osk
M-1 Global Welterweight
Ech, miałem tego nie pisać, bo wiem, że i tak nie uwierzycie, ale... taki miałem plan - dwa ostatnie worki bobu leżały na stoliku, ale ten kartonik mnie rozbawił, to myślę - najpierw fotkę zrobię. Po chwili podszedł jakiś dziadek i pyta czy może jeden, na co ja mu, że spoko i wtedy podbiegł jakiś szaleniec, wyjebał dziadkowi z byka i wyrwał mu ten bób! Ja lekko w szoku trzymam ten swój i jeb! Joasia Jędrzejczyk wchodzi mi w nogi układa na chodniku i zasypuje gradem młotków. Nie będę kłamał - lekko mnie podłączyło i kiedy uniosłem wzrok, to oboje już uciekali, tylko ten typek jeszcze się obracał i krzyczał coś w stylu - to mój bób ruro!Bierz cały bo wykupią