Tanio skóry nie sprzedam

Wczoraj w robocie rozjebałem napęczniałe opakowanie mozarelli, które z tydzień czy dwa leżało w temperaturze pokojowej. Kurwiło niemiłosiernie. Dobrze, że placówka, w której aktualnie robię nie musiała wszystkiego wyrzucić, bo tu to nawet gotówką operują, więc po całym dniu mogli mieć zasyfione grube setki tysięcy złotówek w sejfie :o o:
Szykujecie się na akcję?
images
 
Wczoraj w robocie rozjebałem napęczniałe opakowanie mozarelli, które z tydzień czy dwa leżało w temperaturze pokojowej. Kurwiło niemiłosiernie. Dobrze, że placówka, w której aktualnie robię nie musiała wszystkiego wyrzucić, bo tu to nawet gotówką operują, więc po całym dniu mogli mieć zasyfione grube setki tysięcy złotówek w sejfie :o o:
Spokojna głowa: pieniądze nie śmierdzą :gabi_much_love:
 
Back
Top