tomano
Jungle Fight Heavyweight
Czyzby czarny scenariusz jednego z userow mial sie potwierdzic?
Rozmiawialem dzisiaj rano z kolega. Tomek zna Kamila. mowil, ze gdy wczoraj wracali ze sklepu, Kamil zle stapnal, zabola go lewa kostka. (Sam wiem co to za bol, bo jakis czas temu zlamalem).
Dokustykal do domu. Tomek mowil mi, ze zlamania nie ma, ale Kamil byl zmartwiony. Mowil, ze postara sie wygrac, mimo bolu.
Kamil, kibicujemy Tobie. Pokaz wszystkim, ze odpowiednim miejscem dla pilkarza jest boisko.