Tanio skóry nie sprzedam

https://www.facebook.com/SimeonPandaOfficial/photos/pb.398949680167718.-2207520000.1412701026./773451339384215/?type=3&theater



idol Simeona Pandy
 
Niech się wypowie ktoś kto się zna. Czy takie małe akwarium/terrarium nie jest męczarnią dla takiego dużego węża? Praktycznie cały życie musi być zwinięty, ani nie może spacerów robić. Jak to jest?
 
Niech się wypowie ktoś kto się zna. Czy takie małe akwarium/terrarium nie jest męczarnią dla takiego dużego węża? Praktycznie cały życie musi być zwinięty, ani nie może spacerów robić. Jak to jest?


Nawet nie może nóg wyprostować...
 
Niech się wypowie ktoś kto się zna. Czy takie małe akwarium/terrarium nie jest męczarnią dla takiego dużego węża? Praktycznie cały życie musi być zwinięty, ani nie może spacerów robić. Jak to jest?


Nawet nie może nóg wyprostować...


nawet w więźniu mają spacerniaki... a tu takie coś :-|
 
@tomasz, ja osobiście nie miałem ale miał znajomy i miał taką sytuację że wąż jakby zapasdł "w sen zimowy" i on zaniósł go do weterynarza bo myślał że chory czy coś. Okazało się że ze względu na małą ilośc miejsca spadło mu zapotrzebowanie kaloryczne i karmiąc go tak jak normalnie wymaga tego natura węża spowodował żę wąż uznał że ma w chuj jedzenia i jest objedzony i się jakby zachibernował. Kolega zmiejszył mu ilość jedzenia (myszy) i wąż już normalnie funkcjonował. Z czasem jak urósł to kupił mu więszke akwarium, a sam wąż był zdrowy.
 
nawet w więźniu mają spacerniaki... a tu takie coś :-|


moze weza tez raz na dobe na godzine wypuszczaja zeby sobie pochodzil dookola pokoju.



znajomy kiedys mial 2 legwany , zrobil terarium w pokoju, zczasem jak rosly powiekszal klatke az zajela mu prawie 3/4 dwudziestometrowego pokoju. Mial tez kameleony, fajknie bylo patrzec jak byly karmione zywymin swieszczami, najwiekszy ubaw byl jak przewrocil pojemnik i okolo setkiowadow rozbieglo sie po mieszkaniu :)
 
Ogólnie jak wąż dużo zje to później może nie jeść nawet pare miesięcy a rekordowo może pościć nawet 1 do 2 lat . Uogólniając życie węża polega na zjedzeniu a później leżeniu/trawieniu itd itd . Pozatym nie prowadzą jakiegoś intensywnego życia więc leżenie w ciepłym terrarium z podawanym jedzeniem raczej im nie przeszkadza.
 
Wąż na wolności to się rusza tylko po to, żeby kogoś opierdolic, więc jak ma żarcie podane do terrarium, to nawet mu się nie chce ruszać. Węże są w chuj leniwe. Jebane lenie śmierdzące
 
I właśnie się nie dziwię,że próbował go upierdolić, ja gdybym siedział w takim malutkim pomieszczeniu to też bym się pewnie oburzył :-)
 
Jak dla mnie (a już ładnych parę lat siedzę w terrarystyce) to małe terrarium dla boasa, ale z drugiej strony tak jak piszą inni, te węże są zajebiście leniwe i pewnie niewiele takiego constrictora rusza fakt, że nie może się za bardzo przespacerować, skoro żarcie mu podtykają pod nos. Metabolizm mają bardzo powolny, mój kumpel kiedyś swojej zbożówki (a to znacznie mniejszy i bardziej ruchliwy wąż) nie karmił przez pół roku i wężowi nawet waga nie spadła. Ale wiadomo, jaki jest rozmiar posiłków, jakie takie węże zjadają ;)
 
Wąż na wolności to się rusza tylko po to, żeby kogoś opierdolic, więc jak ma żarcie podane do terrarium, to nawet mu się nie chce ruszać. Węże są w chuj leniwe. Jebane lenie śmierdzące


Coś jak cygany? Jak już hajs z opieki wpadnie to już im się nawet nie chce chodzić i kraść.
 
Rozumiem twoje oburzenie - polski system niszczy autonoimię i wzorce kulturowe.


Trochę tak. Cygan za PRL-u dostawał mieszkanie po kilku latach - Polak po kilkunastu i jeszcze musiał zbierać na nie na książeczkę.
 
mieszkanie-dla-cygana.jpg
 
Kaczka ty masz manualno techniczne zaciecie, moze bys takiego Walusia zrobil? Ze srutu moze? :)



http://imgur.com/gallery/7HPsC
 
Back
Top