Już podczas walki to wyłapali, to Kostyra powiedział że mama Pacmana rzuca czary, czy coś w tym stylu :-) ale ta żona Pacmana też dobra, jak Go JMM posłał na deski to taka histeria i płacz jakby się dowiedziała, że ktoś Jej bliski umarł.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.