Jak informuje mmaweekly oba obozy wyraziły zainteresowanie tym pojedynkiem. Ed Soares twierdzi, że Brazylijczykowi zależy tylko na dużych walkach. Będzie walczył z tym, który jest dla niego aktualnie największym wyzwaniem. Pytaniem jest w jakiej kategorii mieli by się spotkać obaj mistrzowie. Powiedział Soares w MMAWeekly Radio. Waga Andersona wahała się mocno w ostatnich latach. Mistrz Shooto w kategorii 167 funtów, na ROTR walczył w 175, naturalna kategoria to 185 ale startował też w 205. Obaj zawodnicy mają już ustalone walki, Silva z Sonnenem w sierpniu a GSP z Koscheckiem prawdopodobnie w grudniu. Jeśli obaj obronią pasy może dojść do największej walki w historii UFC. www.mmaweekly.com
jeżeli do takiej walki już musi dojść to Spider powinien poskładać jeszcze Belforta na koniec roku bo po co ma czekać bezczynnie tyle czasu na GPSa!?
Prawda, Belfort musi dostac walke z Pajakiem, ostatnim razem przeszkodzila mu kontuzja, wiec nie bylo to z jego winy.
Bo? Lol. Lubie Spidera, choc gada jak potluczony - a to chce Zorza, a to chce zostac w MW, a to isc do LHW...
Bo jakby miał GSP robić wage do 185 to będzie za duża różnica w dniu walki.Silva spokojnie może walczyć w 205-GSP będzie wyglądał jak dzieciak przy nim
Boję się, że jakikolwiek limit wagowy by nie był to Żorż i tak będzie za mały na Pająka... Chciałbym, żeby wygrał GSP, ale myślę, że nie ucieknie od tych strzałów z bicza, jakie Silva wykonuje swoimi łapskami. Jedyna szansa Żorża jest na ziemi, kwestia czy będzie w stanie zebrać kilka ciosów na maskę, aby dojść do obalenia. Walka byłaby ciekawa, ale coś mi mówi, że Pająk wyjdzie z niej zwycięsko.
Ciekawe jak :)? Przy calym szacunku dla GSP, to naprawde wierzysz, ze bylby w stanie trzymac Spidera 3 rundy pod soba i nie nadziac sie na jakies fajne kolanko czy piastke?
Marketingowo bardzo fajnie, bo gala sprzedałaby spokojnie ponad milion PPV. Ale GSP jest za mały. Jeśli pająk miałby gdzieś indziej walczyć niż w MW to tylko w wyższych kategoriach.
Po co sie problemowac w kategorii wagowej,niech zrobia Open i walcza przy takiej sylwetce jakiej by chcieli.Silva nie zszedlby w dol,mial by wiecej sily,ale bylby wolniejszy i odwrotnie.Tu chyba chodzi o rozstrzygniecie,a nie o sam pas,bo nawet jakby GSP wygral w middleweight pas to nie sadze by tam pozostal,tak jak i Silva w czymkolwiek nizszym niz 185funtow.
GSP nie pójdzie wyżej. Dominuje WW i z tym mu dobrze, chce być idealnym fighterem i nie zamierza zmieniać tego co jest u niego najlepsze. Więc jest jedna opcja, Pająk w WW. Ale czy naprawdę człowiek, który waży na co dzień ok. 100kg będzie schodził do 77? Ryzykowne. My możemy postulować, a ja jestem pewny, że nie dojdzie do takiego pojedynku :)
Jakby wazyl parenascie kg wiecej to bylby wolniejszy niz GSP. Tez wydaje mi sie,ze ciezko by zrobic ten pojedynek,ale wszystko jest mozliwe,problem w tym czy oboje byliby na tyle wartosciowymi zawodnikami w wadze,ktora mieliby zrobic...Komus pasowalo by to bardziej i moglby byc cieniem siebie w swojej naturalnej wadze.Za duza naturalna przepasc tu chyba jest,pojedynek robiony na sile...
To nie zawsze by równało się cięższy=wolniejszy,Spider jest tego przykladem.Walki bez kategorii wagowych są po prostu niesprawiedliwe