Moim zdaniem odstawienie, ze zgoda czy bez, to najlepsze co bys Ty lub dana osoba mogla zrobic. Psychotropy czy leki na "nerwy" to najgorsze gowno na swiecie, polecam ziololecznictwo lub cymantyke (dobra muzyka na dobrym wzmacniaczu lampowym), ogolnie ludzki organizm jest jak instrument, musi byc dobrze nastrojony, branie jakichkolwiek lekow nie nastraja organizmu, dziala to wrecz odwrotnie. Dla wielu osob jest to temat przesmiewczy i ciezko znalezc kogos by porozmawiac na takie tematy, ale ja wierze w to ze wplyw dobrych fal (odpowiednie czestotliwosci) dziala znakomicie na ludzki organizm (nazwalbym to nawet self-heal czy cos). Oczywiscie fale to nie tylko muzyka czy dzwiek, rownie wazne jest to jakimi ludzmi sie czlowiek otacza i czy zyje w stresie itp. Jezeli ludzie dookola otaczaja Cie cieplem i miloscia, duzo latwiem utrzymac organizm nastrojony, jezeli zyjesz w pogoni, w wyscigu szczurow gdzie Ty i ludzie w okol Ciebie emituja "zle fale" to duzo ciezej utrzymac organizm nastrojonym. Takze wszystkie te psychotropy nerwimaxy czy ciul wie jak te tabletki to najgorsze gowno a najlepsze lekarstwo kazdy ma w swoim umysle. Takie jest przynajmniej moje podejscie, polecam