UFC 281: Adesanya vs. Pereira (12.11.2022)

kraks

BAMMA
Heavyweight
1666552835992.png


 
ni ma chuja
Obstawiam ze cycu pokaże że ma w sobie krew dagestańską i mu się wpierdoli w nogi od razu
Poza tym ten nokaut to dziwny bo Poatana zasady uratowały i był klepany przez większość walki
Adesanyi wiele nie daje przeleżenie Pereiry, byłoby trudne do wybrnięcia i wytłumaczenia się po walce. Może raz, dwa obalić, by Brazol do końca walki miał wkalkulowane, że to nie walka stójkowiczów, a w międzyczasie Israel wygra dość pewnie, nudno i bezpiecznie na punkty i zamknie całą sagę, a kurs na to będzie z 2,20 - 2,40.
 
Adesanyi wiele nie daje przeleżenie Pereiry, byłoby trudne do wybrnięcia i wytłumaczenia się po walce. Może raz, dwa obalić, by Brazol do końca walki miał wkalkulowane, że to nie walka stójkowiczów, a w międzyczasie Israel wygra dość pewnie, nudno i bezpiecznie na punkty i zamknie całą sagę, a kurs na to będzie z 2,20 - 2,40.
on go nie przeleży tylko podda albo wygra pewnie na punkty jak wspomniałeś
Już jeden brazol dostał po pysku i dostanie drugi(szkoda bo lubię obu)
 
Przepraszam, chcialem tylko zapytac; czy komus jeszcze tak kurewsko nie idzie z zakladami jak mi w tym roku? Toz to jakas klatwa jest
Mi, wczorajsza gala to 1 na plus od 8miu (3 z tych 8miu na +- zero), tylko dlatego, że w końcu zagrałem tylko dwa zakłady. Piłka nożna idzie o wiele lepiej ale co tam wygram to na mma zmoczę.

Edit: dodam, że chyba nie miałem tak złej passy, żebym nawet na ksw "nie zarobił", nie wspominając o ufc.
 
Przepraszam, chcialem tylko zapytac; czy komus jeszcze tak kurewsko nie idzie z zakladami jak mi w tym roku? Toz to jakas klatwa jest
W tym roku sporo niespodzianek, zwłaszcza w II połowie roku. Dodatkowo sporo było przegranych przez kontuzje (chyba rekord w tym roku z 4/5 main eventów zakończonych przez kontuzje w 2022 r. z 13 łącznie z wszystkich gal UFC) lub bliskie walki. Osobiście ostatnio dobrze idzie na FAME i KSW (często lepiej niż UFC).
 
Niestety limit był.

Z ww. gali gram Poirer-a (spory kurs) - Chandler oprócz kowadła raczej nie powinien zagrozić, chociaż cholera wie z jakim nastawieniem wyjdzie Poirer.
Zhang - wydaje mi się, że odzyska pas. Druga sprawa, to ma szanse na zakończenie tego przed czasem patrząc na jej siłę i technike. Mimo wszystko trzeba bezpieczenie to grać bo mimo tego, że 8 na 10 pojedynków powinna wygrać to zawsze jest szansa na przegraną ponieważ to walka kobiet.

Gutierrez - świetny stójkowicz, zawalczy z rozbitym Frankie Edgarem. Lubię obu zawodników, ale Edgar jest już rozbity i raczej zostanie odprawiony. Wiadomo, że będzie chciał sprowadzać do parteru i tu upatruje upsetu, ale ciężko mi na niego postawić po ostatnich dwóch przegranych przez ciężkie nokauty.

Petroski - pewnie wygra, ale kurs jest zbyt niski. Równie dobrze może paść kondycyjnie.
Blanchfield - powinna ugrać zapasami, ale walka kobiet i za mały kurs.

Underdog:
Puelles - Hooker wygląda ostatnio tragicznie, młody prospekt jest głodny nowych nazwisk. Jeśli Puelles sprowadzi to ma szanse poskręcać Hookera.
 
Back
Top