Kick Boxing - uzupełnienie mma

simbad

Oplot Challenge
Featherweight
Chciałbym sie poradzic was czy warto uzupełnieniac swoje braki na treningach kick boxingu czy lepiej szukac odrazu muay thai albo boksu?



Odrazu zaznacze ze o kicka chodzi mi treningi na ursynowie u Piotrka Siegoczynskiego, warto chodzic do niego na treningi ?
 
Nie chce dyskredytować kicka, ale pod MMA ja bym się skłaniał ku MT. W Polsce treningi muay thai i tak wyglądają jak treningi kicka, ale jeśli trafisz na dobry klub gdzie przykłada się także wagę do klinczu to na pewno skorzystasz. Mało kto wie, ale Tajowie to świetni grapplerzy :)
 
Popieram Renato, muay thai ftw. Wszystko co w kb znajdziesz w tajskim+ techniki grapplingowe no i oczywiście +5 do szacunku na mieście bo nazwa dyscypliny brzmi bardziej egzotycznie.
 
Ja bym brał kickboxing zamiast muay thai. Będziesz znacznie lepiej boksował i trochę gorzej kopał. Jeśli masz również treningi zapasów, to ten klincz z muay thai nie jest Ci do niczego potrzebny IMO.
 
Ja bym brał kickboxing zamiast muay thai. Będziesz znacznie lepiej boksował i trochę gorzej kopał.
To pewnie dlatego tajowie (z bazą w MT) od 96' na olimpiadzie zdobywali złote medale w boksie ;) Fakt, że w 2012 "tylko" dwa srebra i bronz. To zależy od trenera na co będzie kładł nacisk. A co do klinczu to w boksie tajskim klincz służy nie tylko do kontroli, ale do zadawania obrażen. Nie sądze żeby w zapasach ktoś uderzał kolanami i łokciami w klinczu.
Problem z łączeniem MT z MMA może być taki, że muay thai samo w sobie jest bardzo rozbudowane i może ci zabraknąć czasu na wszystko.
 
Ja trenowałem kb przed mma i uważam, że to była świetna baza. Mt nie nauczy tak dobrze boksować jak kb. Mniej skomplikowanych technik, więc lepiej się ich nauczysz.
 
W kb jest więcej ruchu i pracy na nogach podczas walki co przydaje się mocno walce stójkowej mma, mt jest statyczne, duzo wymian na przeciwko siebie i narazenie na otrzymywanie ciosów. także wszystko jest ok ale trzeba to troche dostosowac do formuły w któej chcesz walczyc.
 
Mt nie nauczy tak dobrze boksować jak kb
Zbyt duże uogólnienie. Wszystko tak na prawdę zależy od trenera. Większość klubów MT w Polsce i tak ma bazę w kicku i to od trenera zależy na co będzie kładł naćisk. Europejskie muay thai zawsze będzie się różniło od treningów w Tajlandii. Jestem pewien, że niejeden trener muay thai w Polsce uczy kopania zza podwójnej gardy, co w tajskim gymie jest niespotykane. Najlepiej się dowiedz jaki jest najlepszy klub uderzany u ciebie i na to idź. Fora są pełne dywagacji w stylu "co lepsze muay thai, czy kickboxing?" Nie znajdziesz odpowiedźi na to pytanie. Prędzej "lepszy ten, czy ten klub?"
 
To pewnie dlatego tajowie (z bazą w MT) od 96' na olimpiadzie zdobywali złote medale w boksie ;) Fakt, że w 2012 "tylko" dwa srebra i bronz. To zależy od trenera na co będzie kładł nacisk. A co do klinczu to w boksie tajskim klincz służy nie tylko do kontroli, ale do zadawania obrażen. Nie sądze żeby w zapasach ktoś uderzał kolanami i łokciami w klinczu.
Problem z łączeniem MT z MMA może być taki, że muay thai samo w sobie jest bardzo rozbudowane i może ci zabraknąć czasu na wszystko.
Po pierwsze, to nie wiem, gdzie Ty tam widziałeś dwa srebra i brąz. Ja widziałem jedno srebro (no chyba, że do Tajów zaliczasz nie tylko obywateli Tajlandii). Po drugie w lekkich kategoriach wagowych jest bardzo duży udział Azjatów, więc nic dziwnego, że trafili się jacyś Tajowie, którzy na dodatek trenowali wcześniej muay thai, jak prawie każdy w tym kraju. Po trzecie, ta ich baza Muay Thai znaczyła tam mniej więcej tyle, co baza Machidy z Shotokanu w UFC. Co do klinczu i ciosów kolanami pod MMA, to IMHO najwięcej treningu wymaga to, by nie pozwolić się w nim przewrócić, zwłaszcza przy próbie zadawania ciosów. A tego w muay thai się nie nauczysz (trenując pod mma nauczysz się de facto źle), skoro takie akcje są traktowane jako faul. Mogę się mylić, bo muay thai znam bardzo słabo, ale np. Jon Jones ma na ten temat podobne zdanie.
 
RenatoLaranja powiedział już sporo. Nie będę powtarzał. Trenowałem KB i MT. Wybrałbym to drugie pod MMA. Co do boksu, to w dzisiejszych czasach w sekcjach, na boks też kładziony jest spory nacisk, a i na samym MMA będzie element uderzania rękami, więc wszystko da się fajnie pogodzić nie będąc stratnym na technice. Oczywiście sam kickboxing jest również dobrą sprawą i robienie go jako uzupełnienie MMA na pewno nie zaszkodzi.
 
Źle sprawdziłem - fakt chodziło o wszystkie medale w 2012. Trafili się "jacyś tajowie"? wykaz medali olimpijskich Taj. Wiadomo, że jest sporo kat wagowych.

http://en.wikipedia.org/wiki/Thailand_at_the_Olympics


Nie porównywałbym treningów Shotokoanu do MT, gdzie od małego bierze się udział w pełnokontaktowych walkach.
Co do klinczu i ciosów kolanami pod MMA, to IMHO najwięcej treningu wymaga to, by nie pozwolić się w nim przewrócić, zwłaszcza przy próbie zadawania ciosów
W 100% się nie zgadzam. Klincz w muay thai to głownie kontrola przeciwnika i liczne tripy i rzuty i nie są one traktowane jako faul.
 
Sczerze ? Na to samo wyjdzie. Przenisienie Muay Thai na realia MMA to naprawdę nie jest prosta sprawa i wymaga to naprawdę talentu i odpowiedniego podejścia. "To Cię nauczy tego, to tamtego, a to jeszcze tego, a tam nie ma tego, więc nie będziesz robił tego" Ale pierdolenie. Popatrzcie na zawdoników MMA. Ilu jest takich którzy naprawdę robią rzeźnie low-kickami, kolanami, klinczem, hę ? Jest wielu zawodników, którzy rzekomo wywodzą się za MT, a co z tego pokazują ? Wielkie G !!! Moja rada jest taka : Wybierz to co bardziej czujesz, bo jak zaczniesz wybierać coś, co i tak do Ciebie nie pasuje, nie skorzystasz z tego.



Pozdrawiam
 
Ilu jest takich którzy naprawdę robią rzeźnie low-kickami, kolanami, klinczem, hę ?
Może Couture i Lindland :-)?



@Renato: "liczne tripy i rzuty i nie są one traktowane jako faul."

Jak pisałem, nie znam się. Ale na stronie polskiego związku MT wyczytałem takie oto reguły:


2. Rodzaje fauli

2.3. Rzuca, zgina kręgosłup przeciwnika, stosuje techniki z Judo lub Zapasów.


2.7. Stosuje dźwignię na ramię lub głowę przeciwnika, lub zamyka je w • kluczu • .


Uważa się że bokser zalicza knockdown w sytuacji:
1.1. Jeśli w wyniku uderzenia lub serii ciosów dotyka podłogi jakąkolwiek częścią ciała poza jego stopami, albo

Punkty nie są przyznawane w następujących przypadkach:

4.4. Za obalenia przeciwnika bez wykonania uderzenia.

Parafrazując, obalanie się nie opłaca, bo nawet knockdown jest zaliczany tylko w wyniku ciosu, a w zasadzie każda skuteczna technika obalenia może zostać potraktowana jako faul.
 
@lubielapacirzucac
Muay thai w Tajlandii to przede wszystkim widowisko, a rzuty są widowskowe. Wbrew pozorom mimo, że klincz jest bardzo ważnym elementem tajskiego, to sędziowie dość szybko rozdziela klinczujących zawodników, więc dobrze jest zakończyć akcję rzutem.
Cała ta dyskusja sprowadza się do tego co pisałem kilka postów wyżej. Ja na taju mam techniki bokserskie i sparingi zadaniowe bokserskie. Mój trener sam chodzi do jednego z najlepszych klubów bokserskich w Polsce (Skorpion). To właśnie umiejętności bokserskie (i generalnie przykładanie większej wagi do siły, a nie techniki uderzenia) zagranicznych zawodników stanowią problem dla Tajów.
 
a to tak konkretnie, polecacie zajęcia kickboxingu lub boksu u Piotra Siegoczynskiego w Kickcenter ?
 
Back
Top