Perfumiarz,
niesamowicie dojrzały być może nie jestem, ale jestem na tyle by nie rzucać w nikogo pedałami, śmieciami, czy wyzywać osoby z internetu na pojedynek...
Gdy ktoś jako argument przywołuje fakt, iż X nikogo publicznie nie obraził, czy też krytykę (sensowną czy też nie można się spierać, ale jednak wyważoną) traktuje jako "opluwanie niesamowitego zawodnika" czy też "jechanie jak z gównem" tudzież majaczy coś o tendencyjnych zdjęciach z dziećmi to dla mnie zasługuje na umieszczenie w takim temacie jak "The best of MMARocks". Dla mnie takie posty są idiotyczne, nie widzę więc przyczyn, dla których nie powinienem ich tam wrzucać.
Sygnatura to szydera właśnie z takiego idiotyzmu. Dojrzała czy nie, dla mnie zabawna. Z całą pewnością dla człowieka z dystansem do siebie nie jest powodem by jej autora nazywać jebanym śmieciem.
Masz wyrobić sobie opinię na mój temat, ale proszę Cię, nie wrzucaj mnie do jednego koszyka z osobami zachowującymi się tak, jak zachował się dziś cebeka_bjj.
EDIT:
Jeszcze jedno, zaintrygowało mnie to zdanie:
Nie wypowiadałem się, kolegą redaktorów nie jestem, to i mi na sucho "krytyka" zapewne nie ujdzie.
Po pierwsze rozumiem, że to ja jestem kolegą redaktorów? Którego konkretnie? Bo szczerze mówiąc mój kontakt z nimi ogranicza się do postów na tym forum. Przepraszam, zdaje się, że wysłałem kilka maili do Venoma informując go o newsach na stronie IronFist.
Po drugie, czy kiedykolwiek zostały wyciągnięte wobec Ciebie jakiekolwiek konsekwencję za coś, co określasz "krytyką"? Dlaczego stwarzasz (moim zdaniem pozorne) wrażenie, że ktokolwiek jest tu tępiony za wygłaszanie swojej opinii? Oczywiście o ile ta jest sensowna i nieobraźliwa...