Sędziowanie w MMA - pytania i odpowiedzi

Bosy

Slugfest / UFC
Last edited by a moderator:
To może zacznę... Zacna inicjatywa, za którą dziękuję. Na pewno będzie to miejsce na rozwianie wielu kontrowersji.

Jakie są tendencje (czy też dobre praktyki) w sędziowaniu punktowym takich przypadków, komu dać rundę?

1. Zawodnik A przez pół rundy prowadzi walkę w stójce wygrywając wymiany. W połowie rundy zawodnik B zdobywa obalenie i co jakiś czas uderza, próbuje zmieniać pozycję. Obydwoje nie wyrządzają sobie znaczących szkód. Kto wygrywa?

2. Zawodnik A w stójce prze do przodu zbierając jednak od cofającego się zawodnika B więcej ciosów niż sam trafia. Kto wygrywa?

Pytania może zbyt ogólnikowe, ale jak na początek chyba mogą być ;)

Moje typy 1. runda remisowa, 2. runda dla zawodnika B.

Rozumiem, że pytania mogą dotyczyć zarówno sędziowania ringowego jak i punktowego?
 
To może zacznę... Zacna inicjatywa, za którą dziękuję. Na pewno będzie to miejsce na rozwianie wielu kontrowersji.

Jakie są tendencje (czy też dobre praktyki) w sędziowaniu punktowym takich przypadków, komu dać rundę?

1. Zawodnik A przez pół rundy prowadzi walkę w stójce wygrywając wymiany. W połowie rundy zawodnik B zdobywa obalenie i co jakiś czas uderza, próbuje zmieniać pozycję. Obydwoje nie wyrządzają sobie znaczących szkód. Kto wygrywa?

2. Zawodnik A w stójce prze do przodu zbierając jednak od cofającego się zawodnika B więcej ciosów niż sam trafia. Kto wygrywa?

Pytania może zbyt ogólnikowe, ale jak na początek chyba mogą być ;)

Moje typy 1. runda remisowa, 2. runda dla zawodnika B.

Rozumiem, że pytania mogą dotyczyć zarówno sędziowania ringowego jak i punktowego?

Niestety bez oglądania tej walki nie jesteś w stanie jej wypunktować ale generalnie liczy się czas trwania rundy w danej płaszczyźnie, jeśli w rundzie więcej czasu trwała walka w stójce to zawodnik który dominował stójkę powinien wygrać rundę, chodzi tutaj o to aby nie było sytuacji, że jedno obalenie zmienia przebieg walki na kartach punktowych (chyba, że naprawdę było w tym parterze gorąco i blisko skończenia, wtedy sędzia musi już indywidualnie podjąć decyzje i dać na szalę np. 4 min lekkiej przewagi w stójce vs. minuta pełnej dominacji w parterze - co nie jest łatwe). Jeśli w podanym przykładzie jest dokłanie 2:30 na 2:30 i przewaga zawodnika w stójce równoważy się w przewadze drugiego zawodnika w parterze, remis jest zasadny - ale jak wcześniej napisałem, możemy sobie tutaj gdybać bez video :)

Co do drugiej sytuacji jeśli zawodnik wywiera presje, tylko robiąc szum ale mimo to otrzymuje od drugiego znaczące uderzenia to wiadomo, że przez obrażenia zawodnik B będzie tej rundzie lepszy :)

Jeśli chodzi o pytania, to mam zasadę, że jeśli wiem to odpowiem, ale nie ukrywam, że głównie się specjalizuję w sędziowaniu w środku :) mimo wszystko każde pytanie będzie mile widziane :)
 
W walce Buchingera był też taki moment, gdy kończy ruska i są takie 2 małe klepnięcia ze strony ruska, gdy na zegarze jest 3:16. No właśnie poddał się czy się nie poddał? Przerwałbyś to?
 
W walce Buchingera był też taki moment, gdy kończy ruska i są takie 2 małe klepnięcia ze strony ruska, gdy na zegarze jest 3:16. No właśnie poddał się czy się nie poddał? Przerwałbyś to?

widziałem tylko takie coś, ale tam ciężko zauważyć cokolwiek



Jeśli chodzi o moje podejście do tego, w moich oczach poddanie:

- klepanie (nawet raz)
- werbalne (okrzyk z bólu przy dzwigni)

Także, w prostych słowach, jeśli zawodnik daje mi znak (klepnięcie/okrzyk z bólu), że już w tej walce nie chce zostać i nie może się już bronić przed akcją jego rywala, zakończę taką walkę, gdyż jestem osobą która jest za to przerwanie odpowiedzialna, aby zawodnik nie otrzymał niepotrzebnych obrazeń.
 
Także, w prostych słowach, jeśli zawodnik daje mi znak (klepnięcie/okrzyk z bólu), że już w tej walce nie chce zostać i nie może się już bronić przed akcją jego rywala, zakończę taką walkę, gdyż jestem osobą która jest za to przerwanie odpowiedzialna, aby zawodnik nie otrzymał niepotrzebnych obrazeń.
Popieram, aczkolwiek naszło mnie pytanie co w przypadku, gdy widzisz, że technika jest zapięta megasolidnie przez mocnego w tej płaszczyźnie zawodnika, a rywal ani nie krzyczy, ani nie klepie, ale też niezbyt okazuje oznakę, że jest w stanie zmienić pozycję i wyjść. Trwa to chwilę, a rywal wie, że może już tylko łamać rękę, żeby to wygrać. Czekałbyś na złamanie czy byłaby możliwość przerwania technicznego, właśnie w celu ochrony zawodnika przed złamaniem ręki czy tym gorzej nogi.
 
Popieram, aczkolwiek naszło mnie pytanie co w przypadku, gdy widzisz, że technika jest zapięta megasolidnie przez mocnego w tej płaszczyźnie zawodnika, a rywal ani nie krzyczy, ani nie klepie, ale też niezbyt okazuje oznakę, że jest w stanie zmienić pozycję i wyjść. Trwa to chwilę, a rywal wie, że może już tylko łamać rękę, żeby to wygrać. Czekałbyś na złamanie czy byłaby możliwość przerwania technicznego, właśnie w celu ochrony zawodnika przed złamaniem ręki czy tym gorzej nogi.

Jeśli chodzi o duszenie to czekam (jeśli zawodnik nie klepie) na to aż zawodnik odpłynie, jeśli chodzi o dźwignie czekam aż da oznak (werbalny/nie werbalny) lub będzie (niestety) krach kończyny - brzmi to dość nie humanitarnie ale proszę zauważyć, że:

1. Nikt z nas sędziów nie ma pojęcia jaki ktoś ma próg bólu
2. Nie znamy zakresu przeprostu nóg i rąk danych zawodników (są tacy którym nie da się wyciągnąć balachy lub skretówki, serio!)
3. Jeśli zaczęlibyśmy przerywać walki podczas dzwigni wtedy kiedy myślimy, że jest dobrze zapięta to nasza ingerencja byłaby za duża
 
Na początku gratulacje debiutu w oktagonie!
Mam pytania dość teoretyczne (przyznaję są dość tendencyjne), oczywiście chodzi mi o Twoje zdanie na dany temat.
Co jest bardziej cenne w oczach sędziów (tutaj przede wszystkim o polskich mi chodzi):
1) nokdaun po którym zawodnik wraca do życia, czy ciasno zapięte mataleo, z którego zawodnik jednak ucieka,
2) cios po którym zawodnik choć chwieje się, to szybko wraca do pełni świadomości, czy niezbyt dokładnie zapięta technika kończąca,

3) czy sędziowie zwracają uwagę na prawidłowość zapiętej techniki (tutaj mam sporo wątpliwości),
zatem 4) czy sędziowie powinni bardziej docenić mataleo z wpiętymi hakami, czy mataleo z zapiętym na brzuchu trójkątem, czy nie ma to większego znaczenia,
5) czy polscy sędziowie są wystarczająco dobrze wyszkoleni teoretycznie, żeby docenić wyższość kombinacji lewy prosty + kopnięcie na kolano nad pchanym cepem, który ma niewielkie szanse powodzenia.
6) (bardziej światowe pytanie, bo u Nas to wiadomo jak jest) czy Łukasz Bieńkowski i jemu podobni, którzy faulują swoich rywali w oczywisty sposób (soccer kick po nokaucie) powinni być karani np. roczną dyskwalifikacją,
7) czy polski system szkolenia sędziów mma ma szasnę realnie zaistnieć?
Na razie na tyle.
 
Na początku gratulacje debiutu w oktagonie!
Mam pytania dość teoretyczne (przyznaję są dość tendencyjne), oczywiście chodzi mi o Twoje zdanie na dany temat.
Co jest bardziej cenne w oczach sędziów (tutaj przede wszystkim o polskich mi chodzi):
1) nokdaun po którym zawodnik wraca do życia, czy ciasno zapięte mataleo, z którego zawodnik jednak ucieka,
2) cios po którym zawodnik choć chwieje się, to szybko wraca do pełni świadomości, czy niezbyt dokładnie zapięta technika kończąca,

3) czy sędziowie zwracają uwagę na prawidłowość zapiętej techniki (tutaj mam sporo wątpliwości),
zatem 4) czy sędziowie powinni bardziej docenić mataleo z wpiętymi hakami, czy mataleo z zapiętym na brzuchu trójkątem, czy nie ma to większego znaczenia,
5) czy polscy sędziowie są wystarczająco dobrze wyszkoleni teoretycznie, żeby docenić wyższość kombinacji lewy prosty + kopnięcie na kolano nad pchanym cepem, który ma niewielkie szanse powodzenia.
6) (bardziej światowe pytanie, bo u Nas to wiadomo jak jest) czy Łukasz Bieńkowski i jemu podobni, którzy faulują swoich rywali w oczywisty sposób (soccer kick po nokaucie) powinni być karani np. roczną dyskwalifikacją,
7) czy polski system szkolenia sędziów mma ma szasnę realnie zaistnieć?
Na razie na tyle.

1-4 bez video i przykładu ciężko mi w ogóle rozpatrzeć ;) sorry :)

5. Wg. mnie wszystko idzie w dobrą stronę i sędziowie w Polsce są coraz lepsi i coraz więcej "widzą"
6. To raczej pytanie do organizatorów i jakiś komisji które by nadzorowały walki a nie do sędziów, jedyne co to sędzia jeśli wie, że zawodnik ma tendencje do brudnych zagrań - powinien te zagrania kojarzyć i wiedzieć gdzie patrzeć w czasie pojedynku
7. Myślę, że taki system by się przydał, ale póki co nie mam za bardzo pomysłu kto miałby się tym zająć i na jakiej zasadzie, raczej musielibyśmy zacząć się uczyć od bardziej doświadczonych, opcja z Herbem Deanem i możliwością z nim rozmowy przy KSW była mega ekstra "szkoleniem"

EDIT:

Na początku gratulacje debiutu w oktagonie!

Bardzo dziękuję!!!
 
Last edited:
widziałem tylko takie coś, ale tam ciężko zauważyć cokolwiek



Jeśli chodzi o moje podejście do tego, w moich oczach poddanie:

- klepanie (nawet raz)
- werbalne (okrzyk z bólu przy dzwigni)

Także, w prostych słowach, jeśli zawodnik daje mi znak (klepnięcie/okrzyk z bólu), że już w tej walce nie chce zostać i nie może się już bronić przed akcją jego rywala, zakończę taką walkę, gdyż jestem osobą która jest za to przerwanie odpowiedzialna, aby zawodnik nie otrzymał niepotrzebnych obrazeń.


Szkoda, że nie ma nagrania z innej perspektywy. Były ewidentne 2 szybkie klepnięcia w bark Buchingera.

Pytanie dotyczące Twojej kariery sędziowskiej w UFC. Czy jako menager Marcina Tybury będziesz mógł sędziować w UFC, gdy ten tam się dostanie?
No wiesz taki konflikt interesów. Powiedzmy, że dadzą Ci do sędziowania jakąś walkę wagi ciężkiej w UFC. Powiedzmy Pesta vs Hamilton, a później Joe Silva zestawiłby wygranego z Marcinem to ktoś mógłby powiedzieć, że sprzyjałeś temu czy owemu, bo wygodniejszy dla Tybury.
 
Szkoda, że nie ma nagrania z innej perspektywy. Były ewidentne 2 szybkie klepnięcia w bark Buchingera.

Pytanie dotyczące Twojej kariery sędziowskiej w UFC. Czy jako menager Marcina Tybury będziesz mógł sędziować w UFC, gdy ten tam się dostanie?
No wiesz taki konflikt interesów. Powiedzmy, że dadzą Ci do sędziowania jakąś walkę wagi ciężkiej w UFC. Powiedzmy Pesta vs Hamilton, a później Joe Silva zestawiłby wygranego z Marcinem to ktoś mógłby powiedzieć, że sprzyjałeś temu czy owemu, bo wygodniejszy dla Tybury.

Kariera to dość duże słowo po raptem jednej gali :)

Narazie Marcin jest w m-1 więc problemu nie ma :)
 
Ja mam inne pytanie,też dość ogólne. Jak zostać sędzią w MMA. Jakie kursy czy szkolenia? Kompletnie nie wiem jak zacząć,a jestem tym zainteresowany.
 
Ja mam inne pytanie,też dość ogólne. Jak zostać sędzią w MMA. Jakie kursy czy szkolenia? Kompletnie nie wiem jak zacząć,a jestem tym zainteresowany.

Nie ma złotego środka, jeśli chodzi o kursy to jedynie są przy amatorskich zawodach (ale z tego co się orientuje to mają się pojawić jakieś nowe) i myślę, że to dobry pomysł od tego zacząć, ja zaczynałem na lidze spartanwear a później amatorskich zawodach w Czechach, następnie były już walki zawodowe, więc troszkę na głęboką wodę zostałem rzucony ale nie żałuję :)
 
Nie ma złotego środka, jeśli chodzi o kursy to jedynie są przy amatorskich zawodach (ale z tego co się orientuje to mają się pojawić jakieś nowe) i myślę, że to dobry pomysł od tego zacząć, ja zaczynałem na lidze spartanwear a później amatorskich zawodach w Czechach, następnie były już walki zawodowe, więc troszkę na głęboką wodę zostałem rzucony ale nie żałuję :)
Dziękuje za odpowiedz. :)
 
@Bosy mam pytanie w zwiazku z sedziowaniem w organizacji z ktora jestes zwiazany, tzn. w M-1. Czy grozenie zawodnikom podniesieniem walki do stojki z pozycji takich jak dosiad czy wpiecie za plecami, juz po zaledwie kilku sekundach braku aktywnosci, a czesto nawet spelnianie tych grozb jest wynikiem wytycznych samej organizacji, indywidualna niechecia poszczegolnych sedziow do walki w parterze czy wynika jeszcze z czegos innego. Najswiezszy przyklad tego typu sedziowania to ostatnia walka Michala Wiencka. Bede wdzieczny jak w wolnej chwili napiszesz co o tym sadzisz.
 
@Bosy mam pytanie w zwiazku z sedziowaniem w organizacji z ktora jestes zwiazany, tzn. w M-1. Czy grozenie zawodnikom podniesieniem walki do stojki z pozycji takich jak dosiad czy wpiecie za plecami, juz po zaledwie kilku sekundach braku aktywnosci, a czesto nawet spelnianie tych grozb jest wynikiem wytycznych samej organizacji, indywidualna niechecia poszczegolnych sedziow do walki w parterze czy wynika jeszcze z czegos innego. Najswiezszy przyklad tego typu sedziowania to ostatnia walka Michala Wiencka. Bede wdzieczny jak w wolnej chwili napiszesz co o tym sadzisz.

Przepraszam, że tak późno :)

Wtedy kiedy sędziowałem na M-1 w Kazachstanie, nie otrzymywałem żadnych wytycznych do tego aby podnosić za wszelką cenę jeśli nie ma akcji :)

Wg mnie problem tu leży w nie zrozumieniu pracy w parterze niektórych sędziów, tym bardziej, że w Rosji Brazylijskie Jiu Jitsu nie jest za mocno rozwinięte a króluje tam sambo i judo w których akcja w parterze jest bardzo szybka i krótka.

Kolejnym problemem wg mnie jest stronniczość niektórych sędziów, jeśli rosjanin jest na górze milczą a jak zawodnik z innego kraju to "rabotaj, rabotaj" troszkę to przykre ale tak to już jest, ryzyko zawodowe walk w Rosji :)
 
Widzielismy, ale walki Michala pewnie nie sedziujesz :wink:? Tak czy inaczej latwej pracy i wysokich ocen dla Was obu.
 
@Bosy co sądzisz o przerywaniu walki ze względu na zbyt obfite krwawienie. Niejednokrotnie da się oglądać walki gdzie cały octagon zalany jest krwią a czasem przy byle głębszym rozcięciu przerywa się walkę.
 
@Bosy a ja mam takie pytanko odnośnie bycia sędzią ringowym. Jak myślisz, jakie cechy według Ciebie powinna posiadać osoba, która zapragnie zostać zawodowym sędzią MMA?

No i w kontekście własnej pracy i swojego podejścia też zapytam, co Ciebie motywuje, że nadal chcesz to robić?
 
@Bosy co sądzisz o przerywaniu walki ze względu na zbyt obfite krwawienie. Niejednokrotnie da się oglądać walki gdzie cały octagon zalany jest krwią a czasem przy byle głębszym rozcięciu przerywa się walkę.

Wszystko zależy od organizacji i sytuacji, telewizji itp. Abstrachując od tych czynników jestem za tym aby walka trwała wtedy kiedy krew nie zalewa oczu i rozcięcie nie jest jskoś strasznie głębokie. Miałem taką sytuację na Fighters Arena w walce Kalinarczyk vs Strzelczyk, gdzie ten pierwszy miał rozcięcie na czole tuż przy włosach i bardzo dobrze pracował z góry z gardy bo wiedział, że musi, krwii było tyle, że aż czuć było zapach żelaza, ale ten uraz nie przeszkadzał mu w przebiegu walki, więc moje podejście w walkach zawodowych jest takie jak w UFC. Niech cutmani pracują w przerwach a w czasie walki ew. można poprosić lekarza o quick check;)
 
@Bosy a ja mam takie pytanko odnośnie bycia sędzią ringowym. Jak myślisz, jakie cechy według Ciebie powinna posiadać osoba, która zapragnie zostać zawodowym sędzią MMA?

Myślę, że przede wszystkim:
-pewność siebie
-odporność na stres
-spostrzegawczość
-umiejętność wyciągania wniosków z popełnionych błędów
-pokora związana z przyznaniem się do popełnionego błędu
-niezależność
-umiejętność wyłączenia się i skupienia na zawodnikach
-refleks
-chęć samodoskonalenia się
... itd.

No i w kontekście własnej pracy i swojego podejścia też zapytam, co Ciebie motywuje, że nadal chcesz to robić?

Odpowiem z innej strony. Trzeba mieć naprawdę twardą dupę i psychę aby to robić bo jak robisz wszystko dobrze, to mało kto to zauważy a jak coś zawalisz to jesteś na takim świeczniku, że objadą Cię;) Myślę, że największym motywatorem jest to jak czuje się szacunek od zawodników, którzy podporządkowują się pod to co mamy do powiedzenia. A najlepszą zapłatą jest to gdy zawodnik powie Ci "Cieszę się, że to Ty mi sędziujesz", "Czuję się bezpiecznie jak jesteś w sędzią" itp. Wtedy człowiek czuje się potrzebny i użyteczny a to najważniejsze w życiu;)
 
@Bosy Czy miałeś sytuację, że ktoś chciał Cię przekupić, abyś sędziował na korzyść jednego z zawodników?
 
Back
Top