NWO, illuminati, bilderberg itp. [SPOILER ALERT XD]
- Thread starter gumoleon
- Start date
maras
UFC Middleweight
No, to ja podobnie jak Masutatsu jestem skłonny poczytać jakieś historyczne teorie spiskowe, bez udziału kwestii science fiction. Co sądzicie np. o katastrofie, w której zginął gen. Sikorski? Tam też teorii spiskowych co nie miara i wiele z nich jest bardzo prawdopodobnych.
gumoleon
Bellator Middleweight
@calo
jak dotrę do czegoś ciekawego na temat Bilderbergów to opublikuję, bo nie chcę powielać tych samych informacji, które są ogólnie dostępne w języku polskim. faktem jest, że Vincent jest w tym roku tam zaproszony, wcześniej byli Suchocka, ten siwy w okularach co wiecznie na prezydenta kandyduje (zapomniałem nazwiska) i ma sporo hajsu, ale nazwisko coś na P. chyba i bodajże Kwaśniewski... już nie pamiętam. Strasznie dziwią mnie te kordony bodyguardów, które nie pozwalają dziennikarzom dostać się do środka... ba nie pozwalają zadać choćby jednego pytania uczestnikom. I zawsze jest tam ktoś z rodziny Rothschild/Rocefeller/ Morgan.
@bardock
dzięki za film z Tuskiem, aczkolwiek bardzo błacho wyszedł z sytuacji.
co do disneya, to ciężko znaleźć jakieś konkrety w rodzimym języku, a pełnoprawnego dokumentu nikt nie nagra, bo jakby się to odbiło na wynikach sprzedaży bajek tego jegomościa... nawet ze znalezieniem "Mad doctora" mam problem obecnie...
Co do Davida Icke... również nie wierzę w teorię o Annunaki czy Reptilianach... jak kto woli, i mnie również to smieszy. Jest na tej ziemii jedno zagadnienie, którego nie czaję... PIRAMIDY. Skąd się wzięły, czemu ich układ na całym swiecie jest identyczny (Ameryka Płd., Egipt, Chiny, itd.) i jak je wybudowali? Polecam poszukać w google Nassim Haramein (fizyk, który niedawno dostał nagrodę grona fizyków za swoją teorię czarnych dziur) "Przekroczyć Horyzont Zdarzeń", sporo wyjaśnia w tym temacie, lecz nie wszystko.
Dla zainteresowanych i będących w temacie taka ciekawostka, GRECKIE 1 euro (sowa):
jak dotrę do czegoś ciekawego na temat Bilderbergów to opublikuję, bo nie chcę powielać tych samych informacji, które są ogólnie dostępne w języku polskim. faktem jest, że Vincent jest w tym roku tam zaproszony, wcześniej byli Suchocka, ten siwy w okularach co wiecznie na prezydenta kandyduje (zapomniałem nazwiska) i ma sporo hajsu, ale nazwisko coś na P. chyba i bodajże Kwaśniewski... już nie pamiętam. Strasznie dziwią mnie te kordony bodyguardów, które nie pozwalają dziennikarzom dostać się do środka... ba nie pozwalają zadać choćby jednego pytania uczestnikom. I zawsze jest tam ktoś z rodziny Rothschild/Rocefeller/ Morgan.
@bardock
dzięki za film z Tuskiem, aczkolwiek bardzo błacho wyszedł z sytuacji.
co do disneya, to ciężko znaleźć jakieś konkrety w rodzimym języku, a pełnoprawnego dokumentu nikt nie nagra, bo jakby się to odbiło na wynikach sprzedaży bajek tego jegomościa... nawet ze znalezieniem "Mad doctora" mam problem obecnie...
Co do Davida Icke... również nie wierzę w teorię o Annunaki czy Reptilianach... jak kto woli, i mnie również to smieszy. Jest na tej ziemii jedno zagadnienie, którego nie czaję... PIRAMIDY. Skąd się wzięły, czemu ich układ na całym swiecie jest identyczny (Ameryka Płd., Egipt, Chiny, itd.) i jak je wybudowali? Polecam poszukać w google Nassim Haramein (fizyk, który niedawno dostał nagrodę grona fizyków za swoją teorię czarnych dziur) "Przekroczyć Horyzont Zdarzeń", sporo wyjaśnia w tym temacie, lecz nie wszystko.
Dla zainteresowanych i będących w temacie taka ciekawostka, GRECKIE 1 euro (sowa):
Calo
WSOF Bantamweight
gojilla, temat piramid jest ciekawy ale ja dochodze do wniosku że nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo dużą wiedzę i technologię mogli posiadać starożytni Egipcjalnie pod względami zarówno budownictwa ( niesamowita precyzja) ,astronomii ( piramidy reprezentują układ gwiazd w pasie Oriona, znajomość masy Ziemi i jej odległości od słońca - by the way, wysokość piramidy = odległość dzielona przez 10^9), geografii ( położenie dokładnie na trzydziestym równoleżniku) a także matematyki (liczba Pi ukryta w paru stosunkach boków piramidy).
Sprawa z ich układem jest ciekawa, ale może pas Oriona był czymś symbolicznym zarówno dla Egiptu jak i Ameryki, w wolnym czasie postaram się poszukać co nieco na ten temat. W końcu ludy południowoamerykańskie też były z gwiazdami obeznane :-)
Na zakończenie, nigdy nie kupię bajki o tym że wielcy starożytni kosmici przylecieli na ziemie, stworzyli ludzi i dali im wielkie budowle. Kosmitów i reptilian pozostawię w fazie bajeczek stworzonych przez ludzi chcących zarobić trochę hajsu.
Sprawa z ich układem jest ciekawa, ale może pas Oriona był czymś symbolicznym zarówno dla Egiptu jak i Ameryki, w wolnym czasie postaram się poszukać co nieco na ten temat. W końcu ludy południowoamerykańskie też były z gwiazdami obeznane :-)
Na zakończenie, nigdy nie kupię bajki o tym że wielcy starożytni kosmici przylecieli na ziemie, stworzyli ludzi i dali im wielkie budowle. Kosmitów i reptilian pozostawię w fazie bajeczek stworzonych przez ludzi chcących zarobić trochę hajsu.
gumoleon
Bellator Middleweight
@Masutsausu
dzięki za wyjśnienie, teraz już wszystko ogarniam... a piramidy to pewnie niewolnicy budowali, żeby faraona pochować :-) PS Chodziło mi o Olechowskiego.
@ calo
w dużej częsci się zgadzam z tobą, jedynie ta wiedza mine jakoś dziwi, przecież oni żyli niby od wylewu Nilu do wylewu, a jeśli byłeś w Egipcie to widziałeś te bloki, jeśli nie to żałuj.
dzięki za wyjśnienie, teraz już wszystko ogarniam... a piramidy to pewnie niewolnicy budowali, żeby faraona pochować :-) PS Chodziło mi o Olechowskiego.
@ calo
w dużej częsci się zgadzam z tobą, jedynie ta wiedza mine jakoś dziwi, przecież oni żyli niby od wylewu Nilu do wylewu, a jeśli byłeś w Egipcie to widziałeś te bloki, jeśli nie to żałuj.
Bardock
WSOF Heavyweight
Zastanawiam się czym są dokładnie stopnie w lożach masońskich i na czym polegają? Tak pokrótce najlepiej, bo często artykuły na ten temat są bardzo długie i mało konkretne. Nie ogarniam w na chłopski rozum po cholerę wstępować do takiej szajki owianej tajemnicą i złym pijarem, bo chyba nie z dobroci serca.
gazbutla
Oplot Challenge Lightweight
instinkt
Bellator Middleweight
instinkt
Bellator Middleweight
tak sobie teraz obejrzałem ten 1 materiał wrzucony w tym temacie i jedno co mnie uderza to, to że koleś co chwile powtarza że ma do sprzedania, żeby zapoznać sie z ofertą i proponuje promocje 15-20% za zakup całego pakietu, czy to nie śmieszne - koleś brzmi jak gość który chce na aferze wykrecić hajsy nawet jeżeli jest coś w tym prawdy co mówi to chce z tego wycisnąć hajs, to samo David Icke, Alex Jones, Jesse Ventura (ten to dopiero jest rambo) znacie jakiś ludzi z tego nurtu którzy nie sprawiają takiego wrażenia bo im dalej w to brnę to tym bardziej mam wrażenie że nawet jeżeli ktoś to zaczyna robić bo ma taką zajawke to potem dochodzi to do ciągnięcia jak najwiekszych hajsów i opieraniu się na tych samych schematach w kółko.
Bardock
WSOF Heavyweight
Janusz Zagórski nie sprawia wg mnie takiego wrażenia i nie posiada tej irytującej maniery oświeconego krzykacza. Jednak jego niektóre teorie są nie do przyjęcia, sądzę że powinien się skupić na zjawisku UFO, bo w tym najdłużej siedzi i zebrał już masę interesujących materiałów.
lolo
Brutaal Featherweight
a ja dla ciekawskich polecic moge pewien dosc stary film pt. "They live", jest to thriller science fiction, choc czasem dosc zabawny :D glowny bohater przypadkiem odkrywa "okulary prawdy", dzieki ktorym doslownie widzi manipulacje lub "inne istoty" w skorach ludzi ;) np zaklada okulary na ulicy i zamiast reklam na budynkach widzi ukryte pod nimi manipulacje i przekaz podprogowy - przyklad:
TheChosen1
KSW Lightweight
W mojej opinii to co sie dzieje w światowej polityce nie jest konspirowaniem ku zagładzie ludzkości podszytym mitycznym złem powodowanym (w zalezności od teorii spiskowej) okultyzmem/satanizmem/jaszczuryzmem/nibruizmem etc., ale zwykłą chciwościa ludzi, która ma szansę powodowac szkody na niespotykana wczesniej skalę z racji na rosnący poziom komplikacji stosunków społeczno-polityczno-gospodarczych, powodowanych zmiana technologiczną, za którą nie nadąża demokratyczna kontrola.
Pochłania nas nowy totalizm, który rodzi się spontanicznie, gdy oderwane od siebie jednostki ludzkie i grupy interesu, dostrzegają nowe szanse na wyssanie władzy z krwią innego człowieka. Nie uważam by istniał jakis globalny spisek - to tylko wrażenie, które powstaje, gdy na całym świecie budzą się w ludziach te same "demony".
Wrażenie to pozwala jednak "prorokom konspiracji" sprzedawać półprawdy ludziom, którzy spragnieni są łatwej do przełnięcia odpowiedzi na pytanie o kształt otaczającej ich rzeczywistości. Tak jak religijni "prorocy" przed tysiącami lat wstawiali w miejsce niewiadomych bóstwa, deomony, anioły, elfy i inne fantastyczne postacie, nie mając wiekszego pojęcia o faktycznym obrazie otaczających ich zjawisk, tak teraz "teoretycy" spisków wstawiają się równie wszechmocne i fantastyczne postacie na wyjasnienie zjawisk geopolitycznych, które dotykają mocno przeciętnego obywatela.
Prawdopodobnie częśc z nich mniej lub bardziej ociera się o prawdę (różne grupy interesu), ale problemem jest to, że one - tak jak religia - poza słusznych nazwaniem z grubsza pewnych rzeczy "złem", nie dają środków zaradczych bo ich wyjasnienia są najczęściej durne - światu potrzeba penicyliny na toczace je zakażenie, a nie obwieszenia go w królicze łapki i skropienie krwią salamandry.
Problemem jest jednak to, że niektórzy lubią ten półreliginy high teorii spiskowych i kochają "prawdy" swoich szamanów - to sprawia, że czują się spokojniej, lecz przede wszystkim czują się wybrańcami posiadającymi sekretną wiedzę (z dostepnego wszędzie youtuba), a przez to czują sie lepsi od innych... tych żałosnych zaślepionych lemmingów, którzy "jeszcze się dowiedzą!".
Jednakże myląc się co do tego, że połkneli pigułke prawdy, de facto dalej ściskają króliczą łapkę spadając coraz głebiej w przepaść nowego świata, który wyssie z nich wszystko, zanim ich truchło uderzy o twarde dno zmienionej rzeczywistości społecznej.
Pochłania nas nowy totalizm, który rodzi się spontanicznie, gdy oderwane od siebie jednostki ludzkie i grupy interesu, dostrzegają nowe szanse na wyssanie władzy z krwią innego człowieka. Nie uważam by istniał jakis globalny spisek - to tylko wrażenie, które powstaje, gdy na całym świecie budzą się w ludziach te same "demony".
Wrażenie to pozwala jednak "prorokom konspiracji" sprzedawać półprawdy ludziom, którzy spragnieni są łatwej do przełnięcia odpowiedzi na pytanie o kształt otaczającej ich rzeczywistości. Tak jak religijni "prorocy" przed tysiącami lat wstawiali w miejsce niewiadomych bóstwa, deomony, anioły, elfy i inne fantastyczne postacie, nie mając wiekszego pojęcia o faktycznym obrazie otaczających ich zjawisk, tak teraz "teoretycy" spisków wstawiają się równie wszechmocne i fantastyczne postacie na wyjasnienie zjawisk geopolitycznych, które dotykają mocno przeciętnego obywatela.
Prawdopodobnie częśc z nich mniej lub bardziej ociera się o prawdę (różne grupy interesu), ale problemem jest to, że one - tak jak religia - poza słusznych nazwaniem z grubsza pewnych rzeczy "złem", nie dają środków zaradczych bo ich wyjasnienia są najczęściej durne - światu potrzeba penicyliny na toczace je zakażenie, a nie obwieszenia go w królicze łapki i skropienie krwią salamandry.
Problemem jest jednak to, że niektórzy lubią ten półreliginy high teorii spiskowych i kochają "prawdy" swoich szamanów - to sprawia, że czują się spokojniej, lecz przede wszystkim czują się wybrańcami posiadającymi sekretną wiedzę (z dostepnego wszędzie youtuba), a przez to czują sie lepsi od innych... tych żałosnych zaślepionych lemmingów, którzy "jeszcze się dowiedzą!".
Jednakże myląc się co do tego, że połkneli pigułke prawdy, de facto dalej ściskają króliczą łapkę spadając coraz głebiej w przepaść nowego świata, który wyssie z nich wszystko, zanim ich truchło uderzy o twarde dno zmienionej rzeczywistości społecznej.
TheChosen1
KSW Lightweight
@gazbutla - to przemowienie Kennediego, które wkleiłeś to manipulacja. Ponizej oryginał - wymowa inna o 180 stopni. Wierzycie w to w co chcecie wierzyć:
TheChosen1
KSW Lightweight
Czujność, aktywność polityczna i praca nad rozwiązaniami systemowych, które będą blokować mozliwość nadużyć władzy (ostatnia sugestia dla akademików).
Tu i teraz to oznacza w praktyce choćby wyjście na ulice w sprawie Syrii, gdzie szykuje sie ordynarnie kolejną wojnę zasilającą kiesy przemysłowi zbrojeniowemu i bankom. Z oporem społecznym muszą sie liczyć partie polityczne, u Nas np. Platforma nie pozwoli sobie na takich ruch wbrew społeczeństwu, bo za dużo ma pod kreską. Odpadnie wiec kolejny sojusznik USA i szansa na interwencje zmaleje - będac ekspertem w reptilianach nikt prawdziwych istnień nie uratuje i nikt nie osłabi władzy imperium pieniądza.
Tu i teraz to oznacza w praktyce choćby wyjście na ulice w sprawie Syrii, gdzie szykuje sie ordynarnie kolejną wojnę zasilającą kiesy przemysłowi zbrojeniowemu i bankom. Z oporem społecznym muszą sie liczyć partie polityczne, u Nas np. Platforma nie pozwoli sobie na takich ruch wbrew społeczeństwu, bo za dużo ma pod kreską. Odpadnie wiec kolejny sojusznik USA i szansa na interwencje zmaleje - będac ekspertem w reptilianach nikt prawdziwych istnień nie uratuje i nikt nie osłabi władzy imperium pieniądza.
