jak dla mnie Spalony sporo lepszy od Kowala, jednak obie książki polecam fanom piłki. Mimo że Iwan opisuje czasy, gdy większości z forum na świecie jeszcze nie było, to opowiada o ludziach, których się zna, takich jak Górski, Piechniczek czy Młynarczyk. W Kowalu nie ma tak wielu szokujących...