Twoja legenda prysła jak bańka – Spięcie między Szeligą, Tańculą i Murańskim podczas wywiadów po gali FAME 12

Nie wiem, może mi się wydaje, ale zanim Szeli wszedł do tego cyrku, to był normalny.
 
Ten Szeli to tez łeb, wyczuł kasę do fejmu, to robi dymy na pokaz, a taki Piechowiak go juz wyjaśnił ładnie, jak skakał do niego. A Tańcula gada jak powalony, pokonał dziadka mitomana i to tez nie do końca.
 
Back
Top