Jak dla mnie to ma szczerze wyje**ne, ale po prostu o tym mówi, bo wręcz go to bawi :-) Nie dziwię się szczerze mówiąc. Jest jaki jest, ktoś ugryzie się w język, ktoś odpowie kulturalniej, że go to nie interesuje, a on jedzie po całości. Pasuje to do niego i jego wizerunku tym bardziej. A on robi swoje i tak i zna swoją wartość i bądź co bądź nigdy nie krzyczał kim to on nie jest wobec innych zawodników jak miewają niektórzy "napinacze" walczący w klatkach lekceważąc rywali;-) On lekceważy tytko hejterów. Szkoda jednak, że ciężko znaleźć jakieś dobre słowa o jego kibicach, których też nie mało przecież jest, więcej uwagi hejterom poświęca :-)