The Ultimate Fighter: Brazil 4

Obejrzałem 2 odcinek. Widać, że kwestii ring girls przynajmniej będzie się więcej działo

:star wars:
 
Drugi odcinek zdecydowanie ciekawszy od pierwszego jednakże dalej
Czy tylko mi sie wydaje czy w tej serii nie ma komu kibicowac? Nikt kompletnie sie nie wyroznial.

Teraz może być już chyba tylko lepiej nie ?
 
Mi się oba mega popadały. Wkładają jak to Brazole wiele serducha w walkę. Dużo więcej techniki i wszechstronności niż w pierwszych edycjach. Statystycznie przynajmniej.
 
Zapomniałem dodać, że widząc wychodzących do przyszłotygodniowej walki nie widziałem w niebieskiej drużynie Spidera, za to w czerwonej był Shogun czy m.in. Demian Maia. Albo Andersona zastąpi Minotauro albo na tej walce akurat go nie będzie coś czuję.
 
Na walce z 3 odcinka zasnąłem 3 razy... :o o:
W eliminacjach były gorszę zamulacze.

Coś czuje że pupilek Silvy- Dede szybko padnie w tej walce. Koleś nic nie pokazał na eliminacjach a został wybrany z pierwszym pickiem :D
 
Wy to naprawdę już chyba za wiele wymagacie, to są tylko ludzie, w dodatku na jeszcze dość krajowym podwórku, a style robią walki. Tu obaj mieli szacunek do ciosu rywala, więc badanie trwało swoje. Mimo wszystko było widać, że chcą, ale szukają sposoby, a nie po prostu nie chcą się bić.
Która walka była zamulaczem z eliminacji? Pare KO, poddań, niektóre decyzje, ale też dość zacięte w fajny sposób. No, ale to, że Dede nic nie pokazał potwierdza, że nie wiem czego Wy się naprawdę spodziewacie...
 
Ale brazola sa denerwujacy. Juz w tym odcinku ogladlaem sama walke. Ktora byla dosc slaba. Gosc w parterze przyjmowal tylko ciosy
 
Taa, ten Dede już na samą myśl, że zabraknie Andersona rozkleił się jak panienka i walka w jego wykonaniu wyglądała jak wyglądała.

W połowie drugiej myślałem że mimo wszystko odrobi stratę, ale nie dał rady. Ciekawe jak dalej ten Nazareno będzie walczył i z kim się spotka
 
We wczorajszym odcinku to już cały Team Shogun beczał, łacznie z trenerem :) Ja nie wiem co te brazole mają oczy w takim mokrym miejscu :)
 
Przynajmniej ten team shogun coś sobą reprezentuje, nie to co niebiescy. Ciągle tylko żal, jakieś kontuzje i inne pierdoły. Mogę śmiało stwierdzić, że na ten moment słaba jest ta czwarta edycja, trójka była znacznie lepsza
 
No niestety sezon strasznie jednostronny. Już nawet Dana zestawił 2 z Teamu Nogueira, żeby cos w końcu wygrali :)
 
Wie ktoś czemu jeszcze nie ma 10 odcinka na Fight Passie? Zawsze był w poniedziałek.
 
Beksa, bo dla wielu z nich bicie się i sukces na tym polu to jedna z niewielu szans na lepsze życie ;) Shogun płakał w ostatnim odcinku, a chłop już trochę przeżył i "jaj" mu nie można odmówić. Emocjonalni, czasem się rozpłaczą, ale w walce często walczą jak o życie, bo i emocjonalna determinacja wysoka :)

To czarny zjebał stylem tą walkę. Jack walczył intensywnie i widowiskowo dość czy w stójce czy z pleców. W zasadzie myślałem, że drugą rundę dostanie Godzilla, też ładnie sprowadził, w parterze był dużo groźniejszy, próbował poddać i bić z dołu, a rywal skupił się na kontroli zapaśniczej czy pod siatką czy już na macie. Dałbym im trzecią i zobaczył czy coś się zmieni. Pierwsza jednak mimo głównie kontroli to dłużej trwającej i spokojniejszej, dla reprezentanta Team Nogueira. Ogólnie myślałem, że Jack więcej zdziała, ale wygrało Judo Acougueiro.
 
Zgadzam się z Tobą o emocjach itd, ale w tych brazylijskich TUFach jest tego po prostu za dużo. Kązdy ze slumsów, walczy o lepszy byt, rodzinę itd. A potem w ryk po przegranej.

Żona kątem oka patrzy na to leci na rzutniku i ma polewkę, że jakiś BigBrother leci: trochę napierdzielanki i pełno beczenia :)
 
Ja tak to swojej tłumaczyłem nawet. Taki BigBrother, gdzie wsadzeni są zawodnicy i walczą ze sobą podzielenie na dwa teamy ;) Tyle, że leci raz w tygodniu, a tamtym nas katowali kilka razy dziennie bodajże :D

No niestety, tam to z 75% jak nie więcej z biedoty pochodzi. Przynajmniej tak po zawodnikach w programie można wywnioskować. Bywali też i tacy co z płaczem wychodzili do walki, bo to ich motywowało jak byli w takim stanie ;)
 
Średni był ten 4 sezon niestety zawodnicy którym kibicowałem[Jack,Korea] nie weszli do finałów
 
Back
Top