UWF - fundament japońskiego mma

Jacek Okninski

Inoki Genome Federation
Zestawiając z sobą słowa Japonia oraz MMA pierwszym przychodzącym na myśl skojarzeniem jest Pride. Biały ring Japońskiej organizacji był miejscem wielu ważnych w historii MMA starć, zaś dla wielu do dziś stanowi symbol okresu szczytowej popularności tej dyscypliny sportu. Kraj kwitnącej wiśni znany jest z swego zamiłowania do wszystkiego co zachodnie, jednak mieszane sztuki walki wyłamały się z schematu kopiowania rozwiązań innych. Dobrym przykładem jest wspomniany ring, skutecznie wypierający klatkę z świadomości japońskich kibiców. Owszem, były próby zaprezentowania MMA na modłę wczesnych gal UFC ale kończyły się one porażką. Czyżby mieszkańcy wyspiarskiego kraju nie byli gotowi na wszechstylową walkę wręcz? Późniejszy sukces Pride Fighting Championship pokazał, że nie tylko byli gotowi, ale wręcz gorąco wspierali rozwój MMA. Dlaczego więc musieli oni czekać aż do 1997 roku na inicjatywę która z jednorazowego wydarzenia przekształci się w pierwszoplanową organizację MMA na świecie? Czyżby dopiero w tym roku pojawiło się masowe zainteresowanie sportami walki? Oczywiście, że nie • po prostu wcześniej zainteresowanie te zaspakajało Puroresu (japońskie określenie pro wrestlingu), a zwłaszcza jego odmiana określania shoot wrestlingiem, będącego fundamentem dla japońskiego MMA.



Autorami nowego stylu była grupa Japończyków zgłębiająca tajniki grapplingu pod okiem dwóch utytułowanych zapaśników • Karla Gotcha i Lou Thesza. Gotch, który startował w Igrzyskach Olimpijskich w 1948 roku zarówno w zapasach w stylu klasycznym jak i dowolnym, trenował wcześniej Antonio Inokiego oraz pomógł mu w zainaugurowaniu działalności New Japan Pro Wrestling. Kolejni jego uczniowie • Akira Maeda, Nobuhiko Takada, Satoru Sayama (znany szerzej jako pierwsze wcielenie Tygrysiej Maski), Tatsumi Fujinami, Yoshiaki Fujiwara, oraz Masami Soranaka łączyli zapasy z wcześniej trenowanymi dyscyplinami. Soranaka, obok sumo oraz judo, wraz z Maedą trenowali wcześniej karate. Fujiwara oraz Sayama byli obeznani z kickboksingiem i boksem tajskim. Ten drugi poszerzał swój zakres umiejętności o techniki zaczerpnięte z Sambo. Łączyło ich coś jeszcze • chęć przekształcenia Puroresu w niemal prawdziwą formę walki, gdzie poszczególne rzuty i dźwignie wykonywane byłyby z pełną premedytacją. Jedyne co miałoby pozostać zgodne z dotychczasową tradycją to wcześniejsze ustalanie zwycięzcy oraz przegranego. Dążenie te napotkało silny opór wśród pozostałych zawodników oraz promotorów New Japan Pro Wrestling, żywiących przekonanie że realistyczna formuła pojedynku nie wzbudzi zainteresowania fanów. Zmotywowało to Maedę, Takedę, Sayamę i Fujiwarę do opuszczenia szeregów federacji i powołania do życia Uniwersal Wrestling Federation • pierwszej organizacji eksponującej ich wizję określaną później jako shoot wrestling właśnie.


Pierwsza gala UWF miała miejsce w kwietniu 1984 roku. Zgromadzonej publiczności zaprezentowano hybrydę zapasów wzbogaconą o graplerskie techniki rodem z innych dyscyplin jak również uderzeń i kopnięć zaczerpniętych z kickboxingu i boksu tajskiego. By postawić wyraźną granicę oddzielającą UWF od innych federacji pro wrestlingu zrezygnowano z możliwości wygrania walki poprzez trzysekundowe przyłożenie przeciwnika łopatkami do maty, dyskwalifikację oraz wyliczenie przez arbitra zawodów w przypadku opuszczenia ringu. Wszystkie starcia kończyły się poprzez poddanie oponenta lub posłanie go na deski. Zawodnicy Uniwersal Wrestling Federation uchodzili w oczach fanów za prawdziwych fighterów, płynnie poruszających się w wszystkich płaszczyznach walki wręcz. Mimo pozytywnego odzewu z strony kibiców UWF nie uzyskało ekspozytury w telewizji. Gospodarka Japonii znajdowała się w kiepskiej sytuacji, co przekładało się na pogląd o dualizmie rodzimego rynku, podzielonego pomiędzy New Japan Pro Wrestling oraz All Japan Pro Wrestling, bez miejsca dla nowego gracza. Dodatkowo morale zawodników spadały regularnie wraz z narastaniem sporu pomiędzy Maedą a Sayamą. Każdy z nich miał własną wizję kierunku w którym powinien rozwijać się shoot wrestling, a przez to i UWF. Akira uważał, że główny nacisk w pokazywanych walkach powinien być kładziony na grappling i walkę w parterze. Satoru widział szansę rozwoju poprzez eksponowanie uderzeń oraz kopnięć. Punktem kulminacyjny sporu nastąpił 2 września 1985 roku, gdy obaj stanęli naprzeciw sobie w ringu. Zaledwie po paru minutach Maeda celowo kopnął Sayamę (występującego jako Super Tiger, gdyż prawa do wizerunku Tygrysiej Maski posiadało AJPW) w krocze. Starcie szybko przerodziło się w prawdziwą walkę, w której nie było zwycięzcy a przegranymi byli wszyscy. Sayama odszedł z federacji, a Maeda został zwolniony. Utraciwszy dwie główne gwiazdy perspektywy na dalszą działalność UWF zostały przekreślone, by wraz z początkiem 1986 roku organizacja przestała funkcjonować.

na galach i spore zainteresowanie fanów zdawały się potwierdzać słuszność jego decyzji. UWF było pierwszą w historii federacją która zorganizowała galę w Tokyo Dome. Sześćdziesiąt tysięcy fanów było świadkami starcia pomiędzy adeptami pro wrestlingu oraz karate, gdy sam Maeda zmierzył się z holendrem Willy Wilhelmem, który reprezentował swój kraj w zawodach karate na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles.


KelmozDJl3M[/media]/a/p
p
a href=]




Upór Maedy działał negatywnie na morale pozostałych zawodników i podobnie jak u schyłku poprzedniego wcielenia organizacji zaczęły uwidaczniać się podziały na poszczególne frakcje. Zarówno Akira, jak i Takada oraz Fujiwara mieli swoich popleczników i wizje rozwoju UWF. Brak chęci do osiągnięcia konsensusu doprowadził do zamknięcia federacji pierwszego dnia grudnia 1990 roku. Sytuacja różniła się znacząco od tej sprzed czterech lat • shoot wrestling zyskał znacząco na popularności a i sama gospodarka nabierała rozpędu, co oznaczało chętniejsze wydawanie pieniędzy przez kibiców. Marzec następnego roku przyniósł narodziny trzech nowych inicjatyw. Staraniami Maedy powstało Fighting Network Rings, zrzeszające w swoich szeregach wielu adeptów rosyjskiego sambo jak i kickboxerów. To właśnie tutaj szerszej publiczności zaprezentują się Maurice Smith, Dick Vrij, Peter Aerts oraz reprezentanci Rosji, Volk Han, Andrei Kopylow, Nokolai Zouev. Blisko dekadę później ich śladem podąży przyszły car MMA, Fedor Emelianenko.



Yoshiaki Fujiwara utworzył Professional Wrestling Fujiwaragumi, rezygnując jednocześnie z systemu punktowego przedstawionego w UWF. Organizację wsparli Masakatsu Funaki, Minoru Suzuki, Yusuke Fuke oraz Bart Vale. W późniejszym czasie dołączy do nich Ken Shamrock. W 1992 roku on jak i trzej pierwsi opuszczą Fujiwarę by założyć funkcjonującą do dziś federację Pancrase.


Odpowiedzią Takady na powyższe działania było zainicjowanie Union of Wrestling Forces international (UWFi). Udało mu się pozyskać sponsoring telewizji satelitarnej WOWOW, co pozwalało wierzyć że najnowsza odsłona UWF nie podzieli losu poprzednich inkarnacji. Co więcej, wiarygodność organizacji wzrosła gdy jej przedstawicielem został Lou Thesz, który ustanowił tytuł mistrzowski federacji używając oryginalnego pasa National Wrestling Alliance sięgającego swoimi korzeniami 1905 roku. Pierwszym posiadaczem owego trofeum został Takada pokonując w rewanżu utytułowanego zapaśnika z Ameryki, Garyego Albrighta w wrześniu 1992 roku. Thesz nadał Takadzie miano prawdziwego mistrza zapasów, wielokrotnie przedstawiając UWFi jako realną walkę. Wielokrotnie dopuszczał się on krytyki działań swego protegowanego, który nie wahał się rekrutować zawodników wcześniej występujących w innych federacjach pro wrestlingu oraz nie stronił od wykorzystywania co bardziej widowiskowych rzutów. UWFi rozwinęło znany wcześniej system punktowy: każdy zawodnik posiadał w puli 15 punktów (w przypadku starć drużynowych przypadało ich 21 na każdy duet). Celem zawodników było zredukowanie puli rywala do zera. Za każdy rzut zakończony powaleniem oponenta ten tracił punkt. Za ucieczkę z chwytu/dźwigni poprzez chwycenie lin również traciło się punkt. Posłany na deski celnym uderzeniem zawodnik tracił trzy punkty. Po zaliczeniu powalenia sędzia przechodził do odliczania do dziesięciu. Wyliczenie skutkowało przegraniem starcia, tak samo jak odklepanie w wyniku poddania walki w parterze. W późniejszym okresie działalności UWFi powalenia i przyłożenie rywala łopatkami do maty na 3 sekundy skutkowały redukcją dziesięciu punktów.


e36-s1riWNc[/media]/a/p
p
Pierwszym wyzwaniem świeżo koronowanego mistrza było starcie z byłym zapaśnikiem sumo w randze Yokozuny, Koji Kitao. Walka miała zakończyć się remisem, jednak arogancka postawa Kitao podirytowała Takadę na tyle, by ten kopnął go niespodziewanie w głowę pozbawiając momentalnie przytomności. Incydent odbił się sporym echem w świecie sportów walki potęgując wiarygodność Takady jak i organizacji której patronował./p
p
img src=]




Z kolei Lou Thesz przeznaczył końcówkę roku na poszukiwanie kolejnych rywali dla swojego mistrza. Rzucił on wyzwanie którego adresatami byli mistrzowie wszystkich pozostałych federacji pro wrestlingu na świecie. Jakikolwiek odzew był mało prawdopodobny, gdyż współpraca między różnymi organizacjami wciąż należała do rzadkości. Jednak znalazł się ktoś, kto podjął rękawice • mierzący prawie dwa metry i ważący blisko 200 kg Leon White, znany fanom zapasów jako Vader. Były footbalista miał za sobą udane występy w NJPW, zaś w grudniu 1992 został mistrzem amerykańskiej federacji World Championship Wrestling. Obdarzony posturą olbrzyma Vader był dość surowy w ringu a przy wykonywaniu potężnych rzutów wykorzystywał cały zapas swoich sił. Zdarzało się, że jego rywale schodzili z ringu cali w siniakach a nawet kontuzjowani. Ktoś taki idealnie pasował do stylu prezentowanego przez UWFi. White stanął w ringu japońskiej organizacji 6 maja 1993 roku, pokonując w zaledwie trzy i pół minuty Tatsu Nakano. Na tej samej gali Takada zmierzył się z kolejnym reprezentantem klasycznych zapasów rodem z USA, Danem Severnem.



3qQyjXEN88g[/media]/a/p
p
Do długo oczekiwanego pojedynku doszło 5 grudnia 1993 roku na tokijskim stadionie Jingu. Czterdzieści sześć tysięcy kibiców powstało z miejsc by odsłuchać poprzedzające gong hymny USA i Japonii. Głos zabrali też przedstawiciele środowiska zapaśniczego, w tym Lou Thesz. Obydwaj zawodnicy stanęli na wysokości zadania i dostarczyli walkę do dziś określaną jako kwintesencja shoot wrestlingu i będąca pokazem technicznych umiejętności Takady oraz potencjału Whitea. Zwycięstwo Japończyka nad aktualnym mistrzem federacji nastawionej na rozrywkę pozwoliło wywindować UWFi na wyższy poziom wiarygodności i uznania wśród fanów./p
p
a href=]




Zakończywszy udanie rok 1993 organizacja Takady z optymizmem spoglądała w następny. Thesz ponownie wezwał pozostałych mistrzów pro wrestlingu do udziału w turnieju mającego wyłonić niekwestionowanego championa zapasów. Jak mówi stare porzekadło, historia lubi się powtarzać i tym razem odzew z strony innych federacji był zerowy. Wśród 16 uczestników znaleźli się czołowi zawodnicy UWFi oraz trójka nowoprzybyłych graplerów z Rosji: Victor Zangiev, Salman Hashimikov oraz Vladimir Berkovich. Turniej ten dostarczył kibicom wielu emocji a w jego ramach stoczono kilka klasycznych starć. Warto wspomnieć, że jedna z najlepszych walk w historii organizacji była toczona poza turniejową drabinką i zaznajomiła fanów z talentem mało wtedy znanego Kazushiego Sakuraby.


tube]x6YlT65b62M[/media]>


W finale turnieju ponownie spotkali się Nobuhiko Takada i Vader. Tym razem to Amerykanin odniósł zwycięstwo, zostając drugim mistrzem w krótkotrwałej historii UWFi.



http://www.dailymotion.com/video/x7g9ir_8-18-94-nobuhiko-takada-vs-super-va_sport?search_algo=1



W międzyczasie starano się pozyskać Ricksona Gracie jako potencjalnego przeciwnika dla Takady. Rickson zaistniał w masowej świadomości Japończyków jako tryumfator zorganizowanego przez Satoru Sayamę w lipcu turnieju Vale Tudo Japan Open. To właśnie on, a nie odnoszący sukcesy w oktagonie Royce, był kojarzony z skutecznością Gracie Jiu Jitsu. Z początku wyraził on szczere zainteresowanie konfrontacją umiejętności z Takadą, jednak szybko przerodziło się ono w niechęć. Tym co spowodowało tak drastyczną zmianę był fakt, że walka miała mieć wcześniej ustalonego zwycięzcę. Gracie nie przebierając w słowach zmieszał z błotem samo UWFi, jak i Puroresu ogółem. Taka zniewaga nie mogła pozostać bez odpowiedzi. By udowodnić członkowi rodziny Gracie rozmiar jego pomyłki do Los Angeles udał się nie Takada, a jego podopieczny- Yoji Anjoh. Zapaśnik miał zawitać do dojo Graciego 7 grudnia, w rocznicę ataku na Pearl Harbor i w obecności zgromadzonych tam uczniów oraz przedstawicieli mediów wyzwać go do walki. Spodziewano się, że zaskoczony Rickson nie podejmie wyzwania co miałoby potwierdzić dominację Puroresu nad BJJ.Tuż przed przekroczeniem progu sali Yoji miał on powiedzieć dziennikarzom • Nie widzę powodu, by pan Takada musiał zająć się tą sprawą osobiście. Jestem pewien w200 % że poradzę sobie z Ricksonem. Na nieszczęście dla Yojiego wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Rickson podjął wyzwanie Japończyka, zaś sama konfrontacja miała miejsce za zamkniętymi drzwiami. Po niespełna dziesięciu minutach otworzono je ponownie by wypuścić zakrwawionego Japończyka.



http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=L-9VgXP-nsQ







Zakrwawiony Anjoh po próbie przekonania Ricksona o wyższości shoot wrestlingu nad GJJ



Całe środowisko Puroresu oczekiwało na reakcję Takady, na którym to ciążył obowiązek obrony honoru wykonywanej profesji. By dodać pikanterii całej sprawie Rickson powrócił do Japonii pod koniec 1995 roku by ponownie zatryumfować w drugiej edycji Vale Tudo Japan, tym razem pokonując trzech reprezentantów Nipponu pod rząd. Okres oczekiwania wyniósł blisko 2 lata a jego kres przyniosła premierowa gala Pride Fighting Championships.



Pomimo fiaska wyżej opisanego planu UWFi cieszyło się wciąż niesłabnącą popularnością. Federacja została zaprezentowana amerykańskiej publiczności w formie trzech gal nadawanych w systemie Pay Per View pod nazwą Shootfighting. Zaś Eurosport wyemitował cykl programów pod nazwą Bushido przedstawiających najlepsze walki z kilkuletniego dorobku organizacji. Jednym z ważniejszych wydarzeń 1995 roku było trzecie spotkanie pomiędzy Takadą i Vaderem. Klasyczna trylogia została zamknięta wiktorią Japończyka. Zamknięty został też rozdział w karierze Whitea poświęcony występom w UWFi.



http://www.dailymotion.com/video/xc65he_4-20-95-nobuhiko-takada-vs-super-va_sport?search_algo=1


Amerykanin opuścił organizację niezadowolony z otrzymywanej płacy. Jego tropem podążył Gary Albright, co oznaczało utratę dwóch głównych gaijinów. Brak wiarygodnego przeciwnika zmusił Takadę do podjęcia współpracy z NJPW co ogłoszone zostało latem. Wzbudziło to niezadowolenie wśród kilku innych zawodników, którzy zdecydowali się opuścić organizację. Kolaboracja z New Japan Pro Wrestling została uznana przez Lou Thesza za zdradę idei shoot wrestlingu i także on wycofał swe poparcie dla Takady, włączając w to zabranie pasa mistrzowskiego pamiętającego początek stulecia. Tak nadwyrężoną wiarygodność dobił przebieg współpracy z NJPW, gdyż tamtejsi wrestlerzy preferowali bardziej miękki i zachowawczy sposób walki. Ostateczny cios zadała legenda Puroresu, Keiji Mutoh pokonując Nobuhiko Takadę przy użyciu dźwigni zaczerpniętej z amerykańskiego pro wrestlingu. Wprawdzie rewanż przyniósł reprezentantowi UWFi upragnione zwycięstwo lecz straconej w oczach fanów wiarygodności nie udało się odzyskać. UWFi organizowało gale do końca 1996 roku. Kilku zawodników, w tym Sakuraba, próbowało kontynuować dzieło Takady poprzez organizację gal w ramach federacji Kingdom, lecz projekt ten był krótkotrwały.


Dalsze losy większości wymienionych tu postaci są dobrze znane fanom MMA. Takada w końcu stanął w ringu z Ricksonem Gracie, a to za sprawą inicjatywy konsorcjum KRS. Premierowa gala Pride na którym do tego doszło zgromadziła 47 tysięcy widzów w Tokyo Dome. Zwycięzcą okazał się Rickson zmuszając Takadę do odklepania po dźwigni na łokieć. Według tego samego scenariusza potoczył się rewanż z czwartej gali Pride. Jednak ostatnie słowo w konflikcie na linii Puroresu • GJJ będzie należało do Kazushiego Sakuraby, który po pokonaniu Roylera, Renzo, Ryana i Roycea Gracich ochrzczony zostanie mianem Gracie Killer i uznany najpopularniejszym fighterem MMA w historii kraju. Akira Maeda zakończy karierę w 1999 roku po porażce z trzykrotnym złotym medalistą olimpijskim w zapasach, Alexandrem Karelinem. Jego organizacja Rings przetrwa do 2002 by ulec w rywalizacji z Pride. Następnie poprowadzi on K1 Heroes, by w 2008 reaktywować swoją federację. Masakatsu Funaki zostanie jedną z głównych gwiazd Pancrase, a na gali Colliseum 2000 przegra z Ricksonem Graciem. Powróci po siedmiu latach by walczyć dla K1 i Dream. Z kolei Minoru Suzuki pozostanie wierny swej organizacji do końca kariery w 2002 roku. Następnie wspólnie z Yusuke Fusuke utworzą drużynę znaną jako Pancrase Mission i wspólnie pojawią się na ringach głównych federacji puroresu: New Japan Pro wrestling, Pro Wrestling Noah i All Japan Pro Wrestling. W tej pierwszej występuje do dzisiaj.



Z perspektywy czasu Universal Wrestling Federation odegrało większą rolę niż planował to Akira Maeda. Nie tylko pełniło ono rolę pioniera dla shoot wrestlingu, ale również plugu który mozolnie zaczął użyźniać glebę pod rozwój sportów walki w Japonii. Wraz z upływem lat i pojawieniem się podobnych organizacji kierunek stał się jasny • od Puroresu przez shoot wrestling do Mixed Martial Arts. I nawet gdy niektórzy próbują temu zaprzeczyć, to japońskie MMA posiada korzenie w shoot wrestlingu, w którym to zwycięzca był wcześniej ustalany. Ale również dzięki któremu doczekało się ono pierwszego pokolenia zasilającego rodzime Pride, jak również UFC i kontynuującego legendę samurajów przepełnionych wolą walki. Wolą, która została niezmienna. Zmieniła się tylko forma jej wyrazu.
 
Ładny post na przywitanie, zazwyczej ludzie piszą kilka słów w stylu "czesc, jestem tu nowy, dajcie linka do streama"
 
Loool pierwszy post i to tak długi ;d w wolnej chwili przeczytam, mam nadzieję, że będzie to ciekawy kawałek historii albo historii zalążka (wnioskuje tak po tytule newsa) dzisiejszego mma.
 
Nie będę ukrywał - kilka zdań na przywitanie mnie nie ciekawi. Jestem fanem mma, zgłębiam jego historię i lubię o tym pisać. Wszelkie opinie są mile widziane. Powyższy tekst to i tak krótka(!) synteza japońskiego rynku tuż przed pojawieniem się tam mieszanych sztuk walk.
 
kurde zajebiste to... No i potwierdza się, że człowiek uczy się całe życie.
 
Świetny post :) Witamy na forum. Pamiętam za małolata że gale UWF transmitowała w Polsce na kablu jakaś telewizja sportowa. Nie pamiętam jej nazwy ale rządził i dzielił wtedy na ringu Takada :)
 
Gale w naszym kraju transmitowała Wizja Sport. Tak, wtedy dominował Nobuhiko Takada, co jest wyjaśnione w tekście.
 
Dokładnie tak się nazywała ta stacja. Dzięki za info :) Nie masz nic przeciwko jeśli zamieścimy posta na głównej stronie?
 
Tekst łyknięty nawet nie wiadomo kiedy. MMA interesuję się gdzieś tak od 2008 roku więc czasy które opisaleś - szczególnie w Japonii są dla mnie wielką tajemnicą. Fajnie było isę czegoś o nich dowiedzieć.
 
Hmmm ostatnio tematy tworzyły 2-5 postowe trolle i przyj**** a tu proszę jak perła. Kto się tam kryje ? Pozdrawiam
 
Back
Top