Szklana szczeka- reakcja mozgu czy inny powod?

Ceylon

Maximum FC
Featherweight
Siema,

Czy dysponuje ktos linkiem bądź jakimis materialami odnosnie efektu szklanej szczeki?
Bylem zdania, ze to instynktowna reakcja mozgu, ktory chce zapobiec dalszemu udziale w walce i tym samym potencjalnym uszkodzeniom. Wdalem sie w dyskusje i ktos wysunal kontrargumenty, ze jest to zupelnie bez sensu (logiczniejsza reakcja to sygnal do ucieczki).
Osoba rowniez uwaza, ze ma to podloze bardziej psychologiczne, strach przed bolem itp.
Bylbym wdzieczny za jakis wartosciowy wpis, wyjasniajacy jak jest naprawde.
 
Siema,

Czy dysponuje ktos linkiem bądź jakimis materialami odnosnie efektu szklanej szczeki?
Bylem zdania, ze to instynktowna reakcja mozgu, ktory chce zapobiec dalszemu udziale w walce i tym samym potencjalnym uszkodzeniom. Wdalem sie w dyskusje i ktos wysunal kontrargumenty, ze jest to zupelnie bez sensu (logiczniejsza reakcja to sygnal do ucieczki).
Osoba rowniez uwaza, ze ma to podloze bardziej psychologiczne, strach przed bolem itp.
Bylbym wdzieczny za jakis wartosciowy wpis, wyjasniajacy jak jest naprawde.
z tego co wiem to nie ma konkretnych dowodów dlaczego tak się dzieje. wszystko to bardziej domysły.

poza tym powinieneś napisać raczej dlaczego ciało wyłącza się po mocnych uderzeniach. efekt szklanej szczęki to raczej jak ktoś pada po ciosach które nie powinny go położyć.
 
Tego terminu uzywa sie, mowiac np o Oveeremie czy Arlovskim. U nich chyba tej podatnosci kiedys nie bylo. Nie wiem czy szklana szczeka ma inna definicje, smiem watpic.
W kazdym razie interesuje mnie przyczyna tego zjawiska.
 
Dzieki, kilka interesujacych rzeczy mozna przeczytac z linku, jednak mnie interesuje czy jest cos takiego jak zachodzenie tego procesu 'szklanej szczeki'. Tak jak u w/w zawodnikow. Mozliwe tez, ze to wlasnie blednik z czasem moze byc bardziej podatny na odciecie.
 
Podłoże stricte neurologiczne. I nie do końca chodzi o samą głowę. Gdy zawodnik po wielu przetoczonych wojnach przekracza pewien próg urazowy, siada wszystko: czas reakcji, szybkość, ostrość i głębia widzenia. W ten sposób taki sam cios przed i po przekroczeniu rzeczonego progu wchodzi mniej lub bardziej czysto, a każdy kolejny toruje drogę następnemu.
 
W jednym z wywiadów opowiedział o tym fajnie Chuck Lidell, który pod koniec kariery mogło wydawać się "nabył" szklaną szczękę, kiedy to na początku nie szło go znokautować. JRE to podłapał. Iceman twierdził, że jego mózg po prostu sam się "wyłączał", bo nie chciał dostawać więcej wpierdolu. Nie wiem czy to zrozumiałe. Jego mózg dostawał impuls, który kiedyś zjadłby na śniadanie, ale, że wiedział co go czeka po tym, po prostu "odłączał" organizm.

 
W jednym z wywiadów opowiedział o tym fajnie Chuck Lidell, który pod koniec kariery mogło wydawać się "nabył" szklaną szczękę, kiedy to na początku nie szło go znokautować. JRE to podłapał. Iceman twierdził, że jego mózg po prostu sam się "wyłączał", bo nie chciał dostawać więcej wpierdolu. Nie wiem czy to zrozumiałe. Jego mózg dostawał impuls, który kiedyś zjadłby na śniadanie, ale, że wiedział co go czeka po tym, po prostu "odłączał" organizm.


Kurde czyli coś jakby dostał taką średnią bułe a mózg w tym czasie myślał : "Kurwa ide spać wcześniej bo zaraz i tak zasne" w sumie mając już takie coś to nie chce mi się wierzyć, żeby można było to odwrócić i nie padać tak wcześnie po ciosach. Chuj wie ale nie powiem, że nie jest to ciekawe. Żółwik Bartunio :hi:
 
Podłoże stricte neurologiczne. I nie do końca chodzi o samą głowę. Gdy zawodnik po wielu przetoczonych wojnach przekracza pewien próg urazowy, siada wszystko: czas reakcji, szybkość, ostrość i głębia widzenia. W ten sposób taki sam cios przed i po przekroczeniu rzeczonego progu wchodzi mniej lub bardziej czysto, a każdy kolejny toruje drogę następnemu.
no dobra ale tzw szklana szczeka nie tyczy sie tylko zawodnikow juz solidnie obitych, niektorzy maja ja praktycznie od zawsze a niektorzy nei maja z nia problemow mimo tego, ze w leb to nieraz dostali vide Hunt
 
Twardość kości szczęki spada dlatego też w późniejszej karierze jeden celny cios może już być jak KO
 
A to nie jest tak ze jak ktos np wybije sobie szczeke ,to juz pozniej latwo go znokaltowac ..
Czytalem tez ze miesnie na karku odgrywaja duza role , jak sie ma je dobrze rozbudowane to te miesnie ponoc jakos amortyzuja ciosy na szczeke , zobaczcie jaki kark mial np. Mike Tyson .. Bokserzy maja cwiczenia na rozbudowe tej parti miesni i widac ze sa popularne .. Moze cos w tym jest ..
 
A to nie jest tak ze jak ktos np wybije sobie szczeke ,to juz pozniej latwo go znokaltowac ..
Czytalem tez ze miesnie na karku odgrywaja duza role , jak sie ma je dobrze rozbudowane to te miesnie ponoc jakos amortyzuja ciosy na szczeke , zobaczcie jaki kark mial np. Mike Tyson .. Bokserzy maja cwiczenia na rozbudowe tej parti miesni i widac ze sa popularne .. Moze cos w tym jest ..

Teraz już nikt mnie nie znokautuje

image059.gif
 
Back
Top