Tanio skóry nie sprzedam

:dobry:
comment_Fc9jy820IWA0yaIfhNHcMWHN7yxGTe9s.jpg
 
Idzie facet przez miasto i nagle widzi na sklepowej wystawie białe skórzane buty.
Wchodzi do sklepu i mówi, że chciałby przymierzyć.
- i jak się Panu podobają?
- są idealne, takich właśnie szukałem. Ile kosztują?
- Sto tysięcy złotych.
- Tak drogo?
- Bo wie Pan, to są buty z ludzkiej skóry.
- a nie macie czegoś tańszego?
- Mamy takie same, tylko że czarne za 15 złotych.
 
Idzie facet przez miasto i nagle widzi na sklepowej wystawie białe skórzane buty.
Wchodzi do sklepu i mówi, że chciałby przymierzyć.
- i jak się Panu podobają?
- są idealne, takich właśnie szukałem. Ile kosztują?
- Sto tysięcy złotych.
- Tak drogo?
- Bo wie Pan, to są buty z ludzkiej skóry.
- a nie macie czegoś tańszego?
- Mamy takie same, tylko że czarne za 15 złotych.
Było. Ban
 
Idzie facet przez miasto i nagle widzi na sklepowej wystawie białe skórzane buty.
Wchodzi do sklepu i mówi, że chciałby przymierzyć.
- i jak się Panu podobają?
- są idealne, takich właśnie szukałem. Ile kosztują?
- Sto tysięcy złotych.
- Tak drogo?
- Bo wie Pan, to są buty z ludzkiej skóry.
- a nie macie czegoś tańszego?
- Mamy takie same, tylko że czarne za 15 złotych.
Jak ja tak sobie ostatnio zażartowałem, to @Hefaner pierdolnął mi taki wykład, że przez miesiąc nie opowiadałem żadnych dowcipów.
A dowcip oczywiście zacny i na poziomie.
 
Back
Top