KSW 19. Sukces czy Porażka?

nie mogłeś tego napisać w temacie z wynikami? nic ciekawego nie napisałeś więc lepiej jakbyś artykuły zostawił redaktorom których teksty czyta się bardzo dobrze, nie rozumiem tego, niektórzy userzy zrobią wszystko by być w centrum uwagi na tym forum bądź trafić na główną :-)
 
29-29 w walce Materla vs Silva, wytypował popularny Venom, przynajmiej tak uslyszalem.
 
Gala jak najbardziej okazała się sukcesem. Pokazała, że nawet gdy rywalami Polaków są mniej znane osoby (Wallace, Silva) to i tak można otrzymać piękne walki.
 
no widzę! każdy tam przedstawia swoją ocenę gali, czasem ktoś potrolluję, można poczytać, pośmiać się ;) ty nie mogłeś tego tam zrobić?
 
nie mogłeś tego napisać w temacie z wynikami? nic ciekawego nie napisałeś więc lepiej jakbyś artykuły zostawił redaktorom których teksty czyta się bardzo dobrze, nie rozumiem tego, niektórzy userzy zrobią wszystko by być w centrum uwagi na tym forum bądź trafić na główną


Nie wiem dlaczego ci to przeszkadza... Po to powstal dzial ''Forum MMA'', zeby wstawiac tam takie rzeczy. Nie widze w tym nic zlego, ze ktos trafi na glowna jezeli napisze jakis dobry art.
 
tsatsiki , tak trudno zauważyć, że ten temat tyczy się oceny tego, czy KSW 19 to porażka czy sukces? Czyli temat na konkretne pytanie, a nie na ocenę gali ogólnie. Posty te zniknęły by w zalewie onelinerów z tematu przez Ciebie proponowanego.
 
malinowski



ja tam swoją ocenę pozostawiłem już wczoraj ;) i nie mam problemu z tym że ktoś jej nie zauważy ;)



Shoocker



uważasz że to jest dobry art (o ile można to artem nazwać) który powinien trafić na główną?:-)



Evangelista



na jakie konkretne pytania odpowiada? chwytliwy tytuł a w środku ocena jak każdego innego usera!
 
tsatsiki ma racje. "pierwszy krytyk mmarocks" to nie to samo co " pierwszy wiecznie narzekajacy krzykacz mmarocks".
Co do tematu to zdecydowany sukces.
 
W kilku słowach:



na Minus:



Dwurundowe walki. Pojedynek Mańkowskiego z Naruszczką dobitnie pokazał że powinny być trzy rundy, po tym jak Borys obił twarz Marcina pod koniec drugiego starcia chyba każdy chciałby zobaczyć trzecią rundę w której być może doczekali byśmy się jakiegoś skończenia, a bynajmniej nie wątpię że byłaby jeszcze bardziej widowiskowa od poprzednich.



Ring - mam nadzieję że wreszcie Panowie K&L zrozumieją czemu powinna być klatka a nie ring. MMA jak każdy sport powinno mieć swoje ramy w które każdy kto chce w tym siedzieć powinien się wpisywać, jedną z nich jest klatka.



Trochę śmiesznie wyglądał opis mocnych stron zawodników: solidne zapasy, bardzo dobre bjj, doświadczenie, kompletny zawodnik. Zaznaczam jednak że to kwestia indywidualna.



Nie rozumiem czemu nie było otwartego ważenia, czy to było spowodowane dniem z KSW na bemowie?



na Plus:



Wszyscy zawodnicy ostatecznie zrobili wagę, tak powinno być zawsze.



Otwarcie, choć osobiściem mniej mi się poodobało od tego z 17-nastki, to trzeba przyznać że było z pompą.



Walki - świetne starcie na otwarcie, a poźniej Michał i Mamed to apogeum emocji. Mało walk zakończyło się decyzją a i sędziowie niczego nie zepsuli.



Tak poza tym to jeszcze nasuneło mi się coś odnośnie polsatu:



Wiadomo że na początku dali plamę, ale poźniej fajnie rozłożyli reklamy. Przy siedmiu walkach na karcie bloki reklamowe były wciśnięte w logiczne miejsca i chyba były krótsze niż w przeszłosci.
 
Shoocker


uważasz że to jest dobry art (o ile można to artem nazwać) który powinien trafić na główną?


Znaczy, moze nie, ale jak kazdy by tak myslal ''Moj pomysl na arta jest slaby, zaraz wejdzie taki tsatsiki i mnie zjebie'', to najlepiej zostawic komentarze, oceny walk, arty, tylko adminom twoim zdaniem, wiec na co jest to forum?
 
uważasz że to jest dobry art (o ile można to artem nazwać) który powinien trafić na główną?


Chłopie, a gdzie i w którym miejscu była wzmianka o główną? Pranoję masz jakąś? To już nie można napisać na forum własnych przemyśleń żeby jakiś psychofan nie oskarżył kogoś o wyścig do głównej? Co to, demotywatory dla gimbusów? Chcę napisać coś większego to piszę. Tak samo Malinowski. Napisał na forum chcąc znać nasze zdanie czy KSW to porażka czy sukces i tyle. Jeszcze raz pytam gdzie padło stwierdzenie o główną. Jak nie odpowiesz, to dalsza konwersacja z Tobą nie ma najmniejszego sensu, skoro krzyki Twe nie będą podparte niczym.
 
Dobrze, że dali tylko 3 bloki reklamowe bo gala nie dłużyła się jak MMA Attack gdzie co walkę mieliśmy reklamy.
 
jak widze wywiad, gdzie Sapp mowi:

"- Pudzianowski nie jest tchórzem. Jest takim kogucikiem. Na pewno tu wrócę i będę walczył, oczywiście za mniejsze pieniądze - powiedział portalowi Onet po porażce z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW19 Amerykanin Bob Sapp, nieco przereklamowana legenda MMA.




- Mówiłem, że zobaczycie "Bestię" w stójce. Rola mojego sekundanta polega na tym, że jak zobaczy np. rozcięcie, musi zatrzymać walkę. Jest mi bardzo przykro, bo na 100 procent to był nasz błąd. Jak widać nic mi się nie stało, wszystko było w porządku - wyjaśnił przyczyny swej porażki z Mariuszem Pudzianowskim Bob Sapp.



- Na pewno tu wrócę i znów będę walczył. Oczywiście, za mniejsze pieniądze. To my popełniliśmy błąd, nic mi się tak naprawdę nie stało, wszystkie ciosy Pudzianowskiego zablokowałem - dodał Sapp."



to trace caly szacunek do KSW i wrazenie, ze byla to udana gala...
 
To tylko taka zagrywka Sappa. K&L nie zdecydują się na danie mu jeszcze jednej walki na KSW.
 
Zeby podtrzymac zainteresowanie Pudzianem nie ryzykujac jego porazki i dac mu szanse na spokojne kontynuowanie treningow w ATT?
 
Trzeba mieć tupet. Dostał wpierdziel w 40 sekund i jeszcze wyzywa od kogucika i myśli że ludzie znowu uwierzą w jego "bestialskość"...



------



- słaby opening, nie wiem czy kiedykolwiek przebiją ten z KSW 17



- Chmielewskiego nie chce więcej oglądać na KSW
 
Shoocker



...komentarze, oceny walk userom natomiast arty adminom bądź userom którzy potrafią pisać ciekawe artykuły ;) poza tym nabijam mu posty więc malina powinien się cieszyć że jego "art" cieszy się dużym wzięciem :-)



Evangelista



przecież to była odpowiedź na wcześniejszy komentarz Shoockera, nie było to kierowane do Ciebie więc nie sapp tak :-)
 
Na wielki plus porażki chmielewskiego i naruszczki, walka Michała Materli. Gala bardzo udana, praktycznie wszystkie walki na b.dobrym poziomie. Aha, no i największy plus to doping dla HORWICHA!
 
tsatsiki, to nie jest ku*wa art. To jest wartościowa wypowiedź, ale jeśli lubisz czytać komentarze gimbazy, to zostań w wątku z wynikami, ja nie mam czasu czytać tego całego gówna i bezwartościowych wypocin retardów.



Dzięki Malina za ten temat, miałem nadzieję że dzieci z gimnazjum go będą omijać, niestety myliłem się...
 
Chmielewski jest tak nudnym i słabym zawodnikiem, że dzięki znajomością utrzymuje się tylko w KSW
 
Chciałbym zauważyć coś co wielu przeoczylo, a było na to wiele narzekań - krew ,w pierwszej walce mimo mocnego krwawienia Marcina walka nie była przerywana tak jak na poprzednich galach. Michał też chyba krwawil po drugiej rundzie i nie było tamowania w trakcie rundy.







Gala 5/6



-przeciwnicy nie zawiedli mimo rekordów, jak wielu marudziło



-walka kobiet odbyła się i ok ale to nie dla mnie.



- walka Antka tragiczna - nawet nie wiem kogo mógłby dostać ,żeby dać ciekawą walkę albo skończyć przed czasem jak z Nobregą czy Babene nawet tego nie mógł zrobić



- Pudzian- Sapp - nie rozumiem tej spiny , niby sami hardcorowi fani ,a przezywają najbardziej walke Mariusza z Bobem
 
Naruszczka vs Mańkowski



Myślełem, że Marcin pokaże więcej, niestety zjadła go trema, widać było, że jest nieswój. Super walka Borysa, klasa. Sądziłem, że pojedynek bedzie wyrównany.



Suska vs Chojnoska



Nie lubie kobiecego mma, patrzyłem przełączyłem na Bayern - Borussia



Aslambek vs Grigor



Myślałem, że Ormianina bedzie stać na przetrzymanie walki w stójce i pokaze kilka ciekawych ataków, niestety nie wykorzystał szybkości, jest za słaby. Wiadomo było, że jeśli zejdą na ziemię i Aslan bedzie mial trochę czasu to zakończy walkę.



Antek vs Horwich



Bardzo dobry game plan Antka, niestety cardio ma jak Pudzian z pierwszych walk, niespodziewałem się, że jest tak slaby kondycyjnie. Ewentualnie może teraz sprawdzać nowych zawodnikow w ten sposób niech dokończy kontrakt.



Cipek vs Silva



Żadna walka nie wywołała u mnie takich emocji, godzine trzęsły mi się ręce, Michał jestes wielki.



Mamed vs Wallace



Nie wiedziałem, ze Mamed ma taki cios, Wallace'a nie znokautowali nawet w UFC więc bardzo mnie to KO ucieszyło, poza tym Mamed idzie do UFC - :-)



Pudzian vs Sapp



Gratulacje dla Pudziana za rokrwawienie Sappa, nic więcej nie trzeba pisać.
 
Pervert mnie uprzedził, chciałem napisać to samo, czyli: ja osobiście nie mam czasu przekopywać się przez wszystkie komentarze w wątku z wynikami, a tu tworzy się ciekawa dyskusja co do oceny gali samej w sobie. Dobrze, że wątek powstał.


Wracając do tematu: jak dla mnie gala bardzo na plus. Mnie osobiście podobało sie wszystko - od otwarcia, poprzez całą oprawę po same walki. Nie oszukujmy się panowie zestawienie Pudzilli z Sappem to nic innego jak chwyt marketingowy i dziwią mnie komenatrze tych, którzy twierdzą, że się na tej walce zawiedli. A czego się spodziewaliście, że tak zapytam?
Jeśli chodzi o walkę Pań, to już dawno pisałem, że nie jestem specjalnie przekonany do kobiet w MMA, ale tutaj akurat jakoś nie "gryzło" mnie to w oczy. Jestem pod wrażeniem tego co zaprezentowała Marta i bezpośrednio po walce / gali nie miałem najmniejszego wrażenia, że ta walka była niepotrzebna. Nie żebym się stawał fanem kobiecego MMA, nadal czuję pewien dyskomfort oglądając takie starcia, ale wczorajsza walka trzymała poziom wg mnie.

Co do reszty walk to ogólnie rzecz biorąc zgadzam się z przedmówcami. Mamed piękne KO, Michał bohaterem całego wydarzenia i murowanym kandydatem na Heraklesa, Antek miło mnie zaskoczył w pierwszej rundzie, szkoda, że skończyło mu się paliwo... Sędzia, który dał remis w walce Naruszczki i Mańkowskiego to jakaś pomyłka. Nie ukrywam, że kibicuję Borysowi odkąd widziałem jego pierwszy występ, ale na prawdę nie widzę jako można było punktować remis.

Na koniec dodam tylko, że o ile przeważnie komentarz panów J&J mi nie przeszkadza to wczoraj były momenty, w których miałem ochotę wyciszyć głos... Szczególnie przy komentarzach o kotlecie komunijnym... W pewnym momencie przyrównałem też ich komentarz do tego co mówi Rogan podczas UFC i brakowało mi technicznego omawiania tego co dzieje się na macie. Mam tu na myśli moment kiedy Materla poraz pierwszy próbował złapać Silvę w trójkąt z dosiadu. Ewidentnie było widać do czego Michał dąży, Juras był akurat przy mikrofonie, szkoda, że dokładniejsze opisy technik nie pojawiają się w takich momentach, wydaje mi się, że przeciętny Kowalski mógłby na nich skorzystać, skoro już usiadł i ogląda MMA...

Pozdro.
 
Fajnie, że ktoś założył temat z dala od zaonetowanego już wątku z wynikami. Mam nadzieję, że moja osobista ocena gali nie będzie tu odebrana jako wpierdalanie się między wódkę a zakąskę ;).



Mańkowski v Naruszczka



Na temat tej walki wypowiem się najmniej, gdyż widziałem tylko drugą rundę (miałem problemy z autem, w sumie dla mnie dobrze, że start się opóźnił ;P). Przed galą obstawiałem zwycięstwo Borysa ze względu na doświadczenie i nie zawiodłem się. Jak mówię - nie widziałem całej walki i nie chcę nieczego pochopnie oceniać.



Chojnoska v Suska



Walka w sumie całkiem niezła, co nie zmienia faktu, że oglądanie uderzanych sportów walki w wykonaniu kobiet to nie dla mnie. Judo, zapasy - luz, ale MMA czy boks... No ale co kto lubi. Chojnoska fajnie wykorzystała doświadczenie wyniesione z judo (obalenie + klasyczna balacha). Pełna dominacja Marty, dobrze, że to tak krótko trwało i nie było nudne.



Saidov v Aschugbabjan



Na początku trochę bałem się o Aslana, Ormianin nieźle młócił tymi kopnięciami, na szczęście poza paroma low kickami reszta pruła powietrze. Gdy walka przeniosła się do parteru byłem już w miarę spokojny, wyszła siła i cwaniactwo Czeczena. Bardzo fajne poddanie.



Horwich v Chmielewski



Nigdy nie lubiłem Chmielewskiego i jego czas w KSW chyba dobiega końca. Facet jest nudny jak flaki z olejem, wygrał co prawda pierwszą rundę tymi trzema obaleniami, ale poza tym i głaskaniem żeber Amerykanina nie zrobił nic. I do tego ta kondycja... Facet puchnie szybciej niż Pudzian, z tej mąki chleba chyba już nie będzie. Bardzo nie podobało mi się też jego narzekanie na sędziowanie w wywiadzie po walce dla BN. Niby nie powiedział nic wprost, ale miał moim zdaniem nieuzasadnione pretensje do sędziów o tę drugą rundę. Co do tyrania z trybun się nie wypowiadam.



Matt bardzo pozytywny koleś, aktywna stójka w drugiej rundzie, do tego widać, że kibice kupili jego styl, zarówno przed walką, jak i w jej trakcie i po zakończeniu. Fajnie będzie go jeszcze zobaczyć na następnych galach, dobry zawodnik na sprawdzian dla Polaków.



Materla v Silva



Co tu dużo mówić... Dla takich walk warto oglądać MMA! Pierwsza runda dobra boksersko w wykonianu Michała, w drugiej to nieszczęsne kopnięcie w kolano... Szczerze mówiąc, kiedy Silva dołożył jeszcze kilkanaście ciosów na twarz Cipka, myślałem, że to już koniec, ale Michał pokazał mega, naprawdę mega serce do walki. Coś niesamowitego. A Soszyński słusznie zły na Silve, facet przegrał wygraną walkę. Co nie zmienia faktu, że dla mnie chyba najlepsza walka historii polskiego MMA, poziom dramaturgii niesamowity, normalnie jak Hendo z Shogunem.



Chalidow v Wallace



Mamed pokazał, że jest zawodnikiem światowego formatu, genialna bomba, w ogóle facet niesamowicie rusza się po ringu, nawet dla casuala oczywiste jest, że to poziom nieosiągalny dla nikogo, kogo daje Mamedowi KSW. Po tej walce nie chcę go widzieć walczącego w jakiejkolwiek innej federacji niż UFC. Cieszy mnie deklaracja po walce, zobaczymy, jak to się dalej potoczy. Trzymam kciuki, żebyśmy po Ramadanie zarywali noce, żeby zobaczyć Mameda w walce z najlepszymi.



Pudzianowski v Sapp



Ależ mi szkoda Mariusza! Widać, że był porządnie wqrwiony postawą Sappa. Nie po to tyle trenował, żeby dostać, jak to Juras powiedział, worek kartofli do obicia. Ciężko ocenić postępy Pudzilli, wiedział, że może sobie pozwolić na wiele, bo Sapp nic mu nie zrobi. Fajnie, że były kolana i że doszło kilka tych ciosów, bo jednak Bob był srogo obity. Obalenie sygnalizowane, strasznie obszernie Mariusz rozłożył te ramiona i przy lepszym zawodniku byłoby kolano, no ale nie ma co w ogóle zwracać na to uwagi, bo jak mówiłem Mario wiedział, że może sobie w tej walce pozwolić na absolutnie wszystko. W następnej walce Pudziana liczę na kogoś ze zdecydowanie wyższej półki.



Ogólnie gala in plus, czy lepsza od MMAA 2? Nie wiem, na pewno inna ;). Zajebiście, że mamy w Polsce dwie tak dobre organizacje MMA.
 
Szczerze myślę że ta gala będzie galą roku. Można też myśleć że będzie też KO roku (Mamed) i walka roku (Materla vs Silva)
 
Jak dla mnie gala ok, otwarcia i tak nie widziałem, bo padł mi stream, więc się nie wypowiadam. To co odjebał Polsat to szkoda słów, ale to jedyna stacja, która np. podczas przerwy w meczu jebie takie bloki reklamowe, że się spóźniają na drugą połowę.



Walka Naruszczka - Mańkowski - bardzo dynamiczna, podobała mi sie, niestety Marcin średnio sobie radził w stójce, nie wykorzystał w ogóle przewagi wzrostu i zasięgu, machał cepami i nie trafiał. Borys bardzo dobrze taktycznie, jedno obalenie bardzo widowiskowe.



Walka Chojnoska - Suska - dla mnie nie porozumieniem była pani Suska, zero parterowych umiejętności, dała się złapać w krucyfix jak amator, dźwignia też nie była chyba jakoś super mocno zapięta. Chojnowska z kolei bardzo dobrze, fajny rzut judo i totalna dominacja.



Saidov - Aschugbabjan - fajnie się oglądało, mimo iż Grigor nic ciekawego nie pokazał. Mimo wszystko bez emocji, Saidov mnie nie porywa, kimura fajna, ale w porównaniu z kimurą Grabowskiego to wypadła blado :)



Chmielewski - Horwitch - byłem za Mattem od samego początku, nie dlatego, że Chmielu niby konfident czy coś tam, tylko po prostu nie trawię gościa jako fightera, bo walczy nudno, zachowawczo, jest słaby kondycyjnie i jedyne co mu w miarę wychodzi to obalenia, po których NIC nie umie zrobić - ani ground & pound, ani skończyć, ani przejść gardy!!! Dajcie spokój z kimś takim na KSW, wolę już żeby walczył Waluś, a na pewno już Anzor, a nie Chmielu. Kondycja fatalna, Horwitch nie jest jakimś mega kotem, a go sklepał jak dzieciaka. Według mnie to powinien być koniec Chmielewskiego na KSW.



Materla - Silva - wielkie brawa dla Michała, myślałem, że się skończę nerwowo, oblałem się piwem jak Michał się złapał za kolano i myślałem, że będzie koniec. Mega serce, mega psycha, mam mega szacunek do tego gościa, a mi brakuje słów :) Silva zaprezentował się nieźle, postawił dość wysokie warunki.



Mamed - Wallace - co tu dużo mówić, nokaut jak się patrzy, szacun za to, że nie podbiegł i nie zniszczył Wallace, bo spokojnie ze dwa, trzy ciosy mógł mu jeszcze sprzedać i zafundować naprawdę ciężki nokaut. Cieszą słowa o UFC, aż się wzruszyłem jak to powiedział :)



Pudzian - Sapp - tak jak piszecie, przynajmniej Sapp nie zdążył odklepać, coś tam Pudzian mu zrobił, ale jak chce z takim boksem wyskakiwać na kogokolwiek innego to nie wróżę sukcesów. Chaos i fatalna celność.



Janisz i Juras tak jak zwykle, parę wpadek było, między innymi z tym "mamedowaty" to było bez sensu raczej. Janisz natomiast mnie rozjebał tekstem, że Chmielu ma twarz "jak schabowy na pierwszą komunię" :-) Oprawa jak zwykle bardzo fajna :)
 
Back
Top