Tanio skóry nie sprzedam

Kurwa, kaczka benisie, to nie jest hyde park. Tutaj chcę oglądać śmieszne kotki i pijanych ruskich, a nie Twoje gówno wnoszące wypociny więc won.

daily_gifdump_897_25.gif
 
I weź później z tym żyj, tym bardziej jak jest to twoja wina.
Dla mnie zbyt hipotetyczna sytuacja, nawet nie mam prawa jazdy, może w tym roku :D Tej, ogólnie wydaje mi się, że wszystko zależy od psychiki i wyrzutów sumienia, jeżeli wypadek nie był twoją winą, nie byłeś pijany/naćpany/zaspany/nieuważny, to nawet jeżeli zginęli twoi znajomi ktoś z rodziny, to może z czasem jakoś to przetrawisz. W sumie nie wiem, nie wypowiadam się już :D
 
Back
Top