aptekarzovereema
WSOF Bantamweight
Wrzucam seminarium , mimo że nie oglądałem to mam nadzieję że Wojownik pokazał jak odejść do Valhalli w Janowie Podlaskim nawet z jednym okiem i nigdy się nie poddawać mimo porażek jak mówi Darka Albers
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Albo z Grahamem przegrał, bo bolało go kolanoW sumie niewiele konkretów tam pokazują ale pouczenie o wymówkach w 3:20 musiało być, trzeba trenować a nie ma że boli, szkoda że tej wytrwałości nie ma gdy w prawdziwej walce dostaje w oko.
Albo z Grahamem przegrał, bo bolało go kolano
Jest Wój! Idzie na wojnę!
Jest Wój! Idzie na wojnę!
Co on pierdoli.Miał kopnąć w kalendarz, skończyło się na kopnięciu w drewniane krzesło
Ja myślę, że chodzi o wymowę nazwisk. Niektóre zagraniczne nazwiska ciężko wykminić pod względem fonetycznym, więc nierzadko trzeba stoczyć nie lada bój z takim jednym czy drugim nazwiskiem, żeby je w końcu wymówić poprawnie. Tak mi się wydaje, że o to mogło chodzić."pierwszy Polak, który bił się z najmocniejszymi nazwiskami w wadze superciężkiej w K1"
Ktoś kuma o co chodzi zapowiadającemu seminarium na początku?
Wrzucam seminarium , mimo że nie oglądałem to mam nadzieję że Wojownik pokazał jak odejść do Valhalli w Janowie Podlaskim nawet z jednym okiem i nigdy się nie poddawać mimo porażek jak mówi Darka Albers
Dla tego nigdy nie walczył w Japonii na K-1 World Grand Prix, ani w Glory"pierwszy Polak, który bił się z najmocniejszymi nazwiskami w wadze superciężkiej w K1"
Ktoś kuma o co chodzi zapowiadającemu seminarium na początku?
To jest dopiero bzdura. Moze jakimś wielkim fanem kicka nie jestem ale oglądałem K1 na Eurosporcie w najlepszych latach dla tego sportu a nie znam żadnego z przeciwników woja po za panem Saletą który to wojowi spuścił wpierdol plus pan Kongo i pan Roufous. Reszty nie znam. Wychodzi na to że jednak to nie były "najmocniejsze nazwiska w wadze superciężkiej K1" tylko w najlepszym razie druga liga."pierwszy Polak, który bił się z najmocniejszymi nazwiskami w wadze superciężkiej w K1"
Ktoś kuma o co chodzi zapowiadającemu seminarium na początku?
Dokładnie. Pierwsza liga była w Japonii.Dla tego nigdy nie walczył w Japonii na K-1 World Grand Prix, ani w Glory![]()
Z rywali to wygrał z 40 letnim Roufusem (mając 28), rywalem Piotrowskiego, z już 43 letnim! Peterem Grahamem (mając 40) (pogromcą Pudziana) a K-1 win Sefo, Hunt, Hari) porażka z 37 letnim Saletą (mając 27), Jaroszem (znokautował Jurasa) Francuzem Gregory Tony (w boksie wygrał z Takamem!, przegrał z Izu, Perezem i Heleniusem, w K-1 wygrał z Errolem! i Ghita). Dużo lepszym kickbokserem był Paweł Słowiński (z Australii), który walczył z legendami w K-1 World GP, a którego Różal poddał w KSWTo jest dopiero bzdura. Moze jakimś wielkim fanem kicka nie jestem ale oglądałem K1 na Eurosporcie w najlepszych latach dla tego sportu a nie znam żadnego z przeciwników woja po za panem Saletą który to wojowi spuścił wpierdol plus pan Kongo i pan Roufous. Reszty nie znam. Wychodzi na to że jednak to nie były "najmocniejsze nazwiska w wadze superciężkiej K1" tylko w najlepszym razie druga liga.
Płocki Barbarzyńca Różal, niewierzący w seminarium... koniec świataSeminarium?
Chyba powinien do sanatorium raczej jechać.
![]()
Co zabawne, w kategori super ciężkiej +125kg(które Różal może teraz ledwo waży) było tylko 2 zawodników(po za hong man hoiami i bobem sapem i jakimis dziwolągami): Hunt i Shillt.To jest dopiero bzdura. Moze jakimś wielkim fanem kicka nie jestem ale oglądałem K1 na Eurosporcie w najlepszych latach dla tego sportu a nie znam żadnego z przeciwników woja po za panem Saletą który to wojowi spuścił wpierdol plus pan Kongo i pan Roufous. Reszty nie znam. Wychodzi na to że jednak to nie były "najmocniejsze nazwiska w wadze superciężkiej K1" tylko w najlepszym razie druga liga.
W kickboxingu jest naprawdę wiele tych odmian: Full Contact, Light Contact, Semi Contact, Low-Kick Contact czy Oriental Rules. A sam Marek Piotrowski był MŚ takich federacji jak: WKA, WAKO-PRO, ISKA, PKC, FFKA, KICKCo zabawne, w kategori super ciężkiej +125kg(które Różal może teraz ledwo waży) było tylko 2 zawodników(po za hong man hoiami i bobem sapem i jakimis dziwolągami): Hunt i Shillt.
To jest właśnie rak sportów uderzanych, czyli kilka odmian kickboxingu i od każdej kilkanascie mistrzów swiata kickboxingu, bo przecież semi light contact i k1 to też kinkboxing, byle tytuł posiadać). Przypominam odrazu, że posiadacz tytułu mistrza Europy WKN jest najmniejszym problemem w tym całym bałaganie.
Jeszcze K1 ma jakies k1 rules, muay tai ma tez jakies sem-pro, w dodatku karatecy tez sie podpinaja pod kickboxing w pewien sposob a u nich to milion wersji...... szkoda zachodu na to wszystko.W kickboxingu jest naprawdę wiele tych odmian: Full Contact, Light Contact, Semi Contact, Low-Kick Contact czy Oriental Rules. A sam Marek Piotrowski był MŚ takich federacji jak: WKA, WAKO-PRO, ISKA, PKC, FFKA, KICK
![]()
przegrał z Izu
W kickboxingu jest naprawdę wiele tych odmian: Full Contact, Light Contact, Semi Contact, Low-Kick Contact czy Oriental Rules. A sam Marek Piotrowski był MŚ takich federacji jak: WKA, WAKO-PRO, ISKA, PKC, FFKA, KICK
![]()
Ale to pogromca Różala (z 2007 r), Gregory Tony, Francuz przegrał z Izu (w 2016 r), ale będąc już past-prime (38 lat) i do tego w boksie, bo 7 lat wcześniej to pokonał nawet Carlosa Takama.To jest wystarczająca wizytówka umiejętności Rurzala. Przegrał z Izu... No kurwa jak można przegrać z Izu jeśli chcesz uchodzić za poważnego zawodowca? Szkoda strzępić ryja, bo wiadomo, że płocki barbarzyńca był nikim w tym sporcie.