Ej, ale Wakashimazu to ostatni, który mówił, żeby Silvy nie skreślać, gdy wszyscy typowali w której minucie wygra Fiodor... Raczej gdzie logan, choć to jasne, ban, gdzie fiedia powinno brzmieć pytanie ;)
Chłopcy, kubełek wody na gorący czerep powinien wam dobrze zrobić, bo pajacujecie jak ostatnie internetowe warriory. GLF, ruszaj w bój i znajdź jakiś fajowski gif, to się jeszcze wszyscy pośmiejemy.
Kompletnie nie zrozumiałeś, co napisałem, Fedor nigdy nie był moim ulubionym zawodnikiem. Do zrozumienia tego jednak nie wystarczy zero-jedynkowa percepcja i fiksacja na jednym temacie, a zatem walcz, wojowniku, niechaj do ciebie należy ostatnie słowo w tym, jakże błyskotliwym, wątku. Czujesz przecież wewnętrzną potrzebą wklejenia kolejnego gifa/napisania kolejnej "cientej" riposty, prawda? W oczekiwaniu na nią, dam ci darmową lekcję posługiwania się językiem polskim, bo, wiesz, żeby błyszczeć treścią, trzeba i formę mieć niezgorszą. Pamiętaj więc, gdy zwracasz się do kogoś, po wymienieniu jego imienia, ksywy trzeba wstawić przecinek. A teraz rozpuść wodze swojej fantazji i, mając świadomość, że to mój ostatni post w tym temacie, a zatem zwycięstwo będzie po twojej stronie, pokaż, jak potrafisz walczyć albo - również może zrobić wrażenie na niektórych - podsumuj to krótko i cwanie, też będziesz cool.
Na wstepie napisze, że wakashimazu bardzo konkretnie sie wypowiada i nie wiem skąd ten najazd na niego. Jak wyżej wspomnial naiver, wakashimazu "przewidzial", ze ta walka to nie bedzie spacerek dla Fedora dowód:
Nie, wszystko co mi się skojarzyło z tym tematem już wkleiłem. Dzięki za uwagi odnośnie języka polskiego, postaram się uskutecznić poprawność mojej pisowni. Tu nie chodzi o bycie cool czy rzucanie ripostami. Zwyczajnie nie rozumiem z czym masz problem. Nie bądź taki sztywny...