Wideoteka walk fana MMA #4 - rok 2003

Cactus

Moderator
Cohones
hqdefault.jpg



Czwarta już odsłona mojego cyklu, w którym przedstawiam najlepsze pojedynki w historii MMA, tym razem pora na rok 2003. Jako nowość postanawiam załączyć rankingi TOP 10 poszczególnych dywizji oraz P4P pod koniec wszystkich opisywanych lat. Powinien być to ciekawy dodatek, pokazujący kto te kilka lub kilkanaście lat temu był na szczycie MMA i jak wysoko znajdowali się zawodnicy, którzy toczyli ze sobą historyczne boje. Rankingi oraz paczki do pobrania standardowo znajdziecie na dole.
---------------------------------------------
WALKI
5. Wanderlei Silva vs Hidehiko Yoshida I - Pride Final Conflict 2003
Wideo: KLIK

Obaj fighterzy po efektownych wygranych w pierwszej rundzie Grand Prix, o których będziecie mogli przeczytać nieco niżej, awansowali do półfinału turnieju i stanęli naprzeciw sobie. Dla Yoshidy była to dopiero 4 walka w karierze i komentatorzy nie dawali większych szans utytułowanemu judoce w starciu z agresywnym Brazylijczykiem. Ten jednak postawił duży opór, co w znacznej mierze przyczyniło się do tego, że możemy nazwać tę walkę jedną z najlepszych w 2003 roku.
Pojedynek ten był bogaty zarówno w wymiany parterowe jak i stójkowe. Po 2 rundach ciężkiego boju, w oczach sędziów lepszy okazał się Silva, który awansował do finału Grand Prix, gdzie czekał już na niego Quinton "Rampage" Jackson. Yoshida stoczył jeszcze kilkanaście pojedynków w MMA z mieszanym szczęściem.

4. Chuck Liddell vs Quinton Jackson I - Pride Final Conflict 2003
Wideo: KLIK

Kolejna walka półfinałowa na gali Final Conflict 2003. Wspomniany już Rampage miał za swojego rywala wysłannika UFC - Chucka Liddella. "The Iceman" kilka miesięcy wcześniej znokautował Alistaira Overeema, awansując do dalszej fazy turnieju. Dana White dołączył do komentowania tego starcia i był pewien, że jego pupil wygra cały turniej i pokaże wyższość UFC nad Pride. Miał nawet zakład o 250 000$ z prezydentem Pride FC, Noboyukim Sakakibarą, że Liddell jest w stanie pokonać Wanderleia Silvę. Do takiej walki nawet nie doszło, bo wcześniej Jackson zakończył marzenia Dany, Chucka i całego UFC o zwycięstwie.
Obaj zawodnicy lubią porządną bójkę w stójce i tak właśnie wyglądał ten pojedynek. Po wielu emocjonujących wymianach, Rampage coraz bardziej zaznaczał swoją przewagę, zmuszając narożnik Liddella do poddania walki. Jackson tym samym awansował do finału Grand Prix, gdzie czekał już tylko na zwycięzcę Silva vs Yoshida. Ostatecznie Amerykanin poległ w starciu z Wanderleiem.
Liddell wrócił do UFC, gdzie zdobył pas w kategorii półciężkiej stając się jednym z najlepszych mistrzów UFC w historii. Tytuł odebrał mu nie kto inny jak Quinton Jackson, w rewanżu do którego doszło 4 lata później. Od tego czasu "The Iceman" już nie potrafił powrócić do czołówki, ale po drodze udało mu się wygrać z Wanderleiem Silvą, w starciu, które było oczekiwane już dużo wcześniej.

3. Mirko Filipovic vs Antonio Rodrigo Nogueira - Pride Final Conflict 2003
Wideo: KLIK

Starcie striker vs grappler. Obaj byli prawdziwymi mistrzami w swojej dziedzinie. Cro Cop i Big Nog zawalczyli ze sobą na gali Final Conflict 2003 o tymczasowy tytuł wagi ciężkiej. Warto zwrócić uwagę, że jest to już 3 walka, którą opisuję i każda z nich miała miejsce podczas tej samej gali. Rzadko jesteśmy świadkami gali na której mamy aż 3 kandydatów do walki roku. Pride Final Conflict 2003 to na pewno jedno z najlepszych wydarzeń w historii MMA.
Wracając do samego pojedynku, Cro Cop wychodził do ringu z rekordem 7-0-2, a Nogueira 20-2-1. Niepokonany Mirko dopiero próbował wejść na szczyt, Big Nog za to spadł z niego po bolesnej przegranej z rąk Fedora i starał się powrócić na swoje miejsce. Pierwsza runda minęła pod dyktando Chorwata, który nie dał się złapać na parterowe gierki Brazylijczyka i uporczywie punktował w stójce. Pod koniec rundy mocno trafił Nogueirę firmowym lewym high kickiem posyłając go na deski! Niestety dla Cro Copa, a szczęśliwie dla Brazylijczyka, właśnie zabrzmiał gong kończący pierwszą część pojedynku. W drugiej rundzie Big Nogowi w końcu udało się zdominować Filipovicia w parterze i poddać go balachą, notując przy tym jedno z poddań roku i najlepszych comebacków w historii MMA.

2. Fedor Emelianenko vs Antonio Rodrigo Nogueira I - Pride 25
Wideo: KLIK

Pierwsze starcie dwóch legendarnych zawodników wagi ciężkiej. Fedor z rekordem 12-1, po dwóch zwycięstwach w Pride nad Semmym Schiltem i Heathem Herringiem zasłużył na szansę odebrania tytułu od ówczesnego dominatora Antonio Rodrigo Nogueiry.
Pomimo tego, że Fedor zdominował swojego przeciwnika i walka należała raczej do jednostronnych, to i tak jest to jedna najwspanialszych batalii w historii wagi ciężkiej. Większość zawodników panicznie się bała gardy Brazylijczyka, a Fedor wygrał mistrzostwo przeważając w najgroźniejszej płaszczyźnie rywala. Zaprezentował potężne ground and pound rozbijając twarz Big Noga i zdobywając pozycję numer 1 we wszelakich rankingach, której nie oddał przez kilka najbliższych lat, dorabiając się statusu jednego z najlepszych zawodników w historii MMA. Big Nogowi udało się wrócić na zwycięską ścieżkę, ale walcząc jeszcze 2 razy ze słynnym Rosjaninem nie udało mu się zrewanżować.

1. Phil Baroni vs Matt Lindland II - UFC 41
Wideo: KLIK (od 39:30)

Pomimo tego, że kategorię najlepszych walk w roku 2003 po raz kolejny zdominowały pojedynki w Pride, to moim skromnym zdaniem tytuł dla tej jednej należy się starciu Baroni vs Lindland II, które miało miejsce na UFC 41. Podczas ich pierwszego starcia, po większościowej decyzji sędziów, lepszy okazał się Lindland, który zafundował pierwszą porażkę w karierze swojemu rywalowi. Jak się później okazało, tym razem po jednogłośnej decyzji, również i drugą.
Obaj fighterzy mieli swojej dobre momenty w tej walce, jak i obaj przyjęli dużą ilość obrażeń. Lindland zaznaczył swoją dominację w parterze, czym przekonał do siebie sędziów, ale ciosy od Baroniego, zwłaszcze te na nerki z 3 rundy, musiał odczuwać przez naprawdę długi czas.
Zarówno Lindland jak i Baroni nie mieli zbyt wiele szczęścia w następnych bojach. Matt znokautował sam siebie, a Phil zaliczył serię 4 porażek z rzędu i od tego momentu, to częściej ręka jego przeciwników wędrowała do góry. Ostatecznie zakończył karierę z ujemnym rekordem, zaliczając epizody w Pride, Strikeforce i Bellatorze.


NOKAUTY
5. Anderson Silva vs Carlos Newton - Pride 25
Wideo: KLIK
gOH3BrB.gif

Pojedynek klasycznego strikera z klasycznym grapplerem. Anderson Silva pojawia się po raz pierwszy w cyklu, lecz z pewnością jeszcze wielokrotnie będę miał okazję opisywać jego występy. Na gali Pride 25, 27-letni Brazyliczyk z rekordem 10-1 stanął naprzeciw Carlosa Newtona, który wracał do japońskiej organizacji po 2 walkach w UFC: nieudanej próbie odzyskania mistrzowskiego pasa z rąk Matta Hughesa oraz wygranej nad Petem Sprattem.
Newton szybko przeniósł walkę na ziemię i próbował wyciągnąć jakąś technikę kończącą w swojej ulubionej płaszczyźnie, ale Silvie skutecznie udawało się odpierać ataki. Gdy akcja zwolniła i sędzia zdecydował się podnieść walkę do stójki, Silva wystrzelił latającym kolanem prosto w nurkującego po kolejne sprowadzenie Kanadyjczyka. "Spider" dobił jeszcze swojego przeciwnika kilkoma ciosami prosto na szczękę i sędzia był zmuszony przerwać ten pojedynek.

4. Gary Goodridge vs Don Frye III - Pride Shockwave 2003
Wideo: KLIK
tumblr_n2918ejLTu1ry1rm7o1_400.gif

Trzecia walka obu panów skończyła się zdecydowanie najbrutalniej z całej trylogii. W dwóch pierwszych starciach, które odbyły 7 lat wcześniej na galach UFC górą był Don Frye. Podczas Pride Shockwave 2003 Goodridge był więc z pewnością mocno zmotywowany by odpłacić się swojemu rywalowi za poprzednie porażki. Udało mu się zrewanżować i to z nawiązką, takiej zemsty pewnie sam sobie nie wymarzył. Gary potrzebował około pół minuty by posłać nieprzytomnego Amerykanina na deski wysokim kopnięciem. Był to zarazem jego ostatni pojedynek na białym ringu, więc pożegnał się z japońską organizacją w sposób godny i zasłużony.
Dla Frye'a zaś była to 3 porażka z rzędu i kontynuacja zapaści w karierze. W Pride wystąpił jeszcze tylko raz, na pożegnalnej gali o numerze 34, gdzie również nie sprostał wyzwaniu, wówczas jego pogromcą okazał się dobrze znany James Thompson.

3. Rick Davis vs Nick Ertl - Shooto USA - Warrior Spirit: Evolution
Wideo: KLIK
giphy.gif

Starcie pomiędzy mniej znanymi fighterami, jednak nokaut poprzez spinning backfist nie mógł zostać przeze mnie pominięty. Na gali Shooto USA zmierzyli się ze sobą Rick Davis oraz Nick Ertl. Na początku drugiej rundy pierwszy z nich wystrzelił wyżej wspomnianą techniką, mocno nokautując Ertla. Sędzia nie potrzebował czekać ani chwili dłużej i zdecydował się przerwać pojedynek.
Zarówno Davis jak i Ertl nie mogą się pochwalić karierą bogatą w sukcesy. Zwycięzca tej walki wystąpił nawet raz w oktagonie, na gali UFC 60 z Melvinem Guillardem, który zafundował mu porażkę przez nokaut. Więcej Davisa w MMA nie widzieliśmy. Ertl zawalczył 2 razy w WEC z różnym skutkiem, ale też nigdy nie zabłysnął.

2. Wanderlei Silva vs Kazushi Sakuraba III - Pride Total Elimination 2003
Wideo: KLIK
62dvc5i.gif

Kolejne zwieńczenie trylogii w zestawieniu nokautów z 2003 roku. W przeciwieństwie do przypadku Goodridge'a tutaj już nie doszło do żadnej zemsty. Wanderlei Silva i Kazushi Sakuraba, czyli żywe legendy MMA, spotkały się po raz trzeci w pierwszej rundzie Grand Prix w wadze średniej Pride. Brazylijczyk, czyli ówczesny posiadacz pasa, dominator i postrach wszystkich zawodników na całym świecie, potrzebował tym razem 5 minut na pokonanie Japończyka. Szybka i pięknie wyglądająca kombinacja lewy-prawy wystarczyła, by Sakuraba nie był w stanie kontynuować walki. Podobnej kombinacji użył Pedro Rizzo w starciu z Andreiem Arlovskim, które omawiałem w poprzednim artykule.
Dla Sakuraby była to aż 5 porażka w ostatnich 7 pojedynkach, z czego 3 z nich zafundował mu właśnie Brazylijczyk. Wanderlei za to kontynuował swoją świetną serię bez przegranej i pewnie awansował do następnej rundy turnieju, który zresztą udało mu się cały wygrać.

1. Mirko Filipovic vs Igor Vovchanchyn - Pride Total Elimination 2003
Wideo: KLIK
qz43eu.gif

Na tej samej gali do boju stanęli dwaj królowie nokautów pochodzący z Europy. Tutaj zwycięzca mógł być tylko jeden i okazał się nim Chorwat. Niepokonany w tamtym czasie Cro Cop, potrzebował niewiele ponad minutę by dostarczyć fanom jeden z najbardziej kultowych nokautów w historii MMA. Zrobił to oczywiście za pomocą słynnego lewego high kicka, jeszcze mocniej budując swoją pozycję jako czołowego strikera w tym sporcie.


PODDANIA
5. Kazushi Sakuraba vs Kevin Randleman - Pride Final Conflict 2003
Wideo: KLIK

SourFearfulInsect.gif

Kazushi Sakuraba to jeden z tych fighterów, którzy najczęściej się pojawiają w moich zestawieniach i jest to całkowicie zasłużone. Japończyk zdecydowanie należał do najlepszych i najefektowniej walczących zawodników w czasach, gdy MMA jeszcze raczkowało. Po nokaucie od Wanderleia Silvy, który zresztą znajduje się kilka linijek wyżej, "The Gracie Hunter" powrócił do ringu 3 miesiące później, by zmierzyć się z równie zasłużonym Kevinem Randlemanem.
Sakuraba dopiero w 3 rundzie znalazł sposób na poddanie Amerykanina używając balachy. Pokazał przy tym niesamowitą technikę i kunszt.

4. Hidehiko Yoshida vs Kiyoshi Tamura - Pride Total Elimination 2003
Wideo: KLIK (od 44:50)
giphy.gif

Mistrz olimpijski i mistrz świata w Judo, Hidehiko Yoshida zmierzył się w swojej trzeciej zawodowej walce z Kiyoshim Tamurą podczas pierwszej rundy Grand Prix w wadze średniej. W tej walce widzimy idealny obraz, w jaki sposób gi może być wykorzystane w pozytywny sposób w walce MMA. Yoshida używając swojego stroju odklepał Tamurę techniką Ezekiel choke, które w największych organizacjach MMA jest bardzo rzadko spotykane.
Yoshida awansował tym samym do półfinału Grand Prix, gdzie spotkał się z Wanderleiem Silvą.

3. Matt Hughes vs Frank Trigg I - UFC 45
Wideo: KLIK (od 1:54:00)
giphy.gif

Hughes do swojej piątej obrony pasa w wadze półśredniej wychodził jako czołowy fighter bez podziału na kategorie wagowe. Jego tytuł próbował mu odebrać Frank Trigg. Była to pierwsza z walk obu panów, gdzie raczej to ta druga z nich jest bardziej kojarzona, co nie zmienia faktu, że Hughes popisał się tutaj jednym z najciekawszych poddań 2003 roku, zapinając rear naked choke stojącemu Triggowi. Moment gdy Trigg upada bezwładnie na plecy jest jednym z moich ulubionych momentów w MMA.

2. Karo Parisyan vs Dave Strasser - UFC 44
Wideo: KLIK (od 32:30)
giphy.gif

Debiut Parisyana w UFC, który zmierzył się z bardziej doświadczonym i 13 lat starszym Trasserem. Ormianin znany jest ze swojego znakomitego judo i efektownych rzutów, wywodzących się właśnie z tego sportu, które wykorzystuje w MMA. Zaledwie 21-letni Parisyan efektownie wkręcił się po kimurę, zmuszając swojego rywala do odklepania i pokazując nam tą niezwykłą technikę, sama organizacja UFC zdecydowała się umieścić je na swojej liście 20 najlepszych poddań w historii.

1. Antonio Rodrigo Nogueira vs Mirko Filipovic - Pride Final Conflict 2003
Wideo: KLIK
giphy.gif

Kolejny pojedynek dołącza do tych, którym udało się zająć czołowe miejsce w dwóch moich kategoriach. Big Nog po przetrwaniu pierwszej rundy, w drugiej zdobył obalenie, a później dosiad. Cro Cop podczas próby przetoczenia Brazylijczyka wpadł w pułapkę, czyli firmową balachę Nogueiry.

----------------------------------------------
P4P:
akduLxF.png

Waga ciężka:
qH6M7MK.png

Waga półciężka:
aPp7eI7.png

Waga średnia:
JikTqYY.png

Waga półśrednia:
vCJsVMx.png

Waga lekka:

Z2tMDtF.png

Waga piórkowa:
UZeHzTm.png

Waga kogucia:

yGEJZJM.png

----------------------------------------------
Paczki do pobrania:
 
Wczesniejsze artyuly mi umknely, ale musze przyznac, ze jestem pod mega wrazeniem. Ogrom wykonanej pracy i przejrzystosc zasluguja na najwyzsze uznanie
Tęcza:o o::applause::applause::pray:
Dzięki za opinię, każdy taki komentarz mi bardzo pomaga. Jak chcesz to mogę w przyszłości Cię oznaczać, żeby już nic nie umknęło :beer:
 
Gify jak dla mnie robia największą robotę i tak!
Paczki pewnie za jakś czas nie będą aktywne, nie?
A co do ruskiego Fejsa ( niektóre walki online - to musicie mieć tam konto by obejrzeć) - ale to tylko maaaaalutki szczegół!

Meeega robota!
 
Gify jak dla mnie robia największą robotę i tak!
Paczki pewnie za jakś czas nie będą aktywne, nie?
A co do ruskiego Fejsa ( niektóre walki online - to musicie mieć tam konto by obejrzeć) - ale to tylko maaaaalutki szczegół!

Meeega robota!
Dziękuję :beer:
Paczki raczej są krótko aktywne, ale jeśli ktoś chce pobrać i nie zdążył, to niech napisze w odpowiednim temacie to wrzucę jeszcze raz, wszystko trzymam na dysku.
Co do wideo na ruskim Fejsie, to właśnie zdaję sobie sprawę, że do części jest wymagane konto, ale jak nie macie to szczerze polecam założyć z jakimiś fejkowymi danymi. Sam mam tak zrobione i cały czas jestem zalogowany w przeglądarce, żeby się nie logować co chwilę, a według mnie vk ma jedną z największych, o ile nie największą, bazę walk online.
 
Kazushi Sakurba vs. Kevin Randleman - po ukazaniu wyższości shoot wrestling/puroresu nad BJJ Kazushi poddał utalentowanego zapaśnika. Piękne wspomnienie. Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę różnicę gabarytów.
 
Back
Top