Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Hm ja to widzę tak, że Aśka przegrała z Valentiną trzy razy w dyscyplinie z której się wywodzi i na której bazuje w mma. Boje się, że obskoczy największy wpierdol w karierze.Jak to widzicie?
Stawiacie Aśkę? Jak to widzicie? Cały czas się nad tym zastanawiam...
Nina Ansarof ???Co do JJ, to ja nie mam złudzeń, kasy na to nie postawię, ale...
obstawiam, że VS trafi, następnie obali i podda Joannę. Bo parter ma coraz lepszy i dziwne jakby w tej walce z tego nie skorzystała.
Również zastanawia mnie ta koleżanka od dzielenia cycków Nunes. Może poddać Favelinhę.
A jest jakaś inna dzieląca cycki z Nunes?Nina Ansarof ???
Jestem podobnego zdania, chociaz daje Ortedze wieksze szanse niz w starciu z Edgarem, budowa Maxa az sie prosi o gilotynke ze stojaka jak z Cubem, ale cos czuje ze walka bedzie w stojce do jednej bramki i nie bedzie roznicy gabarytow jak z mini Edgarem. Mozliwy Max, do gry ale wylacznie po wazeniu...Przeciez Max go zabije.![]()
Znów niedoceniana stójka Ortegi, który ma zajebistego trenera od boksuNie zdziwi mnie, jeśli znokautuje Hollowaya (choć bardziej obstawiam gilotynę albo duszenie wężowe).
Jestem podobnego zdania, chociaz daje Ortedze wieksze szanse niz w starciu z Edgarem, budowa Maxa az sie prosi o gilotynke ze stojaka jak z Cubem, ale cos czuje ze walka bedzie w stojce do jednej bramki i nie bedzie roznicy gabarytow jak z mini Edgarem. Mozliwy Max, do gry ale wylacznie po wazeniu...
Jeżeli Max pojawi się choćby w 80% formy, którą pokazał z Aldo, to Ortega zostanie rozbity. Pisałem o tym już podczas ich poprzedniej - niedoszłej - walki, ale nie bardzo rozumiem, w jaki sposób najlepszy striker dywizji ze świetną kondycją i obroną przed obaleniami oraz z żelazną szczęką ma być łatwiejszym rywalem dla Ortegi, niż malutki, podstarzały i wyeksploatowany zapaśnik z tylko solidną stójką.
Tak samo jak Pietagoras, czekam na trening medialny/ważenie i jeśli Holloway będzie wyglądał dobrze, to w moich oczach będzie prezentem po obecnym ~1.80. Myślę, że praktycznie jedyną szansą Ortegi jest jakieś dziwne wciągnięcie do duszenia - w takim stylu, jak odprawił Swansona - ale Max jest wyższy, a nie niższy od Briana, więc będzie o to piekielnie trudno.
Jest różnica między niedocenianiem, a przecenianiem, tak jak Ty to robisz :D Od boksu mógłby mieć nawet Endrju Gołotę jako trenera (), ale stójka to coś więcej niż boks. Max go porobi w stójce bez mrugnięcia okiem. T City jeszcze nie walczył ze stójkowiczem pokroju Maxa
. Koles walczy w ten sposób, ze gdyby nie skonczenia, to mialby praktycznie wszystkie walki w plecy.
Wiem ze T-city stójkowo sié rozkréca, ale nokaut na starym, rozbitym Edgarze, który to w swoich walkach byl podláczany ze 20 razy to dla mnie troché za malo, zeby stawiac jego stójké na równi z Maxem.
Porównywanie stylów (zdrowego) Maxa i Ortegi jest w moich oczach bardzo czytelne . Nie wierzé, ze Ortega jest w stanie wypunktowac w stójce Maxa.
No, trochę jak Lewis, co nie?
A serio, to trzeba by troszku znać filozofię Gracie Family. Wchodzi do klatki, studiuje oponenta kosztem punktów, a potem go odczytuje i perfidnie kończy. To kultura walki wyniesiona z turlanek bjj - spędzić jak najdłuższy czas walcząc, zdobyć jak najwięcej doświadczenia, wyczuć i rozgryźć przeciwnika, nauczyć się go, zmęczyć, zamydlić oczy, etc, etc, etc.
To Edgar już jest starym rozbitym dziadem? A myślałem, że niedawno co rozpierdolił w pył młodego, hypowanego prospekta...
Swoją drogą nie wzgardziłbym zestawienia Maxa z Panterą. No ale na to jeszcze za wcześnie.
Ja patrzę na jego boks i rozdziawiam paszczękę. To jest zupełnie inny styl boksowania, dużo bardziej wyważony, inteligentny i dość unikalny (garda a'la escrima). Nie twierdzę że lepszy, ale nie mogę powiedzieć, że gorszy. To się dopiero wykrystalizuje. Szkoda tylko, że Ortega jest w sytuacji w której jeśli wygra walkę, to kredyty za to, przypisze się ubytkom zdrowotnym Maksa.
Zabrzmiało mentorsko, jakbyś wytaczal prawdę oczywistą niekumatym nowicjuszom,heheTo nie są przypadki drogie dzieci.
Nie wiem tylko dlaczego Ortega uczy się rywali w taki sposób, że żeby wygrać musi ich kończyć przed czasem.
Jak już napisałem wcześniej, nie odbieram jemu zasługi skończenia Edgara, ale jak dla mnie w stójce jeszcze nie pokazał za wiele.
Zabrzmiało mentorsko, jakbyś wytaczal prawdę oczywistą niekumatym nowicjuszom,hehe![]()
Tak się poczułeś?Zupełnie niepotrzebnie
Wkrótce wszystko się wyjaśni* :)
Ok. Się wyjaśni się. Ja z drugiej strony nigdy nie rozumiałem hypu na boks Maxa. To jest typowy volume-puncher, gość który ma dobry boks, wielkie serce i super kondycję. Do Conora mu daleko![]()