JanuszWanZant
WSOF Featherweight
MożliweZaraz jakas firma wypuści power banka z loo pokemopn i zarobi miliony...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
MożliweZaraz jakas firma wypuści power banka z loo pokemopn i zarobi miliony...
Wiadomo, w podstawówce sporo też seksu grupowego było i LSD.Chyba u ciebie hippie
Nigdy! :PByło trzeba się urodzić pózniej
Musisz być cierpliwy.Zainstalowałem, ale u mnie na wiosce nie ma pokemonów
W mieście pewnie więcej ich się rodzi. Muszę podjechać i zobaczyćMusisz być cierpliwy.
Power up'owałeś je, czy znalazłeś od razu takimi punktami?Spotkałem dziś Blastoise'a ale nie udało mi się go złapać, a to 40 minutowy spacer :D
ja wbiłem, dołączyłem do niebieskiej drużyny ale widze, że gymy obok mnie zajete przez przeciwników z przykoksowanymi pokemonamiKtoś juz wbił 5 lvl?
nic nie power upowałem, z tego co słyszałem nie opłaca się power upować na początku tylko ewoluować je, za to jest dość dużo expa, a im wyższy lvl tym lepsze pokemony się znajduje, pidgeotty ewoluowałem z pidgeyów, a resztę znalazłemPower up'owałeś je, czy znalazłeś od razu takimi punktami?
Jednego już mam, ale dobry pomysł, tam jeszcze nie byłem. Już zapierdalam.
No i przy okazji szczury polapiesz leśne.Jednego już mam, ale dobry pomysł, tam jeszcze nie byłem. Już zapierdalam.
Było już dwa razy w tym temacie :D
Wiedziałem żeby do skóry wrzucić...Było już dwa razy w tym temacie :D
hehe nic ich nie ulepszam póki co, tylko ewoluuje, złapałem jeszcze dziś goldeen 151 CP i tyle, spotkałem jakiegoś przykokszonego Golbata i straciłem na nim 15 pokeballi aż w końcu zniknął... słabo bo w okolicy tylko 2 pokestopy, mam nadzieję, że z upływem czasu coś dodadzą@Majkelos ale ten Twój pidżjotto dojebany. Trenem go karmisz?
Skad masz te cukierki na ewoluowanie?tylko ewoluuje
Skad masz te cukierki na ewoluowanie?
Dobra, coś tam dzisiaj wpadło.
View attachment 3658 View attachment 3659
Prawie wszelkie powtórki transferuję do profesora, żeby powoli zbierać cukierki na te ewoluowanie. Próbowałem przejąć jakiegoś gym'a, ale kiedy wygrałem pierwszą walkę, a zostało mi malutko HP, okazało się, że jest następnych 2 przeciwników koksiarzy, a potionów na regeneracje użyć nie można.
Generalnie fajna zabawa, ale najbardziej wkurwia brak możliwości zablokowania na trochę telefonu i schowania go do kieszeni bez utraty sygnału (nie zawibruje gdy obok pojawi się jakiś pokemon).
U mnie dzisiaj, to samo. Gym na największym zadupiu w mieście - na plaży, a oczywiście spotkałem 2 ziomeczków z telefonami.To ja też się pochwalę
Generalnie śmieszna sytuacja. Podchodzę dzisiaj pod Gym w moim mieście. Patrzę - o, należy do Team Instinct (żółci). Gymu bronił Beedrill, ta wielka pszczoła, CP 200 coś. Myślę - dobra, przejmujemy! Podchodzę pod kościół, który jest owym Gymem. Nie minęła minuta, a podchodzi do mnie gość i pyta się czy przejmuje Gym, i z jakiego Teamu jestem Pogadaliśmy chwilkę, on jest Team Mythic, ja jestem Team Valor. To przejmujemy kto pierwszy. Ledwo zaczęliśmy, a podchodzi kolejny gostek i pyta się, czy przejmujemy Gym Generalnie pośmialiśmy się, pogadaliśmy chwilkę, po czym ruszyliśmy razem po ciężkiej bitwie do najbliższego Pokestopu, czy ja kto tam się zwie, po jakieś Potionki dla rannych Poków. Po drodze złapaliśmy po jednym Caterpie, a co. Przy Pokestopie, aka fontanna na rynku, wykryliśmy że w pobliżu czai się Bellsprout. Nikt z nas go nie ma. Ja niestety musiałem ruszać w inną część miasta pozałatwiać kilka rzeczy, ale oni poszli na łowy. Życzyliśmy sobie powodzenia. Wracając i przechodząc obok Gymu natknąłem się na grupkę 3 osób, wszyscy z telefonami w ręku. Dziwnym przypadkiem stali oparci o murek kościoła
Później naszła mnie taka refleksja, że nieco to śmieszne - dorośli ludzie, zupełnie się nieznający, spotkali się na mieście podczas łapania Pokemonów