Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Chciałem się Was zapytać co sądzicie o konfrontacji Krystiana Kaszubowskiego z Roberto SOldiciem?

Ja jak pierwszy raz to usłyszałem, to pomyślałem sobie, że kurs na Krystiana będzie wysoki i będzie można przypierdolić trochę hajsu na chłopaka. Ale .... warto? Ma spore szanse? Jak sądzicie?
 
Chciałem się Was zapytać co sądzicie o konfrontacji Krystiana Kaszubowskiego z Roberto SOldiciem?

Ja jak pierwszy raz to usłyszałem, to pomyślałem sobie, że kurs na Krystiana będzie wysoki i będzie można przypierdolić trochę hajsu na chłopaka. Ale .... warto? Ma spore szanse? Jak sądzicie?
Warto, sam chyba na niego postawie pincet. Gosc jest naprawde dobry i ma szanse ubic Soldica.

ja ci moge powiedziec, ze gram pewniaka, czytaj Poriera i to grubo
Skad ta pewnosc ze Porier to ogarnie ?
 
@kamerling
za drobne można jednak wszystko zależy od kursu. Faworytem na pewno będzie Soldic. Co prawda Dricus pokazał, że da się go znokautować jednak nikt nie wie jak duży wpływ miała na niego choroba. W rewanżu rozłożył Dricusa i nie dał mu żadnych szans.

Ja w tej chwili zastanawiam się bardziej nad Askhamem 1.94 i myślę, że warto bo kurs pewnie będzie spadać. Dodatkowo myślę nad zagraniem Ziolkowskiego 2.38 który walcząc mądrze powinien wypunktować Szadzińskiego.
 
Warto, sam chyba na niego postawie pincet. Gosc jest naprawde dobry i ma szanse ubic Soldica.


Skad ta pewnosc ze Porier to ogarnie ?

Pewniakiem bym go w życiu nie nazwał, ale Dustin będzie miał kilka atutów:
+ bije mocniej, niż ktokolwiek, z kim Max się bił;
+ walczy z mańkuta;
+ ma bardzo dobre zapasy i grappling, a Hollowaya zdołał obalić nawet Ortega;
+ kondycję na tyle dobrą, żeby pozostać w grze do końca walki.

Żeby nie było zbyt kolorowo, Max może mu mocno napsuć krwi ciosami na schaby i ogólną presją, ale 1.40 uważam za żart, zwłaszcza, gdy kilka miesięcy temu był dogiem z topornym Ortegą.
 
Pewniakiem bym go w życiu nie nazwał, ale Dustin będzie miał kilka atutów:
+ bije mocniej, niż ktokolwiek, z kim Max się bił;
+ walczy z mańkuta;
+ ma bardzo dobre zapasy i grappling, a Hollowaya zdołał obalić nawet Ortega;
+ kondycję na tyle dobrą, żeby pozostać w grze do końca walki.

Żeby nie było zbyt kolorowo, Max może mu mocno napsuć krwi ciosami na schaby i ogólną presją, ale 1.40 uważam za żart, zwłaszcza, gdy kilka miesięcy temu był dogiem z topornym Ortegą.
To ja dorzuce jeszcze, ze wygral ich pierwsza walke, ostatnio Ortega potrafil trafic Maxa, co niemal zmienilo obilicze walki, dodatkowo Max idzie wage wzwyz, gdzie Diamond BLYSZY!!! Nie jest to walka na 1,4-3,0
 
Chciałem się Was zapytać co sądzicie o konfrontacji Krystiana Kaszubowskiego z Roberto SOldiciem?

Ja jak pierwszy raz to usłyszałem, to pomyślałem sobie, że kurs na Krystiana będzie wysoki i będzie można przypierdolić trochę hajsu na chłopaka. Ale .... warto? Ma spore szanse? Jak sądzicie?

Sporych szans nie ma, Soldić na soczku jak będzie chciał to rozłoży każdego w swojej kategorii w KSW. Krystian ma dobry zespół, który go przygotuje - niestety mają wybitnych parterowców, o dobrych stójkowiczów trochę ciężej. Krystek ma dobry timing, niezłe pierdolnięcie. Znając ich to od razu pójdą luj na luj, nie zdziwię się jak, któryś dostanie ciężkiego kaosa już w pierwszej rundzie. Tylko warto wziąć pod uwagę, że Krystian ostatni raz na pełnym dystansie walczył 3,5 roku temu, a takie cielsko potrzebuje duzo tlenu.

Podsumowując, obaj mają pierdolnięcie, więc Krystek ma jak najbardziej szanse go ubić. Nie rozpatrywałbym tego jednak w kategoriach zarobkowych, a obstawienia dla większych emocji i lepszego oglądania.
 
porych szans nie ma, Soldić na soczku jak będzie chciał to rozłoży każdego w swojej kategorii w KSW. Krystian ma dobry zespół, który go przygotuje - niestety mają wybitnych parterowców, o dobrych stójkowiczów trochę ciężej. Krystek ma dobry timing, niezłe pierdolnięcie. Znając ich to od razu pójdą luj na luj, nie zdziwię się jak, któryś dostanie ciężkiego kaosa już w pierwszej rundzie. Tylko warto wziąć pod uwagę, że Krystian ostatni raz na pełnym dystansie walczył 3,5 roku temu, a takie cielsko potrzebuje duzo tlenu.

Podsumowując, obaj mają pierdolnięcie, więc Krystek ma jak najbardziej szanse go ubić. Nie rozpatrywałbym tego jednak w kategoriach zarobkowych, a obstawienia dla większych emocji i lepszego oglądania.
To zestawienie przypomina mi troche ostatnia walke Kijanczuka...
 
Być może. Nie daję Krystianowi większych szans, ale mocno kibicuję, bo jest z mojego miasta
 
nic.jpg


Nic nie boli tak jak życie. Dz..dzieki Rory :jon:
 
Może mi ktoś powiedzieć ile zazwyczaj zajmuje STS rozliczanie zakładów ? Pograłem Santosa na RCC i jeszcze chetnie bym coś postawił na tej gali.
 
Back
Top