Sędziowanie

Pankration

Oplot Challenge
Welterweight
Cześć!
Jest to mój pierwszy post (a zarazem i temat) więc jeśli źle go umieściłem albo jest już takowy na forum to bardzo proszę moderatorów o podjęcie odpowiednich kroków.

W skrócie - chcę byśmy w tym temacie komentowali sędziowanie w mma (punktacja, przerwanie etc.). Tak jak każdy z nas by to wypunktował/przerwał.

Na pierwszy ognień walka Emelianenko vs Maldonado.

Emelianenko vs Maldonado

Runda 1-8:10
Runda 2-10:9
Runda 3-10:9
Wynik-28:28 (Oficjalny - 29-28 dla Emelianenko)

Przerwanie-powinno nastąpić w pierwszej rundzie po którejś z akcji Maldonado i pewnie by tak było gdyby walka nie odbywała się w Rosj

 
Fabio powinien zostac zwolniony z EFN, organizacja nic nie wiedziala, ze jego favela song to tak naprawde hymn brazylisjkiego kartelu narkotykowego, a na Fabio zostala nalozona kara miliona rubli, organizatorzy mowia, ze Fedor wygral, jutro pojawi sie oswiadczenie profesjonalnych sedziow UFC, ktorzy wytlumacza dlaczego Fedor wygral, nastepne grono "znawcow" sportu opowie nam jak punktowali dla Fedora...cdn
 
Co do punktacji zgoda, ale nie widzę kontrowersji w braku przerwania.
Skoro Fiodor nie tylko przetrwał 1 rundę, dał radę walczyć dalej, ale też wygrał 2 pozostałe odsłony, to jakim cudem przerwanie powinno było nastąpić w pierwszej?
Oczywiście nie byłoby błędem przerwanie, ale puszczenie tego dalej było słuszną decyzją.
 
Podobna sytuacja miała miejsce w walce z Hendo, też po strzale Amerykanina Fiedia poleciał jakby znokautowany i za kilka chwil był już świadomy. No i tam to przerwano.
 
byłoby błędem przerwanie, ale puszczenie tego dalej było słuszną decyzją.
Z perspektywy czasu tak.
Przypomina mi to sytuację w walce Fedor-Hendo, kiedy po tym drugim luju w parterze Fedor się obudził, jednak sędzie zdążył wkroczyć i było po walce.
 
Z perspektywy czasu tak.
Przypomina mi to sytuację w walce Fedor-Hendo, kiedy po tym drugim luju w parterze Fedor się obudził, jednak sędzie zdążył wkroczyć i było po walce.

Ten drugi luj był ewidentnym faulem - ciosem w potylicę. Ale Henderson zawsze był tępym skurwielem.
 
Kolejna zagwozdka sędziowska, a mianowicie McDonald vs Thompson. Sędziowie punktowali 50-45,50-45, 49-47 dla Thompsona. Ja osobiście jestem pewien, że Stehpen wygrał 2,4,5 rundę 10-9 a 1 i 3 nie potrafię ocenić (wydaje mi się, że można tam punktować na remis).
 
Rampage vs Ishii

Sędziowie wypunktowali split dla Rampage (30-27 wtf!!??, 29-28, 28-29). Ja to widziałem tak jak jeden z sędziów - 29-28 Ishii. Pierwsze dwie dla Japończyka 10-9 ostatnia dla Amerykanina 10-9. Ogólnie walka jak Manchester City - bez historii. Jak wyście to widzieli? Bo to co wypunktował sędzia Veale 30-27 dla Rampage...
 
Derrick Lewis vs Roy Nelson

Dwóch sędziów (Trowbridge i Hagen) dało 29-28 dla Lewisa, który wygrał wg nich pierwszą i trzecią rundę 10-9 - druga oczywiście dla Nelsona. Nie wiem jak to traktować bo jednak to Nelson w 1 i 3 wywierał presje wciskając DL w klatkę, co chwila obalając. Trzeci sędzia - Byrd dał 29-28 dla Nelsona.
 
Derrick Lewis vs Roy Nelson

Dwóch sędziów (Trowbridge i Hagen) dało 29-28 dla Lewisa, który wygrał wg nich pierwszą i trzecią rundę 10-9 - druga oczywiście dla Nelsona. Nie wiem jak to traktować bo jednak to Nelson w 1 i 3 wywierał presje wciskając DL w klatkę, co chwila obalając. Trzeci sędzia - Byrd dał 29-28 dla Nelsona.

Choć przy tej walce miałam już oczy jak mały mongoł, to uważam, że trzecia runda była jednak dla Nelsona i tak jak w pierwszej miałabym problem z wytypowaniem, który wywarł większą presję, tak w trzeciej jestem pewna.
 
1 rudna dla Lewisa zdecydowanie, 2 dla Nelsona i sporna jest pewnie 3 runda, wydawało się że spokojnie to Roy zgrinduje do konca, miał obalenie i kontrolował z góry + dociskanie do siatki. No właśnie, kontrolował z góry ale nie było tym zbyt wiele pracy, raczej lay n pray a ostatnia minuta to szarża Lewisa który zdobył w ten sposób uznanie sędziów. Ogólnie to typowy przykład walki gdzie widać różnice między sędziami i ich gustami, jeden ocenił obalenia i kontrolę z góry ponad stójkę Lewisa a dwóch odwrotnie. IMO close fight, obojętnie kto by nie wygrał to bez wałka.
 
Nelson miotał bestią po oktagonie jak szatan, ale w oczach sędziów to nie wystarczyło. Jestem zaskoczony trochę tą decyzją, ale w UFC były większe "wałki" (sam nie jestem pewien czy można wynik tej walki tak określić), więc się przyzwyczaiłem już.
 
Anthony Brichak vs Dileno Lopes

No tu sędziowie poszaleli ostro. Griffin dał 30-27 dla Lopesa, reszta 29-28 dla Brichaka (wygrywa splitem). Skąd tak duży rozstrzał?
 
Back
Top