Wracając jeszcze do KSW17 , to przypomniało mi się jak przed ważeniem (na dworzu przed Elektrownią) Jordan Błoch dogadywał coś z Martinem. Gadał z nim ,że chciałby porozmawiać i (wkręcić sie do KSW?), na co Martin do Słodziaka - by ten dał mu nr komórki do kontaktów - słodziak z pamięci Jordanowi przedyktował. Po czym nastąpiła konsternacja, bo Jordan chciał wejść na ważenie , ale zbyt nieśmiały był by zapytać sie czy może (był z rodziną) - ale Martin mu zaproponował wjście...i wszedł (weszli).
Ps. Gościa nie znałem wcześniej, taki niepozorny, uśmięchnięty kolo, a tu proszę , zawodnik i jak na nasze reali - całkiem niezły i być może początek deala z KSW pod okiem kaczki:-)