Ofiara ponoć chodziła po okolicy i przekonywała każdego że niedługo będzie nauczać w owej szkole bo Jezus daje jej tajemne nauki czy coś w ten deseń (Tak przynajmniej historię opowiadał mistrze tej szkoły, czyli białas w ciemnym kimono) Nie wiem co Ci ludzie mieli w głowach, ale wzięli sobie do serca słowa tego biednego człowieka i postanowili najwyraźniej dać mu lekcję prawdziwej sztuki walki. Widać na filmiku jak mężczyzna jest wystraszony bo zdaje sobie sprawę że coś jest nie tak, powtarza że nie przyszedł walczyć lecz nauczać, czego najwidoczniej Czarnuch nie miał zamiaru słuchać. Jak widać na filmiku nauka przeradza się w katowanie człowieka które doprowadziło potem do jego śmierci. Filmik wypłynął na jaw kiedy okazało się że ta osoba dalej uczy (czy jakoś tak) i była akcja o to żeby ich oskarżyć i odebrać im prawa do nauczania, ale strona na Facebooku z akcją już nie istnieje bo próbowałem ją odnaleźć.
Biorąc jednak pod uwagę scenę na filmiku, na poważnie biorę pod uwagę pomyłkę jaka mogła wdrzeć się do tych informacji odnośnie osoby nie spełna rozumu. Ja widzę tam kilka niepoczytalnych osób, i bynajmniej żadną z nich nie jest ten biedaczek który sądził że naucza go Jezus.