Michał Pasternak trzy rundy gonił walczącego na wstecznym Dominika Zadorę i wygrał z nim na punkty

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
PasternakZadora.jpg


Michał Pasternak na gali FAME: Reborn, która 9 grudnia odbyła się w Łodzi, pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Dominika Zadorę. "Wampir" przez pełne trzy rundy narzucał presję, kontrolując starcie.

Bardzo spokojny początek walki. Michał Pasternak zajął środek klatki i spychał Dominika Zadorę pod siatkę. „Wampir” wywierał presję i od czasu do czasu atakował kombinacjami, jednak „Japoński Drwal” był bardzo aktywny na nogach i uciekał na boki, unikając wymian z rywalem.

Pasternak szybko przeszedł do tej samej pozycji na samym początku drugiej rundy. Zadora skupiał się głównie na defensywie, jednak z czasem zaczął coraz częściej szukać celnych ciosów. „Wampir” przez cały czas wywierał presję i co kilka sekund atakował kolejnymi sierpami, od których Zadora wyłącznie starał się uciekać. Michał Pasternak zaczął nawet prowokować rywala i zachęcać go do wymian, jednak „Japoński Drwal” nie podjął rękawicy.

Pasternak w dalszym ciągu wywierał presję. Zadora skupiał się wyłącznie na defensywie i uciekaniu od rywala, w żaden sposób nie próbując przejąć inicjatywy. „Japoński Drwal” cały czas był bardzo pasywny i nie robił nic, aby wygrać tego pojedynku przed czasem. Pasternak do samego końca kontynuował swoją taktykę i gonił przeciwnika kontrolując przebieg starcia.

Dla Pasternaka była to trzecia walka pod szyldem FAME. W poprzednich starciach rozbił w trzeciej rundzie Piotra Szeligę, zmuszając jego narożnik do poddania walki, a następnie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Pawła Tyburskiego.

Dominik Zadora po raz drugi wszedł do klatki FAME. We wrześniu na zasadach MMA przegrał przez poddanie w pierwszej rundzie z Alanem Kwiecińskim. Wcześniej na PRIME Show 5 „Japoński Drwal” rozbił w trzeciej rundzie ciosami Kasjusza Życińskiego.

 
Last edited by a moderator:
Drewniany w stójce Pasternak dość komfortowo radzi sobie na pięci z typowym stójkowiczem. Do ludzi płaczących jakby to Zadora nie wyjaśnił w kickboxingu i Pasternak się "obsral" mam jedno pytanie. Kto przy zdrowych zmysłach zgodziłby się na pełną formułę w której na codzień walczy rywal mając do tego jakiś uraz? Przecież to samo można napisać, że Pasternak wyjaśniłby Zadorę w MMA. Zresztą ktoś przyłożył Zadorze do skroni pistolet jak zmieniana była formuła na boks w małych rękawicach? Nie wydaję mi się.
 
Drewniany w stójce Pasternak dość komfortowo radzi sobie na pięci z typowym stójkowiczem. Do ludzi płaczących jakby to Zadora nie wyjaśnił w kickboxingu i Pasternak się "obsral" mam jedno pytanie. Kto przy zdrowych zmysłach zgodziłby się na pełną formułę w której na codzień walczy rywal mając do tego jakiś uraz? Przecież to samo można napisać, że Pasternak wyjaśniłby Zadorę w MMA. Zresztą ktoś przyłożył Zadorze do skroni pistolet jak zmieniana była formuła na boks w małych rękawicach? Nie wydaję mi się.
Do tego Pastewniak to grappler. Były walki w których zadawał kilka ciosów na krzyż. Boks to powinna być domena Zadory.
 
Kasjusza w boksie na małej rozjebał jak peta choć Kasjusz też większy od niego a tu się osral

W MMA go Alan lol poddał jak amatora.

Jakim leszczem musi być ten Kasjusz cały jak mu najebał bum Zadora i ten chłop z plastikową twarzą.
 
Back
Top