Kid i Omigawa u ZUffy.
O ile Michihiro po zejściu z do FW prezentuje się niesamowicie (a jeszcze bardziej decyzje sędziowskie w kilku jego walkach - materiał do ś.p. "Nie Do Wiary"), o tyle KId po kontuzjach jest post prime (przy czym sport poszedł do przodu i nie ma już tak dużej dysproporcji między stójką Japońca, a innych zawodników piórkowej).
Więc chyba raczej jest to następny prestiżowy policzek wymierzony japońskiej scenie, ale bez większych nadziei, zważywszy, że nawet ostatnie występy Kida przestały być istotna karta przetargową pomiędzy FEG, a TBS.
Jak wy sie zapatrujecie na tą sprawę?
W sobotę pojawiło się nieoficjalne info o wejściu kilku większych sponsorów do FEG (ponoć duża zasługa w tym Ishiiego, który ratuje swoje cudowne dziecko - K1), ale ponoć DREAM i tak jest skazane na pożarcie, bo Fuji i TBS są zainteresowane wyłącznie K1. Zapewne spora część skruktur obecnego DSE (które tak naprawdę jest marionetkową spółką FEG i po za częścią osób nie ma nic wspólnego z dawną promocją Pride) zostanie włączona do realizacji eventów K1.
Jako, że SRC juz dawno zeszło do niższej ligi w kwestii promocji upadek DREAM oznacza definitywny koniec Kakutogi w mainstreamowych mediach w Japonii.
Czyżby szykuje się zalew UFC i SF sierotami po DREAM?
Osatnio w ipla na czacie siedział Kawul i pomijając flirty z panią prowadzącą powiedział kilka interesujących rzeczy:
- Janek może wystąpi w Ełku co ma być swego rodzaju warm upem przed KSW15
- Kawul też sceptycznie podchodzi do kontraktowania walki z Sakuraaiem i coś przebąknął o innym bardzo klasowym zawodniku z USA, by polecieć do góry w rankingach. Macie pojęcie o kogo chodzi?
- Fight Club - ponoć finalizowana jest umowa z jakimiś sponsorami na organizację nawet do kilkunastu KSW FC w roku... w Europie! Ja osobiście po za kilkoma krajami naszego regionu nie widzę niszy na to. A wy co o tym myślicie?
- W końcu Kawul oficjalnie potwierdził, że na KSW 15 nie będzie turnieju, a same extra fighty, zaś na KSWW Extra 2 ma odbyć się bodaj czteroosobowy turniej WW. W razie kilku nazwisk z rankingu mmarocks.pl (stawiam na Saidova) szykują się poważne roszady w tej zaniedbanej kategorii po 29 stycznia?
I na koniec K1 - czy tylko ja czuję, że ALi jednak mógł zostać skończony, gdyby Sak i Aerts nie wykończyli się we wcześniejszych walkach? Tyrone (które ostatnio gwałtownie podniósł masę ciała) ani razu do czasu knockdownu w 3r nie był poważniej zagrożony, a do tego skutecznie prowadził wymianę z Reemem. A to przecież naturalny półciężki (tzn, wg wag K1, chodzi o wagę do 83 kg).