Tanio skóry nie sprzedam

cqWs4VL.jpg
 
Żarty z Norrisem w 2019? To są 100% dadjokes:lol:
Chuck się nie starzeje, on dojrzewa. ;)

I ino mi tu wrzuć kogoś kto się przewrócił albo co. Powiem wtedy: "wypad z truchłem na pierwszą stronę tego tematu, tam było".
Ironią jest, że tam mógłby zapostować tylko Chuck.
I ja ;)

EDIT:
I tak na poważniej już: tego żartu nie mogło być parę lat temu, toż to polityczny, taki prawie bieżący :) (prawie mówię przy nadziei, ze Okcydent się opamiętuje powoli ;))
 
Last edited:
Ciężko mu wytrzymać w innej skórze :awesome:
Tanio skóry nie zmieni :D

W sumie to się zastanawiam jak u niego wygląda proces tworzenia takiego tweeta, czy ktoś mu podrzuca tematy, jakieś rozkazy "z góry" czy freestyle...
 
Tanio skóry nie zmieni :D

W sumie to się zastanawiam jak u niego wygląda proces tworzenia takiego tweeta, czy ktoś mu podrzuca tematy, jakieś rozkazy "z góry" czy freestyle...
Dzwoni jakiś farfocel z niemiec, a lis tylko: 'ja, ja naturlisz' i wstawia tweet
 
Rozumiem go. Ciężko wytrwać w postanowieniach, jak się jest od czegoś uzależnionym. Moje stopki od słodyczy też trwają krócej niż bym chciał. A lis jest po prostu niereformowalnym skurwysynem, szują, gnidą i końcówą do szczania. Ciężko mu wytrzymać w innej skórze :awesome:
Powstrzymaj się od mowy nienawiści dobry człowieku. :hi:

Istnieją po prostu ludzie, którym się wydaje, że są dziennikarzami, a już dawno, weszli w role polityczne. Będę skracał..., chodzi im o pieniądze. Za rządów PO, kasa z reklam państwowych spółek (PZU, Pekao, Orlen, Lotos, Energa itd...), płynęła sobie do GW, Newsweeka, Wprost, Polityki, teraz, płynie do Karnowskich, Rydzyka i Sakiewicza. Oni wszyscy pięknie opowiadają o tym umęczonym kraju nad Wisłą, ale jak się pojawia opcja zarobienia pieniędzy, nie pogardzą żadnym sposobem.
 
Opowieści dziwnej treści

Geniusz który ostatnio do mnie przyszedł.

Siedzę sobie w SOR w gabinecie u chirurga, coś tam przeglądam do egzaminu specjalizacyjnego w sumie chuj wie co, nuda ogólnie.
Jeb, nagle pukanie do drzwi, myślę znowu jakiś dzięcioł odesłany z rejestracji bo jakaś pierdoła.
Kurwa bingo .
Gość typowy informatyk, pinge, pognieciona koszula, tłuste włosy, zarost chuj wie z kiedy. Myślę nie będzie łatwo.
Zaprosiłem jako kulturalny człowiek przybysza z rejestracji do środka.
Pytam
- Co Pana do mnie sprowadza?
- Wie Pan....
- Nie wiem, dlatego pytam.
- Wie Pan, ta Pani mnie odeslala do Pana.
- Pani z rejestracji?
- No tak tak
- Dobrze, skoro już wiemy że to moja koleżanka, a nie kosmici Pana do mnie przysłali, to co się dzieje?
- Wie Pan, skaleczylem się i boję się że umre.
- Pokaż Pan tą ranę
Pokazuje, taka może z 5mm, płytka nic do szycia.
- Pan tu przyklei plasterek i będzie dobrze.
- A gdzie kupię takie plastry?
Myślę no chuj moze uposledzony czy ki chuj.
- Apteka, stacja benzynowa, market jakiś .
- A może Pan mi wystawić receptę na te plastry ?
- Panie z konia Pan spadł to bez recepty jest.
- A dobrze to przepraszam i dziękuję.
- Pozdrawiam

Kurwa mać jak w tym państwie ma być dobrze jak takie zjeby chodzą po świecie.
 
Opowieści dziwnej treści

Geniusz który ostatnio do mnie przyszedł.

Siedzę sobie w SOR w gabinecie u chirurga, coś tam przeglądam do egzaminu specjalizacyjnego w sumie chuj wie co, nuda ogólnie.
Jeb, nagle pukanie do drzwi, myślę znowu jakiś dzięcioł odesłany z rejestracji bo jakaś pierdoła.
Kurwa bingo .
Gość typowy informatyk, pinge, pognieciona koszula, tłuste włosy, zarost chuj wie z kiedy. Myślę nie będzie łatwo.
Zaprosiłem jako kulturalny człowiek przybysza z rejestracji do środka.
Pytam
- Co Pana do mnie sprowadza?
- Wie Pan....
- Nie wiem, dlatego pytam.
- Wie Pan, ta Pani mnie odeslala do Pana.
- Pani z rejestracji?
- No tak tak
- Dobrze, skoro już wiemy że to moja koleżanka, a nie kosmici Pana do mnie przysłali, to co się dzieje?
- Wie Pan, skaleczylem się i boję się że umre.
- Pokaż Pan tą ranę
Pokazuje, taka może z 5mm, płytka nic do szycia.
- Pan tu przyklei plasterek i będzie dobrze.
- A gdzie kupię takie plastry?
Myślę no chuj moze uposledzony czy ki chuj.
- Apteka, stacja benzynowa, market jakiś .
- A może Pan mi wystawić receptę na te plastry ?
- Panie z konia Pan spadł to bez recepty jest.
- A dobrze to przepraszam i dziękuję.
- Pozdrawiam

Kurwa mać jak w tym państwie ma być dobrze jak takie zjeby chodzą po świecie.
Bastek type pokemon IRL:enterthehorwitch:
 
Kurwa mać jak w tym państwie ma być dobrze jak takie zjeby chodzą po świecie.

Szczerze, to ja bym się cieszył - gość jeszcze nigdy nie trafił do pogotowia/szpitala/etc. - i dlatego nie wiedział, co z czym jeść.
Ja tam się cieszę, że taki typ wie, gdzie pójść i o co pytać (pomijając ewidentny brak doświadczenia, wyczuwalny w rozmowie).
Ba! Ja się cieszę, że takie cuś dożyło jakiegoś wieku samostanowienia, i wiedziało, jak dożyć do tych czasów. Bo ewidentnie nie było łatwo kurwiowi, chyba, że mamuśka rzucała czar niewidzialności przez pierwsze 18 lat życia codziennie...

Reasumując - niech żyje. Byle się nie rozmnażał, a już szczególnie w wodzie, bo jakoś instynktownie nie lubię tego typu obcych, co się w wodzie rozmnażają, i zawsze dobijam ich jako pierwszych. Mogłem tego nie pisać, ale za pózno - wino wjechało, a jak wiemy - w winie prawda! :beer:
 
Back
Top