Rudy kompletnie odlecial - "będe sie z nim bawił w rewanżu" o walce z Diazem

Uwielbiam waszą sektę :DC:
Ja tam mam bękę, że najwięksi hejterzy Conora zakładają o nim tematy, wbijają wyświetlenia i piszą komentarze nawet te o treści "za dużo tematów z rudym!111oneone". Taki paradoks, ale może jednak nienawiść, to silniejsze uczucie niż inne. Ja wam tam życzę więcej dystansu :D
Co do walki Conora z Diazem. To Conor wygrał pierwszą rundę, ale co z tego BJ też wygrał 1 rundę ze starszym Diazem, a potem dostał łomot. Conor nigdy nie był i chyba już nie będzie tytanem kondycji.
Sam wierzyłem w to co mówi Conor w te sekwencję i jego pasję, na pewno gość jest fenomenem tego sportu. Teraz niestety pogrąża się z dnia na dzień. Prawdziwego mistrza i człowieka poznamy po tym jak podnosi się po porażce.
 
@baju ponawiamy zakład? Jak Conor to wygra to tatuuje sobie tygrysa(jak sie złoży na o forum) a jak wygra Nate to wytatuujesz sobie liśc marychy?
 
Jak Conor to wygra to tatuuje sobie tygrysa(jak sie złoży na o forum)
Chyba Cie Bóg opuścił, sam się składaj:D
Ew. na takiego to tak:
very-ugly-tattoo.jpg
 
Uwielbiam tematy o Conorze bo ludzie w nich się tak łatwo wkurwiają :DC:
Co do słów Conora - już raz pierdolił, że zleje Nate, a jak to wyszło w praniu, wszyscy wiemy.
Nate jest lepszym bokserem, zapaśnikiem i grapplerem - po prostu był ściągnięty z imprezy i przez pierwszą rundę musiał się rozgrzać. Zresztą to nie pierwsza walka Nate'a, w której odpalił się od drugiej rundy.
Poza tym, że jest lepszym bokserem, zapaśnikiem i grapplerem, to ma też lepszą kondycje :bleed:
Tłumaczenie, że Nate wygrał bo Conor nie miał kondycji jest równoznaczne z tym, że Conor wygrał bo Chad nie miał kondycji (ale gdyby Mendes miał normalny okres przygotowawczy, to i tak by wygrał :crazy:)
No i ogólnie wygrana z Aldo to był lucky punch :mamed:
 
Wiec twierdzisz ze Rudy jest lepszym bokserem niz Nate?
Ciekawe.
A w którym miejscu tak napisałem? :joe:
Nie wiem czy lepszym, na pewno nie dzieli ich przepaść na korzyść Nate'a. Skoro Conor radził sobie lepiej, dopóki miał siły, to teoretycznie można by uznać, że jego boks pod MMA jest lepszy (albo ogólnie stójka). Ale pamiętam, że Diaz był nieprzygotowany i wielce prawdopodobne, że w ewentualnym rewanżu będzie wyglądał lepiej. Wtedy się dowiemy.
Ale przepaści, to - choćbym nie wiem jak chciał - nie dostrzegam.

po prostu był ściągnięty z imprezy i przez pierwszą rundę musiał się rozgrzać. Zresztą to nie pierwsza walka Nate'a, w której odpalił się od drugiej rundy.
Niedawno sobie odświeżałem tę walkę i akurat pierwsze minuty drugiej rundy wyglądały dla Conora lepiej niż cała pierwsza :werdum:
 
A w którym miejscu tak napisałem? :joe:
Nie wiem czy lepszym, na pewno nie dzieli ich przepaść na korzyść Nate'a. Skoro Conor radził sobie lepiej, dopóki miał siły, to teoretycznie można by uznać, że jego boks pod MMA jest lepszy (albo ogólnie stójka). Ale pamiętam, że Diaz był nieprzygotowany i wielce prawdopodobne, że w ewentualnym rewanżu będzie wyglądał lepiej. Wtedy się dowiemy.
Ale przepaści, to - choćbym nie wiem jak chciał - nie dostrzegam.


Niedawno sobie odświeżałem tę walkę i akurat pierwsze minuty drugiej rundy wyglądały dla Conora lepiej niż cała pierwsza :werdum:
Na tym zdjeciu to dobrze widac. Nate stoi na gorze a Conora nie widac bo jest gleboko pod woda.
Pomoglem?
220px-Lysefjorden_-_Man_standing_on_Preikestolen.JPG
 
Na tym zdjeciu to dobrze widac. Nate stoi na gorze a Conora nie widac bo jest gleboko pod woda.
Pomoglem?
220px-Lysefjorden_-_Man_standing_on_Preikestolen.JPG
25db130962_oddalam.jpg

Materiał nie ma związku ze sprawą. Na zdjęciu tak naprawdę widać Myszę i jego fanów (tam po prawej, wstydzą się, że ich tak mało)
 
Szczerze to wydaje mi się, że Conor teraz chce zrobić masy mięśniowej i dlatego nie chce lecieć do Stanów, bo go USADA capnie. Teraz się naszprycuje, zawalczy z Diazem i ja stawiam, że Conor wygra, nawet całkiem łatwo. Inna sprawa, że do lekkiej to on już nie wróci. A jak wróci to wysuszony jak Iza Badurek i podobnie zawalczy.
 
Szczerze to wydaje mi się, że Conor teraz chce zrobić masy mięśniowej i dlatego nie chce lecieć do Stanów, bo go USADA capnie. Teraz się naszprycuje, zawalczy z Diazem i ja stawiam, że Conor wygra, nawet całkiem łatwo. Inna sprawa, że do lekkiej to on już nie wróci. A jak wróci to wysuszony jak Iza Badurek i podobnie zawalczy.
:DC::mamed:
 
Dobrze, że pojawił się ktoś taki jak Conor. Gdyby nie on, nie byłoby o czym pisać xD Strasznie wiałoby nudą.
 
Szczerze to wydaje mi się, że Conor teraz chce zrobić masy mięśniowej i dlatego nie chce lecieć do Stanów, bo go USADA capnie. Teraz się naszprycuje, zawalczy z Diazem i ja stawiam, że Conor wygra, nawet całkiem łatwo. Inna sprawa, że do lekkiej to on już nie wróci. A jak wróci to wysuszony jak Iza Badurek i podobnie zawalczy.
areyouawizard.png
 
Jeśli Diaz przegra to będzie znaczyć, że czasem lepiej wziąć walkę z kanapy niż po przygotowaniach ;)
 
Back
Top