Największe byki mma

1.jpg
 
Panowie a sylwetka Pnia? :D http://www.devotedmma.com/wp-content/uploads/2012/06/Rousimar-Palhares-picture.jpg
 
do głowy mi przychodzą teraz Mark Colleman w formie na koksie i Mark Kerr,dobra budowa i nadludzka siła :).Takiego Sappa nie biore pod uwage bo to swinia spasiona w Japoni
 
James Thompson za czasów Pride był duży ale z umiejętnościami gorzej, teraz też jest duży ale gorzej wygląda. Fedor Emelianenko jest wielki tylko że niskiego wzrostu
 
Jeśli chodzi o mięso to jak dla mnie czołówa to Ali, Lesnar, Carwin, Mir po kuracji to też wielki luj.

Ktoś wpisał Bigfoota do olbrzymów... No bez przesady, przez to że przy notabene malutkim jak na HW Fiodorze wyglądał na olbrzyma nie znaczy, że naprawdę taki jest na tle innych ciężkich. Werdum to tak samo kawał konia. I to samo Hapa, i w niektórych sytuacjach i Cigano wygląda na wielkiego. Duffee też ma mega muskulaturę ale to niższy szczebel UFC :)
Nie mogę znaleźć foty ze staredownem Bigfoota i Fabrycego, więc:
Fiodor i Werdum:
4734662194_661eec4d72_b.jpg


Fiodor i Bigfoot:
fedor-x-pez%C3%A3o1.jpg
 
Przynajmniej w moich oczach Biegnijkoniu wydaje się być tylko minimalnie niższy od Wielkiejstopy :-)
 
Mi się wydaje że teraz Thompson jes większy niż w czasach Pride.



W walce z Sappem walnął chyba rekord, bo ważył 150 kg.



weigh-in.jpg




sfl-herb.jpg
 
To jest TEN James Thompson?! :-)


@Edit na drugiej fotce już wygląda jak DVD. Chyba dostał od sponsorów parę kilo deki i było mu szkoda żeby się zmarnowała...
 
.Takiego Sappa nie biore pod uwage bo to swinia spasiona w Japoni


What?:-)







Najwięksi to zdecydowanie:



Sapp, gdy walczył w K-1,



Lesnar z WWE,



Overeem, z K-1, teraz zmalał,



Lashley z WWE,



Batista z WWE



Pudzian, ze strongmenów,



Burneika, z Mr.Olympia







Troche "drobniejsi", którzy nie załapali się do czołówki.



Randleman



Coleman



Lombard



Palhares



Carwin



Mir











Czyli jeśli, brać tylko zawodników, którzy osiągneli coś w mma. To zdecydowanie wygrywa Lesnar.
 
Da fuck, Randleman, Coleman, LOMBARD przed Carwinem i Mirem, którzy ZBIJALI do 265? Nie wiem jak z Mirem, ale Carwin przed UFC (i przed walką z Lesnarem chyba też) ważył koło 285 funtów. Trzej wymienieni wcześniej to zawodnicy z LHW, nie mówiąc już o Lombardzie, który mimo całej swojej rzeźby jest przy ciężkich zwyczajnym kurduplem.
 
Kolejnośc jest przypadkowa.:-)







Brałem pod uwage nie tylko wage, ale i sylwetke. Wiadomo, że Lesnar jest większy od Lombarda, ale obaj są mega muskularni.
 
mialy byc byki z mma, a nie pudzian ze strongmanow czy batista z WWE. :-)
 
Przecież walczą w mma:-)



Dodałem to tylko dlatego, że wtedy mieli najlepsze sylwetki.
 
Hector jak na swoją wage, jest potężnie zbudowany. Co było widać w walce z pniakiem.
 
Hmm. Trafne spostrzeżenie. Temat to największe byki, więc zmieniam moją liste.







Najwięksi to zdecydowanie:



Sapp, gdy walczył w K-1,



Lesnar z WWE,



Overeem, z K-1, teraz zmalał,



Lashley z WWE,



Batista z WWE



Pudzian, ze strongmenów,



Burneika, z Mr.Olympia







Troche "drobniejsi", którzy nie załapali się do czołówki.



Randleman



Coleman



Carwin



Mir







Kolejność przypadkowa.







Czyli jeśli, brać tylko zawodników, którzy osiągneli coś w mma. To zdecydowanie wygrywa Lesnar.
 
dla mnie masa Overeema > wszystko.



ile to jest pracy, jaki to jest gen, jaka to jest dieta i poswiecenie - glowa mala. :)
 
Back
Top