Oddawać konto

A szkoda bo odpowiedź tak mi się spodobała, że aż zyskałeś w moich oczach :jjsmile:

U jednych zyskuję, u innych tracę :siara: TAKIE ŻYCIE :bart:

(ale serio, nie wierzcie we wszystko co ludzie wrzucają na screenach, które można zrobić w 4 minuty w Photoshopie:boss: Mamy 2021 rok)
 
Dopiero teraz zauważyłem w tagach#ŻART.
t3qkhrohrh321.jpg
 
To nie jest moja odpowiedź. To nawet nie jest moje konto. Serio, po tylu latach chyba powinniście zauważyć co jest fejkiem-prowo, a co nie. To nawet nie jestem ja na zdjęciu :dry: Dałeś się zmanipulować.
Serio to kogo jest mail? :facepalm:
Kurde ale baju odrazu cie poznał a nie pisze tam cloud nigdzie a maila mam gdzies z twoich postow chyba, na cohones znalazlem.
Nie wazne. Wroce silniejszy :bleed:

Ale tak ogolnie to moglibyście pisac za co ban bo niespodziewalem sie ze mi za takie cos bana dasz.
Przez pierwsza godzine myslalem ze problem z cohones i wchodzilem co troche ale potem patrze na ten komunikat a tam ban ::really::
 
To nie jest moja odpowiedź. To nawet nie jest moje konto. Serio, po tylu latach chyba powinniście zauważyć co jest fejkiem-prowo, a co nie. To nawet nie jestem ja na zdjęciu :dry: Dałeś się zmanipulować.
I to nie manipulacja. W ogole po co ktos mial by twoje fejkowe konto konto robic? Nie mowie ze nie bo ludzie sa pojebani ale to by bylo mega dziwne, taki znany to chyba nie jestes.
 
I to nie manipulacja. W ogole po co ktos mial by twoje fejkowe konto konto robic? Nie mowie ze nie bo ludzie sa pojebani ale to by bylo mega dziwne, taki znany to chyba nie jestes.

Logika -> poziom podstawówka: Jeśli to ty jesteś autorem pierwszego maila z pytaniem, to znaczy, że musiałeś wklepać mojego maila w okienko "do" i adresat ci odpowiedział. Zatem cały twój wpis nie ma sensu. Jak może istnieć fejk konto podszywające się pode mnie, jeśli to ty jesteś nadawcą maila. Podszyć się pode mnie mogłaby osoba, gdybyś publicznie gdzieś zapytał i to ty dostałbyś odpowiedź na pytanie. W obecnym przypadku, z góry musiałbyś napisać do mojego podszywacza lub cała historia jest zmyślona, a z punktu widzenia prawdopodobieństwa, raczej to drugie. Dlatego fajnie, ale nie wymyślaj już.
 
Logika -> poziom podstawówka: Jeśli to ty jesteś autorem pierwszego maila z pytaniem, to znaczy, że musiałeś wklepać mojego maila w okienko "do" i adresat ci odpowiedział. Zatem cały twój wpis nie ma sensu. Jak może istnieć fejk konto podszywające się pode mnie, jeśli to ty jesteś nadawcą maila. Podszyć się pode mnie mogłaby osoba, gdybyś publicznie gdzieś zapytał i to ty dostałbyś odpowiedź na pytanie. W obecnym przypadku, z góry musiałbyś napisać do mojego podszywacza lub cała historia jest zmyślona, a z punktu widzenia prawdopodobieństwa, raczej to drugie. Dlatego fajnie, ale nie wymyślaj już.
A może ten z mejla to faktycznie prawdziwy Tomasz Chmura, w takim razie kim jesteś Ty?
 
Nie wiem czy to mistyfikacja, ustawka czy ktoś tu kłamie czy nie, ale taka sytuacja z życia:
Gościu u mnie w robocie jak zmieniał telefon to sobie do mnie zły numer wklepał i w jakiś weekend chyba zabalował zapomniał co tam było wcześniej ustalane i napisał sms'a czy ma w poniedziałek przyjść na pierwszą czy na drugą zmianę. Ten właściciel numeru odpisał mu że nie ma roboty na poniedziałek i żeby zrobił sobie wolne, no i ten nie przyszedł do pracy. :beczka:
 
Nie wiem czy to mistyfikacja, ustawka czy ktoś tu kłamie czy nie, ale taka sytuacja z życia:
Gościu u mnie w robocie jak zmieniał telefon to sobie do mnie zły numer wklepał i w jakiś weekend chyba zabalował zapomniał co tam było wcześniej ustalane i napisał sms'a czy ma w poniedziałek przyjść na pierwszą czy na drugą zmianę. Ten właściciel numeru odpisał mu że nie ma roboty na poniedziałek i żeby zrobił sobie wolne no i ten nie przyszedł do pracy. :beczka:
Jaki z tego morał? W poniedziałki jednak jest robota.
 
Logika -> poziom podstawówka: Jeśli to ty jesteś autorem pierwszego maila z pytaniem, to znaczy, że musiałeś wklepać mojego maila w okienko "do" i adresat ci odpowiedział. Zatem cały twój wpis nie ma sensu. Jak może istnieć fejk konto podszywające się pode mnie, jeśli to ty jesteś nadawcą maila. Podszyć się pode mnie mogłaby osoba, gdybyś publicznie gdzieś zapytał i to ty dostałbyś odpowiedź na pytanie. W obecnym przypadku, z góry musiałbyś napisać do mojego podszywacza lub cała historia jest zmyślona, a z punktu widzenia prawdopodobieństwa, raczej to drugie. Dlatego fajnie, ale nie wymyślaj już.
Dobra niech Ci będzie.
 
Jak już jesteśmy przy skrzynkach mailowych, to czy wyjaśniło się najsłynniejsze włamanie do skrzynki Tytusa?
Czy Wojek dostał 800k kary?
Co na to Kazieczko?
 
Back
Top