Mi to by się bardziej zgadzało przecież teraz Strikeforce należy do Zuffy a Dana go zwolnił więc Strikeforce chyba nie może go zatrudnić. Mogę się mylić.
Marquardt jest nadal czołowym zawodnikiem na świecie i nie sądzę, żeby Zuffa i Dana chcieli go tracić kompletnie. Wydaje mi się, że to był taki rodzaj "postraszenia" czym może grozić takie zachowanie i wezmą go do Strikeforce. Chociaż wszystko jest możliwe.
jak trafi do bellatora to szybko z niego nie ucieknie ;] chociaz walka z lombardem byla by interesujaca, oczywiscie fajnie jakby na ksw go dorwali dla mameda, ale wiadomo, ze to raczej nie realne