Rzucony ręcznik. Adam Kownacki przegrywa czwartą walkę z rzędu w ringu (WIDEO)

baju

NoLife FC
Cohones
MMARocks
kownacki.jpg


Adam Kownacki przegrał czwartą walkę z rzędu w ringu bokserskim. Polski pięściarz musiał uznać wyższość Joe Cusumano, który odprawił go w 8. rundzie pojedynku przez TKO. Trenerzy Kownackiego rzucili ręcznik i przerwali pojedynek, ratując swojego podopiecznego od zebrania jeszcze większych obrażeń.

34-letni zawodnik kategorii ciężkiej boksu, Kownacki, wszedł do walki z Joe Cusumano po trzech przegranych z rzędu. "Babyface" w poprzednich starciach dwukrotnie przegrywał przez TKO z Robertem Heleniusem oraz z Ali Erenem Demirezenem przez decyzję sędziowską. Walka z Cusumano odbyła się w Madison Square Garden w Nowym Jorku i zakończył ją Amerykanin nokautem w 8. rundzie pojedynku. Zobaczcie jak skończyła się ta walka:





Kownacki (20-4 BOKS) w przeszłości mierzył się z m.in. Arturem Szpilką, Charlesem Martinem czy Geraldem Washingtonem. Aż 15 z 20 wygranych zdobywał przez KO/TKO. 34-latek po dwudziestu wygranych z rzędu przegrał z wcześniej wspomnianym Robertem Heleniusem i od tamtej pory nie jest w stanie wrócić na zwycięskie tory. Przegrana z Cusumano była czwartą z rzędu i nie wiadomo czy "Babyface" będzie chciał kontynuować karierę w ringu bokserskim.

Poniżej statystyki pojedynku Kownackiego z Cusumano:

staty-kownacki.png


 

Attachments

  • staty-kownacki.png
    staty-kownacki.png
    87.5 KB · Views: 4
Last edited:
Ręcznik rzucony w ostatniej chwili, dobra robota narożnika.
Szkoda Adama, spoko z niego gość.
Spoko i nie spoko - strasznie ciskał się, jak ludzie radzili mu schudnąć czy cokolwiek poprawić w swoim boksie. I nie był to hejt (swoją drogą to chyba najbadziej nadużywane przez naszych bijoków słowo - czy to w MMA, czy w boksie), tylko merytoryczne uwagi.

Wiedział lepiej, nic nie zmienił i są tego efekty - nie da się wiecznie tyle zbierać na baniak.
 
Panowie, a czy Adaś naprawdę był takim wspaniałym zawodnikiem czy przez pryzmat walki ze szpilką sobie wyrobiliśmy takie zdanie? To jest rzemieślnik typowy, ja wiem że to łatwo pisać po kilku porażkach ale nikt mi chyba nie powie że liczył na niewiadomo jakie osiągnięcia zdobyte przez Adama.
Technicznie szału nie ma, fizycznie też nie, jedyne co go ratowało to to że jest/był zajebiście twardy, to już Wach miał więcej finezji w swoich poczynaniach ringowych.
 
Przegrać z gościem, który z nikim nawet średnim nie wygrał mimo 35 lat na karku i 13 lat na pro, który jest typowym bumobijem bo przegrywał 3 x z przeciętniakami, pora chyba kończyć.

Joe Cusumano przegrywał z:
- Martz -L4 (12) (20-11-1) #275 BoxRec
- Simms -L6 (18) (12-3-1) #61; 39 lat dziś
- Vukosa -L8 (19) (14-1-1) #117; 46 lat dziś
- Dubois -LTKO1 (21) (19-1) #6

Adam pokonał 3 pretendentów do MŚ:
+ Szpilka - TKO4 (17)
+ Washington - TKO2 (19)
+ Arreola - W12 (19)
oraz 1 MŚ:
+ Martin - W10 (18)

Prime Adama był krótki (2017-19) ale bardzo emocjonujący i za to należą mu się brawa :applause:

Adam przegrywa 4 walkę z rzędu w boksie, a Szpilka wygrywa na Narodowym... :confused:
 
Ta walka z Chrisem Arreolą chyba była gwoździem do trumny. Wygrał bitwę ale przegrał wojnę bo z tego co pamietam padły tam rekordy przyjętych i zadanych ciosów.
Jego cała kariera była budowana na jego odporności na ciosy, dzięki czemu potrafił swoją presja i ilością swoich ciosów przełamywać rywali. W momencie gdy ta odporność zmalała on jako zawodnik jest cieniem samego siebie
 
Panowie, a czy Adaś naprawdę był takim wspaniałym zawodnikiem czy przez pryzmat walki ze szpilką sobie wyrobiliśmy takie zdanie? To jest rzemieślnik typowy, ja wiem że to łatwo pisać po kilku porażkach ale nikt mi chyba nie powie że liczył na niewiadomo jakie osiągnięcia zdobyte przez Adama.
Technicznie szału nie ma, fizycznie też nie, jedyne co go ratowało to to że jest/był zajebiście twardy, to już Wach miał więcej finezji w swoich poczynaniach ringowych.
Do tego jeszcze bym dodał że przegrany wtedy szpilka jest teraz win a kownacki w czarnej dupie. Coś jak Mehmet i narkun.
 
Przykro się na to patrzy, a jeszcze dwa lata temu przymierzany do walki o pas. Szkoda gadać.
 
Obejrzałem zaproszenie na walkę w wykonaniu Adama :siara: Przykra sprawa, niestety duża utrata zdrowia i CTE to już fakt dokonany od paru lat. Ta walka to niestety gwóźdź do trumny i dla jego dobra powinni zakazać mu boksować. Niestety z jego stylem musiało się to tak skończyć.
 
Kolejny bez obrony, co tu więcej mówić...nie on pierwszy i nie ostatni z tak głupiej szkoły boksowania
 
Spoko i nie spoko - strasznie ciskał się, jak ludzie radzili mu schudnąć czy cokolwiek poprawić w swoim boksie. I nie był to hejt (swoją drogą to chyba najbadziej nadużywane przez naszych bijoków słowo - czy to w MMA, czy w boksie), tylko merytoryczne uwagi.

Wiedział lepiej, nic nie zmienił i są tego efekty - nie da się wiecznie tyle zbierać na baniak.
To jest wogole zagadka jak on wygrał kilka walk i nie mam na myśli pobicia szpulki.
Jakby ktoś wziął jego walki i wygumowal jego rece i ring to można by pomyśleć ze chodzi po podwórku z psem kaleka
On się nawet na boki nie giba jak gibon. Idzie z ta głowa do przodu po prostej i nawet wstecznego nie wrzuca. Jak drezyna na torach w prawo i lewo nie istnieje.
Ciekawe ile i co na skakance umi.
Na pewno miał zwolnienie z WF- u na cały rok. Cycki , bebzon to jakies 10 kg które nic nie robią tylko hamują.
Tragedia.
 
Spoko i nie spoko - strasznie ciskał się, jak ludzie radzili mu schudnąć czy cokolwiek poprawić w swoim boksie. I nie był to hejt (swoją drogą to chyba najbadziej nadużywane przez naszych bijoków słowo - czy to w MMA, czy w boksie), tylko merytoryczne uwagi.

Wiedział lepiej, nic nie zmienił i są tego efekty - nie da się wiecznie tyle zbierać na baniak.
Może on od początku nie potrafił nic więcej i leciał na jedynych swoich atutach.. Wcześniej miał po prostu farta
 
Może on od początku nie potrafił nic więcej i leciał na jedynych swoich atutach.. Wcześniej miał po prostu farta
Gdy nie był rozbity i wyboksowany to był swego czasu zaliczany do top10 HW. Twarda głowa, ciąg na rywala i imponujący silnik jak na HW pozwalały na wygrywania z szeroką czołówką. Jednak styl w jakim boksował Kownacki szybko sie zużył. Dało by sie to jeszcze trochę opóźnić gdyby tylko miał odpowiedni matchmaking i dobierano mu bokserów w typie Szpilki, czyli bardziej technicznych ale za to bez petardy w łapie. Tym czasem Adam najpierw dostał Martina który akurat miał czym uderzyć, później nieustępliwy swarmer Aareola, no i w końcu walka z walczącym z kontry Heleniusem w której Kownacki został złamany.
 
Gdy nie był rozbity i wyboksowany to był swego czasu zaliczany do top10 HW. Twarda głowa, ciąg na rywala i imponujący silnik jak na HW pozwalały na wygrywania z szeroką czołówką. Jednak styl w jakim boksował Kownacki szybko sie zużył. Dało by sie to jeszcze trochę opóźnić gdyby tylko miał odpowiedni matchmaking i dobierano mu bokserów w typie Szpilki, czyli bardziej technicznych ale za to bez petardy w łapie. Tym czasem Adam najpierw dostał Martina który akurat miał czym uderzyć, później nieustępliwy swarmer Aareola, no i w końcu walka z walczącym z kontry Heleniusem w której Kownacki został złamany.
Pełna zgoda, z tym że, moim zdaniem to walkaz Areolą go zgubiła.
 
Szkoda Adama,
wiadomo było że przy jego brakach technicznych boksowanie w takim stylu prędzej czy później skończy się rozbiciem.

Profesjonalizmu w jego obozie za dużo nie było,
sam Adaś też raczej nomen omen twardogłowy.
 
Był jeden taki Polak lubiłem go oglądać kategoria nie ta ale na jego styl mówili " WOLAKA STYLE" dobrze szedł do przodu ale tylko tyle
Wolak w porownaniu z naszym poczciwym Adasiem był wirtuozem. Przynajmniej sylwetke trzymal. Jakby Adasiowi odjąć balast to nie wiem, czy nie bił by sie w średniej:). Wiem, boks to nie kulturystyka ale na miły Bóg 15 kilo sadła tańczące nad spodenkami i ciągnące w dół nie ma nic wspolnego ze sportem!
 
Back
Top