał z UFC.
Na IG pięściarze:
AJ 15,5m, Canelo 15,3m, Fury 5,8m, Wilder 2,7m, Usyk 1,8m, Spence Jr. 1m, Crawford 956k...
W MMA:
Conor 46,4m!!!, Khabib 34,8m!!!
Bones 7,6m, Islam 6,4m,
Czimajew 5,6m, Ngannou 4,8m,
DC 3,6m, Stipe 1,7m, Gane 1m...
A nikt mi nie powie że na świecie dla przeciętnego kibica... bardziej rozpoznawalnym zawodnikiem jest Islam niż Fury... bo tam pewnie te miliony to robią muzułmanie... stąd te liczby np. Czimajewa i Khabiba...
NieI sadzisz ze jakis inny bokser gdyby mial taka szanse to oczywiscie szlachetnie by ja odrzucil w imie solidarności z kolegami po fachu, sportowych ambicji i innego gowna?
Naiwnie to brzmi
Akurat tajson ma duże ego i wątpię że pchalby się w rejon na którym dostałby w pizdeTecza zawsze w gotowosci
EDIT: ja sie nie zdziwie jak po wpierdolu na Francisie w boksie zrobia rewanz w mma. Jesli wyczuja hajs to beda doic krowe do suchego.
Czyli uwazasz ze za ukrainca dostanie 100 ale za Francisa ktory wykreca lepsze liczby niz usyk dostanie mniej?Tajson dostał 40 baniek za dyliana to za Usyka i unifikacje to 100 by na spokojnie miał gwarantowane nie licząc ppv
Wątpię że tyle za Frania dostanie
IG jest trochę nie miarodajne bo ufc robi dobra robotę A w boksie to leżyOczywiste przecież sam Dana nie pamieta jak te kozie bobki się nazywają
Cała otoczka i w ogóleCzyli uwazasz ze za ukrainca dostanie 100 ale za Francisa ktory wykreca lepsze liczby niz usyk dostanie mniej?
ciekawe.
od kiedy to status mistrzowski generuje pieniadze? Gdyby tak bylo to Jake Paul by chuj zarabial z tych walk.Cała otoczka i w ogóle
Mówię całą unifikacja i tak dalej araby jak chuj by dali 100
Za Frania nie wiem czy aż tyle bo o mistrzostwo to nie jest
Gruby się obsrał
Nagannou nie ma takiego silnika, żeby wdrożyć swój plan na walkę w życie. Przez ile on może wywierać presję na Furym? Max 1,5 rundy, później zacznie sapać ze zmęczenia i tyle z tego będzie."Chcę go naciskać i nie dawać mu miejsca, tak by poczuł się niekomfortowo. Kiedy Tyson się już zrelaksuje w ringu, wtedy jest znakomity, ale ciekawe co się stanie, gdy będę go naprawdę mocno naciskał. To będzie trudne zadanie, ale naprawdę chcę to wygrać, nawet jeśli miałbym wygrać na punkty."
Ale przecież on nawet chce wygrać to na punkty... a a walka chyba 10 rundowaNagannou nie ma takiego silnika, żeby wdrożyć swój plan na walkę w życie. Przez ile on może on wywierać presję na Furym? Max 1,5 rundy, później zacznie sapać ze zmęczenia i tyle z tego będzie.
Walka mistrzowska HW wystarczy że jeden jest medialnyod kiedy to status mistrzowski generuje pieniadze? Gdyby tak bylo to Jake Paul by chuj zarabial z tych walk.
"Chcę go naciskać i nie dawać mu miejsca, tak by poczuł się niekomfortowo. Kiedy Tyson się już zrelaksuje w ringu, wtedy jest znakomity, ale ciekawe co się stanie, gdy będę go naprawdę mocno naciskał. To będzie trudne zadanie, ale naprawdę chcę to wygrać, nawet jeśli miałbym wygrać na punkty."
Francis wygrywający z Furym na punkty.
...
NGANNOU: MUSZĘ ZŁAMAĆ DYSTANS FURY'EGO I CIĄGLE GO NACISKAĆ
- Muszę przełamać dystans i przedostać się jak najbliżej Fury'ego - mówi Francis Ngannou, który 28 października spotka się w Arabii Saudyjskiej z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) w dziesięciorundowej walce.www.bokser.org
Dobra niech Furiat przynajmniej zrobi jak will pip(czy jakoś tak) i niech w ogóle nie zadaje ciosów niech franio sam się wysprzegliNagannou nie ma takiego silnika, żeby wdrożyć swój plan na walkę w życie. Przez ile on może wywierać presję na Furym? Max 1,5 rundy, później zacznie sapać ze zmęczenia i tyle z tego będzie.
Już widzę jak Franciszek staje sie 120 kilowym Joe Frazierem. Jedyna szansa Nagannou na wygranie, choć i tak minimalna to polowanie na jeden nokautujący strzał - Tysonowi niekiedy zdarzają się babole w obronie. Wyboksowanie lub zajechanie Furego jest dla niego fizycznie nie możliwe i sam Franciszek doskonale o tym wie i jedynie tak sobie pitoliAle przecież on nawet chce wygrać to na punkty... a a walka chyba 10 rundowa
Bo do Usyka musiałby zrobić super formę, a nie te +120 kg, jak na Chisore, Whyte'a czy Francisa... co w zupełności mu wystarczyFury to sobie może gadać, że jest najlepszy w historii, tak samo jak ktoś inny, że na przykład Fiat 125p to najlepsze auto na świecie, świrów nie brakuje. Co do samej walki z Franiem zamiast z Usykiem, to oczywiste, że Tyson idzie na łatwiznę i prosty hajs, ale skąd to przekonanie, że za walkę z Ngannou dostałby więcej niż za unifikację wszystkich pasów i potencjalne starcie u Arabów, gdzie pieniądze są nieporównywalnie większe? Jest to oczywiście jego wybór i jego sprawa, ale przynajmniej dla mnie jako kibica wygląda to slabo, a jego przeciwników jeszcze bardziej nastawia w kierunku przekonania, że jednak może naprawdę obawia się tego "niemedialnego" Usyka