KSW= Jedna walka w roku?

KorwinMikke

Jungle Fight
Featherweight
Chciałbym sporzadzić listę zawodników, którzy w tym roku zawalczyli tylko raz



Borys Mańkowski, Rafał Moks, Karolina Kowalkiewicz, Karol Bedorf, Maciej Jewtuszk(tutaj rozumiem kontuzja)



co myślicie o tym nowym trendzie w KSW? Materla będzie trzeci raz walczył, a reszta po jednym razie



KSW zakontrakowało kilku nowych zawodników, a swoich mistrzów, zostawiło z jedną walką na rok



myślicie, że chodzi o kwestie finansowe? nowi zawodnicy wiadomo, mniej dostaną pieniędzy
 
"Borys sam mówił, że chcę walczyć na tym KSW, a tu zrobili mu taki psikus"



Borys mowil, ze ty chcesz walczyc ? Kiedy i gdzie ?
 
Kontuzje kontuzjami, ale zawodnicy i tak się mocno blokują pod względem ilości walk. Pozostaje im kontraktować walki za granicą, co często nie jest takie proste.
 
Ja się grzecznie pytam, co korwnmikke robi jeszcze na forum?
 
Żarty, żartami, ale może ktoś wie, dlaczego z Borysem tak pogrywają. Kontrakt mu się kończy i siłują się na argumenty?
 
Bo zbił kuzyna Mameda.



Swoją drogą jeśli kończy mu się konrakt to chyba jest to najlepsze co go mogło spotkać w tej chwili. Z drugiej strony jeśli została mu jeszcze jedna walka to KSW pewnie chce ją odkładać w czasie jak najdalej i tym samym trzymać Borysa w szachu (a nuż się złamie), co byłoby nie lada skurwysyństwem.

Tworzy nowe wątki :)


Chyba Nową Prawicę.
 
[strike]zaraz zaraz, bo chyba coś przegapiłem, to Borys nie walczy na KSW 29 ?[/strike]


shit faktycznie na stronie KSW wszystkie walki juz zajete
 
Mi się wydaje że Kościelski chce go gdzieś wysłać za granice ( chyba że jako mistrz nie może ) żeby się ograł z walka na obcej ziemi przed UFC jak Gamrot.
 
Moks, Bedorf i Jewtuszko mieli kontuzje, Karolina walczy w USA, Borysa szkoda że nie zawalczy na KSW 29. Gamrot walczył za granicą to może i coś dla Borysa się znajdzie o ile może. Materla dostał walkę w Szczecinie bo przedłużył kontrak i stąd wyszły 3 walki w tym roku( jak oczywiście wypali KSW 29)
 
to jak przedłużył kontrakt to jakiś przymus trzech walk pod rząd był? bo nie czaje o czym ty piszesz



Gamrot też miał walkę CW i jakoś teraz walczy na następnej gali



Kowalkiewicz niedawno się dowiedziała o walce i tak by jej nie było na tym przyszłym KSW
 
"Kowalkiewicz niedawno się dowiedziała o walce i tak by jej nie było na tym przyszłym KSW"



Oficjalnie moze i tak, ale na walke w Invicta FC Karolina czekala juz od ponad pol roku. Zreszta podkreslala w wywiadach, ze to dla niej priorytet. Ilosc i czestotliwosc gal organizowanych przez KSW sprawia, ze kontuzja oznacza czesto bardzo dlugo przerwe nawet juz po jej wyleczeniu. Pamietajmy, ze gale 27 i 28 dzielilo prawie pol roku.
 
Przejrzałem sobie zestawienia i wychodzi, że raz w tym roku zawalczą:



Bedorf (kontuzja), Saidow (aresztowanie), Mańkowski, Kowalkiewicz, Moks (kontuzja), Jewtuszko (kontuzja), Nastula (emerytura), Waluś (bez komentarza), Włodarek (kontuzja), Błachuta, Radomski, Rajewski.



Więc tylko Mańkowski, Kowalkiewicz i Błachuta mogliby się poczuć zaniedbani. Nie jest źle, ale w przyszłym roku musi być więcej gal.
 
nie przymus, chodzi mi o to że Michał był już zapowiedziany na KSW 29, a po tym (przedłużeniu/renegocjacji ) kontraktu wrzucili go na KSW 28, co Kawul mówił że wygrali fani i dlatego Michał walczył w Szczecinie.
 
Chciałbym, żeby Borys zawalczył za granicą i trafił do UFC. Umiejętności i serce do walki niewątpliwie ma.
 
Puczi kazdy by chcial, ale najwazniejsze, ze sam zawodnik rowniez.



http://www.miastopoznaj.pl/blogi/329-widze-siebie-za-jakis-czas-jako-mistrza-ufc
 
Borys wydaje sie bardzo mocny, jednak jak na 77 jest on wyjątkowo niski, kiedyś w 70 chyba walczył



ona ma tylko 170cm wzrostu? Hendricks wydaję się niski, a ma 5cm więcej
 
Problem jest taki, że mamy tylko cztery gale KSW w roku przez co liczba miejsc jest bardzo ograniczona. W takim przypadku wystarczy jakaś jedna kontuzja i przepada szansa na występ, a następny termin jest dopiero za kwartał. Tak więc pozostaje do wyboru walczyć z niezaleczonym urazem, albo czekać bez gwarancji, że na następnej znajdzie się miejsce...



Tylko większa ilość gal jest w stanie zapewnić stabilną częstotliwość walk.
 
Z Borysem bardzo krzywa akcja, ze go nie ma 2 razy w roku w KSW on powinien miec to z urzedu zapewnione. Esko do CW Borysa dawaj.
 
Coś w tym temacie jest. Aslambek S. też stoczył dotychczas jedną walkę w tym roku, przynajmniej na KSW.
A tak poważnie to temat niepoważny, czemu się dziwić, że zawodnicy walczą raz do roku, jak organizuje się cztery gale danej organizacji, która zapewne skutecznie blokuje/kontroluje zapędy zagraniczne. Jakby każdy miał zawalczyć co najmniej dwa razy, to mielibyśmy po dwie gale z identycznymi "polskimi" nazwiskami. Kto by na to chciał patrzeć?
 
poniekąd głupi temat, ale sprawa Borysa jest przykra, niech chłopak ucieka jak najszybciej za ocean.
 
@Tomasz Chmura - zapowiadałeś, że dobierzesz się do KorwinaMikke i sprawdzisz kim on jest. Kiedy można się tego spodziewać? :)
 
Dla mnie dziwne jest takie pisanie żeby wysłać Borysa na walkę za granicę po to żeby się ograł. Jaki w tym jest cel? Zupełnie nie rozumiem. Jest minimalna szansa na to żeby jakaś organizacja zapewniła mu lepszego przeciwnika niż KSW. Tak samo jeśli chodzi o wielkość wydarzenia. KSW jeśli chodzi o same gale to robi je z zajebistym rozmachem więc jak Borys wejdzie na halę przy UFC to na pewno się nie spali. Tak samo było w przypadku Janka. Za granicę to on może jechać jedynie po to żeby nie mieć długich przerw między walkami a nie żeby się ograć na obcej ziemi.
Ja bym go jeszcze za ocean nie wysyłał, on się ciągle rozwija. Po co ma iść do UFC teraz jak może iść tam za np. 2 lata jeszcze lepszy?
 
Back
Top