Wydaje mi się, że ten news zasługuje na oddzielny temat.
Wygląda na to, że Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) nie wytrzymał zbyt długo na sportowej emeryturze. Mieszkający na stałe w USA polski pięściarz w grudniu ogłosił zakończenie kariery po porażce z Delvinem Rodriguezem, jednak już dzisiaj na jednym z portali społecznościowych potwierdził, że zamierza wrócić do zawodowego świata sztuk walki. Co ciekawe, "Wściekły Byk" nie wyklucza, że zaliczy swój debiut w MMA.
- Wracam, ale jeszcze nie wiem czy będzie to ring czy klatka. Obecnie trwają na ten temat rozmowy. Trzeba pamiętać o tym, że mam cały czas kontrakt z grupą Top Rank i jestem słownym człowiekiem. Jeśli Bob Arum będzie chciał, żebym go wypełnił, to na pewno to zrobię - powiedział 30-latek mieszkający na co dzień w New Jersey.
Zanim Paweł Wolak trafił na salę bokserską przez kilka trenował zapasy.
ringpolska.pl