Tanio skóry nie sprzedam

No, ale rozumiem jakby tam stali w kolejce, a skoro się rozchodzą do domów to jaki to ma sens? I tak pewnie ograniczona ilość butów przyjdzie i starczy dla konkretnej ilości osób, więc wiadomo, że jeśli przyjdzie 100 par butów to nie ma sensu by stało 150 osób...A co jeśli pierwsza osoba kupi wszystkie pary? To byłby sensowny deal ;) A chyba nie ma prawa do zabronienia zakupu większej ilości towaru.
oczywiscie, ze ma prawo, niby dlaczego nie?
 
Kurwa, teraz na fb wpadłem na mistrzostwo. Podobno West powiedział, że jest zadłużony na 53 miliony i zorganizował zbiórkę pieniędzy na spłatę długu. Najlepsze jest to, że zjeby wpłacają hajs :facepalm:
 
Kurwa, teraz na fb wpadłem na mistrzostwo. Podobno West powiedział, że jest zadłużony na 53 miliony i zorganizował zbiórkę pieniędzy na spłatę długu. Najlepsze jest to, że zjeby wpłacają hajs :facepalm:
To, że jest zadłużony jest faktem. Ujebał na nieruchomościach i projektach modowych. Poprosił na twitterze Marka Zuckerberga o 1 mld USD pożyczki.
 
oczywiscie, ze ma prawo, niby dlaczego nie?
No właśnie nie wiem czemu jedna osoba nie kupi całości i powie reszcie, że nie mają po co czekać...No, ale nie ma kolejki, zbierają się od nowa codziennie? Bez sensu akcja, choć dla reklamy butów dobra, ale nieco pojebana jednak.

Kurwa, ja nie mam długów, a West zarabiający taki hajs ma długi. To już trzeba być idiotą po prostu z maksymalnie jednym sensownym talentem, w jego przypadku tworzenie muzy.
 
No właśnie nie wiem czemu jedna osoba nie kupi całości i powie reszcie, że nie mają po co czekać...No, ale nie ma kolejki, zbierają się od nowa codziennie? Bez sensu akcja, choć dla reklamy butów dobra, ale nieco pojebana jednak.

Kurwa, ja nie mam długów, a West zarabiający taki hajs ma długi. To już trzeba być idiotą po prostu z maksymalnie jednym sensownym talentem, w jego przypadku tworzenie muzy.
maja prawo sprzedac tylko jedne buty na leb.
 
To, że jest zadłużony jest faktem. Ujebał na nieruchomościach i projektach modowych. Poprosił na twitterze Marka Zuckerberga o 1 mld USD pożyczki.
Ja nie mówię, że nie jest. Ale jacy ludzie są jebbieci, że wpłacają mu kasę. Bo to, że się zadłużył nie oznacza, że zbankrutował.
Ziomek nagra za chwile płytę, zgarnie za nią 100 baniek i tyle bedzie z jego "długu".
 
Ja nie mówię, że nie jest. Ale jacy ludzie są jebbieci, że wpłacają mu kasę. Bo to, że się zadłużył nie oznacza, że zbankrutował.
Ziomek nagra za chwile płytę, zgarnie za nią 100 baniek i tyle bedzie z jego "długu".
Life of Pablo to podobno finansowa katastrofa. Dostępna tylko na Tidalu. Nie ma fizycznej sprzedaży. A dochody 100 mln to może Metallica ma za całą dyskografie.
 
myslisz, ze taki rossmann robilby to, gdyby to bylo nielegalne? sprzedaja mleka dla dzieci firmy milupa, nie mozna kupic wiecej niz trzech naraz
Grubo. Jestem ciekaw jednak na jakim prawie to opierają, bo nie znam po prostu, a i nie mam czasu teraz szukać :) Dziwna akcja, jest towar na półce, a nie możesz kupić, bo już masz...;) Tym lepiej, powinni od ręki sprzedawać każdemu po 100 par jakby chcieli i mieć kilkaset razy tyle zarobku ;)
 
Life of Pablo to podobno finansowa katastrofa. Dostępna tylko na Tidalu. Nie ma fizycznej sprzedaży. A dochody 100 mln to może Metallica ma za całą dyskografie.
Jakoś nie szczególnie jest mi go szkoda. Sam wybrał taką formę dystrybucji swojej płyty. Dalej żyje jak król. Domyślam się, że ciagle mieszka w swojej wypasionej willi i jeździ zajebistymi furami więc nie widzę nawet najmniejszego powodu żeby wspomagać go choćby dolarem. Dlatego chce mi się śmiać z tych ludzi.
Te 100mln to tak rzuciłem na oślep, ale nie wierzę, że rocznie nie zarobi kilkadziesiąt milionów, wliczając w to umowy sponsorskie, reklamy, sprzedaż ciuchów itp.

A Metallica za swoją dyskografie zgarnęła pewnie blisko miliarda dolców.
 
Jakoś nie szczególnie jest mi go szkoda. Sam wybrał taką formę dystrybucji swojej płyty. Dalej żyje jak król. Domyślam się, że ciagle mieszka w swojej wypasionej willi i jeździ zajebistymi furami więc nie widzę nawet najmniejszego powodu żeby wspomagać go choćby dolarem. Dlatego chce mi się śmiać z tych ludzi.
Te 100mln to tak rzuciłem na oślep, ale nie wierzę, że rocznie nie zarobi kilkadziesiąt milionów, wliczając w to umowy sponsorskie, reklamy, sprzedaż ciuchów itp.

A Metallica za swoją dyskografie zgarnęła pewnie blisko miliarda dolców.
z ta kurwa na bank maja ponad setke na rok
 
Jakoś nie szczególnie jest mi go szkoda. Sam wybrał taką formę dystrybucji swojej płyty. Dalej żyje jak król. Domyślam się, że ciagle mieszka w swojej wypasionej willi i jeździ zajebistymi furami więc nie widzę nawet najmniejszego powodu żeby wspomagać go choćby dolarem. Dlatego chce mi się śmiać z tych ludzi.
Te 100mln to tak rzuciłem na oślep, ale nie wierzę, że rocznie nie zarobi kilkadziesiąt milionów, wliczając w to umowy sponsorskie, reklamy, sprzedaż ciuchów itp.

A Metallica za swoją dyskografie zgarnęła pewnie blisko miliarda dolców.
Westa akurat nikomu nie żal, bo jest burakiem. Metallica sprzedała powyżej 100 mln płyt. 10 USD z płyty nierealne. Ceny nominalne płyt powyżej 10 usd zaczęły się w XXI, w duża część płyt Metalliki była sprzedawana w latach 80 i 90 ze znacznie niższymi cenami. Najpopularniejszym albumem był Czarny Album i sprzedał się w 15 milionach egzemplarzy. Cena 5 usd x 15 milionów x 0,3 jakie trafia do artysty (nikt nie masz szans na 0,5 chyba, że sam produkuje, promuje i dystrybuuje) koło 20 milionów za najlepiej sprzedający się album.
 
Westa akurat nikomu nie żal, bo jest burakiem. Metallica sprzedała powyżej 100 mln płyt. 10 USD z płyty nierealne. Ceny nominalne płyt powyżej 10 usd zaczęły się w XXI, w duża część płyt Metalliki była sprzedawana w latach 80 i 90 ze znacznie niższymi cenami. Najpopularniejszym albumem był Czarny Album i sprzedał się w 15 milionach egzemplarzy. Cena 5 usd x 15 milionów x 0,3 jakie trafia do artysty (nikt nie masz szans na 0,5 chyba, że sam produkuje, promuje i dystrybuuje) koło 20 milionów za najlepiej sprzedający się album.
A ja czytałem, że Czarny Album sprzedał się w nakładzie 22 mln. Nie mam pojęcia ile kosztowały płyty w latach 90. Tak samo nie mam pojęcia ile trafia do artysty. Ogólnie to mam to gdzieś, chciałem tylko zaznaczyć, że mimo wszystko ten czarnuch zarabia rocznie od chuja kasy a organizuje jakieś charytatywne zbiórki. Niech nagra ze swoją Kim sextaśme i sprzeda do tv za kilka baniek. Zawsze coś.
 
A ja czytałem, że Czarny Album sprzedał się w nakładzie 22 mln. Nie mam pojęcia ile kosztowały płyty w latach 90. Tak samo nie mam pojęcia ile trafia do artysty. Ogólnie to mam to gdzieś, chciałem tylko zaznaczyć, że mimo wszystko ten czarnuch zarabia rocznie od chuja kasy a organizuje jakieś charytatywne zbiórki. Niech nagra ze swoją Kim sextaśme i sprzeda do tv za kilka baniek. Zawsze coś.
Podoba mi się to twórczej podejście do tematu załatania dziury budżetowej Państwa Westów. Co do Black Albumu 16 w USA, 22 na całym świecie. Te w USA są bardziej opłacalne dla artysty, bo odpadają pośrednicy (nabywcy licencji z krajów gdzie główny label nie sprzedaje bezpośrednio). Co do opłat to tylko zaznaczałem, że z płyty nie ma kosmicznych pieniędzy (tym bardziej, za nakład powyżej 10 mln rocznie ma pewnie mniej niż 5 wykonawców). Kasa jest z koncertów w dużych lokalizacjach.
 
Podoba mi się to twórczej podejście do tematu załatania dziury budżetowej Państwa Westów. Co do Black Albumu 16 w USA, 22 na całym świecie. Te w USA są bardziej opłacalne dla artysty, bo odpadają pośrednicy (nabywcy licencji z krajów gdzie główny label nie sprzedaje bezpośrednio). Co do opłat to tylko zaznaczałem, że z płyty nie ma kosmicznych pieniędzy (tym bardziej, za nakład powyżej 10 mln rocznie ma pewnie mniej niż 5 wykonawców). Kasa jest z koncertów w dużych lokalizacjach.
wlasnie mialem pisac, ze co to za roznica ile z plyt zarobia, jak za jeden koncert biora setki tysiecy
 
wlasnie mialem pisac, ze co to za roznica ile z plyt zarobia, jak za jeden koncert biora setki tysiecy
Z drugiej strony małe kapele zarabiają grosze. Kumpel sprowadził progrockową kapelę z Finlandii i za koncert na łeb wychodziło im z 40 euro, a popierdalali samochodem (duża furgonetka Chevroleta) przez pół Europy wschodniej. Aż zakupy chciałem im zrobić w sklepie. Teraz robi koncert jednego z czołowych raperów w Polsce i kasa generalnie nie jest jakaś szokująca i do podziału na 4 osoby plus do tego minimum 3 gwiazdkowy hotel.
A koncerty sensowne możesz grać w piątek i sobotę, a za resztę dni zjeżdżasz z ceną. Bracia Figo Fagot na początku swojej kariery (po pierwszej płycie i przed całym boomem) 3000 PLN za koncert brali.
Na twiterze? lol
Żebractwo XXI
 
Z drugiej strony małe kapele zarabiają grosze. Kumpel sprowadził progrockową kapelę z Finlandii i za koncert na łeb wychodziło im z 40 euro, a popierdalali samochodem (duża furgonetka Chevroleta) przez pół Europy wschodniej. Aż zakupy chciałem im zrobić w sklepie. Teraz robi koncert jednego z czołowych raperów w Polsce i kasa generalnie nie jest jakaś szokująca i do podziału na 4 osoby plus do tego minimum 3 gwiazdkowy hotel.
A koncerty sensowne możesz grać w piątek i sobotę, a za resztę dni zjeżdżasz z ceną. Bracia Figo Fagot na początku swojej kariery (po pierwszej płycie i przed całym boomem) 3000 PLN za koncert brali.

Żebractwo XXI
ale nie ma co porownywac takich grup i ogolnie polskich raperow, nawet peji i tedego, do westa. zreszta chuj z nim, nie lubie go
 
auto-rage-comics-yao-ming-face-feel-like-a-sir-348035.jpeg
 
Grubo. Jestem ciekaw jednak na jakim prawie to opierają, bo nie znam po prostu, a i nie mam czasu teraz szukać :) Dziwna akcja, jest towar na półce, a nie możesz kupić, bo już masz...;) Tym lepiej, powinni od ręki sprzedawać każdemu po 100 par jakby chcieli i mieć kilkaset razy tyle zarobku ;)
oferta handlowa i tyle, nigdy nie widziales na przyklad w tesco czy innym sklepie wilokopowirzchniowym promocji na cukier na przyklad i info ze max 10 kg na osobe ?
 
oferta handlowa i tyle, nigdy nie widziales na przyklad w tesco czy innym sklepie wilokopowirzchniowym promocji na cukier na przyklad i info ze max 10 kg na osobe ?
Ostatnio przed świetami w Tesco było coś takiego, żeby jedna osoba mogła wziąć max 2 butelki Pepsi czy Coli (już nie pamiętam)

A co do tych butów i ogólnie towarów luksusowych to zjawisko kupowania 1par/1osoba to normalna sprawa.
 
Back
Top