Norman Parke wypunktował Macieja Sulęckiego po świetnej i technicznej walce w stójce!

Z tym czy Sulęcki jest jeszcze dobrym pięściarzem? Najlepszy czas miał przy Ś.P. Andrzeju Gmitruku gdzie dał naprawdę dobrą walkę z Jacobsem, Andrade totalnie go zdeklasował, a nie jest to wybitny pięściarz co pokazał Benavidez. Ogólnie pięściarze mają problemy kiedy nie mają rękawic bokserskich, były mistrz świata Malignaggi przegrał na gołe pieści z Lobovem :jjsmile: .
Wybitnym na pewno nie jest, ale Parke też nikim wyjątkowym w MMA nigdy nie był, a stójkowo to już wgl prezentował się co najwyżej średnio, więc pięściarz z rekordem i doświadczeniem Sulęckiego powinien go bezdyskusyjnie rozjechać.
 
Ja osobiście wychodzę z założenia, że dobry pięściarz powinien rozjechać zawodnika MMA niezależnie od tego w jakich rękawicach będą walczyć. Nie wyobrażam sobie np że Mike Tyson męczyłby sie z Curtisem Blaydsem w walce bokserskiej tylko dlatego, że założyłby mniejsze rękawice.:fjedzia:
Mike w mniejszych rękawicach to byłby skurwiel :frankapprove:
Główny problem to chyba w obronie. Brak wielkich poduszek utrudnia trzymanie szczelnej gardy. Po za tym sądzę że bokser nie jest przyzwyczajony do większego bólu nawet przyjmując ciosy na przedramiona w małych rękawicach.
dokładnie
są tacy pięściarze co potrzebują rękawic by walczyć, a są tacy jak Duran czy Foreman którzy bez rękawic byli jeszcze bardziej zabójczy
 
Z tym czy Sulęcki jest jeszcze dobrym pięściarzem? Najlepszy czas miał przy Ś.P. Andrzeju Gmitruku gdzie dał naprawdę dobrą walkę z Jacobsem, Andrade totalnie go zdeklasował, a nie jest to wybitny pięściarz co pokazał Benavidez. Ogólnie pięściarze mają problemy kiedy nie mają rękawic bokserskich, były mistrz świata Malignaggi przegrał na gołe pieści z Lobovem :jjsmile: .
Benavidez pokazał bo to jest zawodnik wagi półciężkiej, tylko czeka w super średniej na walkę z Canelo, a Demetrius z wagi średniej, a zaczynał w jr. średniej i do tego 9 lat starszy. :boss:
A waciany Malignaggi miał już 39 lat (19 r) a MŚ to był w latach (07-08, 12-13) boksował 2001-17, ważąc 63-66 kg, a tutaj pierwszy raz 70 kg, a Łobow 6 lat młodszy (66-70 kg) wciąż aktywny zawodnik, 3 miesiące wcześniej miał pierwszą walkę na gołe pieści... a 2 lata później przegrał z aktywnym bokserem z Ukrainy Berinczykiem (18-0) przyszłym ME, 2 lata młodszym (62-66 kg) w wadze 66 kg na gołe pięści :boss:
 
foreman jak był nastolatkiem i bił się w ustawkach to jak inni mieli sprzęt, to jemu wystarczyły pięści by siać zamęt :beczka:

A Duran to podobno raz się napierdalał godzinę z jakimś fagasem jak był mały, no i SRL mówił że kiedyś najebany Roberto znokautował konia:mjsmile:
To z koniem gdzies słyszałem :benny:
 
Benavidez pokazał bo to jest zawodnik wagi półciężkiej, tylko czeka w super średniej na walkę z Canelo, a Demetrius z wagi średniej, a zaczynał w jr. średniej i do tego 9 lat starszy. :boss:
A waciany Malignaggi miał już 39 lat (19 r) a MŚ to był w latach (07-08, 12-13) boksował 2001-17, ważąc 63-66 kg, a tutaj pierwszy raz 70 kg, a Łobow 6 lat młodszy (66-70 kg) wciąż aktywny zawodnik, 3 miesiące wcześniej miał pierwszą walkę na gołe pieści... a 2 lata później przegrał z aktywnym bokserem z Ukrainy Berinczykiem (18-0) przyszłym ME, 2 lata młodszym (62-66 kg) w wadze 66 kg na gołe pięści :boss:
Szanuję przygotowanie i rzetelność natomiast Andrade strasznie cwaniakował i robił z siebie niewiadomo kogo, a został dość wyraźnie zweryfikowany. Co do Malignaggiego to te 6 lat różnicy w przypadku walki z nie czarujmy się totalnym bumem, który ma słaby zasięg niestety totalnie mnie nie przekonują. Tutaj samo doświadczenie powinno wystarczyć bo Lobov nic odkrywczego w tej walce nie pokazał, to bardziej Malignaggi zawalczył jak jakiś kretyn myśląc, że same proste wystarczą.
 
Wybitnym na pewno nie jest, ale Parke też nikim wyjątkowym w MMA nigdy nie był, a stójkowo to już wgl prezentował się co najwyżej średnio, więc pięściarz z rekordem i doświadczeniem Sulęckiego powinien go bezdyskusyjnie rozjechać.
Zależy czy Sulęcki porządnie się przygotowywał bo nie czarujmy się, że kondycyjnie to on nie błysnął. Gość nie ma też niewiadomo jak mocnego ciosu, a Parke jest odporny. Sam uważam, że Sulęcki zaprezentował się mega słabo jak na pięściarza, ale paradoksalnie myślę, że w dużych rękawicach wyglądałby lepiej. Natomiast mam wrażenie, że taka walka nie zasługuje na to abyśmy o niej aż tak dyskutowali i analizowali za i przeciw bo to nie jest fizyka kwantowa. Koniec końców pięściarz zgodził się na walkę w rękawicach w których nigdy nie walczył bo chyba mu się ujebało, że jest wielkim mistrzem, a okazało się, że nie potrafił wyjaśnić grapplera :jjsmile: .
 
Szanuję przygotowanie i rzetelność natomiast Andrade strasznie cwaniakował i robił z siebie niewiadomo kogo, a został dość wyraźnie zweryfikowany. Co do Malignaggiego to te 6 lat różnicy w przypadku walki z nie czarujmy się totalnym bumem, który ma słaby zasięg niestety totalnie mnie nie przekonują. Tutaj samo doświadczenie powinno wystarczyć bo Lobov nic odkrywczego w tej walce nie pokazał, to bardziej Malignaggi zawalczył jak jakiś kretyn myśląc, że same proste wystarczą.
No 33 vs 39 to też co innego niż np. 26 vs 32 lata :boss: Starość, wyboksowowanie przez długą karierę i walki z mocnymi przeciwnikami dopadły Pauliego i pewnie ta pewność siebie że nie przegrał z takim Łobowem, często tak mają niestety zawodnicy, myśląc że jeszcze mogą...
 
No 33 vs 39 to też co innego niż np. 26 vs 32 lata :boss: Starość, wyboksowowanie przez długą karierę i walki z mocnymi przeciwnikami dopadły Pauliego i pewnie ta pewność siebie że nie przegrał z takim Łobowem, często tak mają niestety zawodnicy, myśląc że jeszcze mogą...
Z tym, że mam wrażenie, że jakby Paulie się przygotował porządnie to by ośmieszył Lobova bo tak jak napisałem ja widziałem tę walkę i ani jeden ani drugi nic nadzwyczajnego nie pokazali. Dla mnie nie wynikało to w żadnym stopniu z wyboksowania czy wieku bo ani Malignaggi nie był jakoś super zmęczony po walce ani nie miał chwil jakiegoś totalnego zamroczenia po ciosach od podszedł do walki z debilnym przeświadczeniem, że proste i spierdalanie wystarczą.
 
Zależy czy Sulęcki porządnie się przygotowywał bo nie czarujmy się, że kondycyjnie to on nie błysnął. Gość nie ma też niewiadomo jak mocnego ciosu, a Parke jest odporny. Sam uważam, że Sulęcki zaprezentował się mega słabo jak na pięściarza, ale paradoksalnie myślę, że w dużych rękawicach wyglądałby lepiej. Natomiast mam wrażenie, że taka walka nie zasługuje na to abyśmy o niej aż tak dyskutowali i analizowali za i przeciw bo to nie jest fizyka kwantowa. Koniec końców pięściarz zgodził się na walkę w rękawicach w których nigdy nie walczył bo chyba mu się ujebało, że jest wielkim mistrzem, a okazało się, że nie potrafił wyjaśnić grapplera :jjsmile: .
Pewnie wyszedł skasować czek i myślał że wygra samych doświadczeniem bez większego wysiłku bo na pewno nie szykował się na Parke'a tak jak do tej niedoszłej walki z Charlo gdzie wyjechał trenować i sparować w USA. :boss:
A w ostatnich walkach że słabszymi rywalami też nie błyszczał formą
 
Pewnie wyszedł skasować czek i myślał że wygra samych doświadczeniem bez większego wysiłku bo na pewno nie szykował się na Parke'a tak jak do tej niedoszłej walki z Charlo gdzie wyjechał trenować i sparować w USA. :boss:
A w ostatnich walkach że słabszymi rywalami też nie błyszczał formą
Tam już jest odcinanie kuponów. Wiadomo że inny mental był jak szedł w górę. Nie każdy ma dalej motywacje kiedy zda sobie sprawę gdzie jest szklany sufit i że na pewno go nie przebije.
 
Z tym, że mam wrażenie, że jakby Paulie się przygotował porządnie to by ośmieszył Lobova bo tak jak napisałem ja widziałem tę walkę i ani jeden ani drugi nic nadzwyczajnego nie pokazali. Dla mnie nie wynikało to w żadnym stopniu z wyboksowania czy wieku bo ani Malignaggi nie był jakoś super zmęczony po walce ani nie miał chwil jakiegoś totalnego zamroczenia po ciosach od podszedł do walki z debilnym przeświadczeniem, że pste i spierdalanie wystarczą.
Paulie to nigdy nie był zawodnik typu twardziela, a wacianego technika mocno się zdziwiłem że wyszedł do walki na gołe pięści do których się jednak nie nadawał, a tym bardziej w wieku 39 lat, ale na szczęście chyba to zrozumiał i był to jego ostatni występ. :boss:
 
Paulie to nigdy nie był zawodnik typu twardziela, a wacianego technika mocno się zdziwiłem że wyszedł do walki na gołe pięści do których się jednak nie nadawał, a tym bardziej w wieku 39 lat, ale na szczęście chyba to zrozumiał i był to jego ostatni występ. :boss:
Z tego co pamiętam to od dawna miał problemy z rękami. Nie był stworzony do walki na gołe pięści.
 
foreman jak był nastolatkiem i bił się w ustawkach to jak inni mieli sprzęt, to jemu wystarczyły pięści by siać zamęt :beczka:

A Duran to podobno raz się napierdalał godzinę z jakimś fagasem jak był mały, no i SRL mówił że kiedyś najebany Roberto znokautował konia:mjsmile:
W jakich ustawkach się bił George? To w stanach są takie rzeczy? A historie z koniem to nie opowiadał Sugar Ray tylko sam Roberto
 
Back
Top