P
Paweł Kowalik
Guest
James Zikić został przez was zablokowany na Polskę, walczy w tej samej kategorii co Krzysiek Kułak, a obaj pokonali Dowdę. Czy Zikić będzie walczył z Kułakiem o pas?
Maciej Kawulski: Jest trochę wcześnie, by o tym rozmawiać. Chciałbym odpocząć i pomyśleć na spokojnie. Krzysztof Kułak pokazał, że jest bardzo roztropny i postawił kropkę nad i. To jest wyjątkowe, że potrafi bić się z każdym i do każdego dostosować. Natomiast Daniel stoczył piękną walkę, a przy punktach jest zawsze pewien niedosyt. Gdyby ta walka zakończyła się inaczej, to mogłoby być różnie. Natomiast nie wiem, czy kolejnym rywalem Krzyśka będzie James Zikić. Dopiero będziemy to wszystko układać.
Ale kolejna walka Kułaka będzie już o pas?
Tak, myślę, że będzie to walka w obronie pasa.
Jaka przyszłość czeka Mariusza Pudzianowskiego w KSW?
Tego nie wiem. Musimy usiąść do rozmów i zobaczyć jak to się wszystko układa. Natomiast widać, że Mariusz zrobił duży postęp. Ogromnie zwiększył swoje zdolności tlenowe i może walczyć na dłuższym dystansie. Z kim stoczy kolejną walkę? Tego nie wiem.
Temat Marcina Najmana w KSW jest już skończony?
Myślę, że jeżeli chodzi o dużą galę KSW, to Marcin nie ma już szans, żeby startować. Postaramy się znaleźć dla niego miejsce w Fight Clubie. To nowy rodzaj ekskluzywnych gal, który zaczynamy. Może tam poszuka szczęścia. Nie wiem przede wszystkim czy Marcin Najman będzie chciał się bić, bo zapowiadał zakończenie kariery.
Zaskoczył Cię Marcin początkiem walki?
Bardzo. PUpatrywałem dla MArcina szansy tylko w bijatyce i zrobił to bardzo dobrze. Jednym strzałem wywrócił Przemka, zrobił dosiad, ale zabrakło mu wiedzy co zrobić dalej. Jak się idzie do dosiadu, trzeba wiedzieć jak kontynuować walkę. Albo submission albo ground and pound, a tu nie było żadnego pomysłu. Potem sytuacja się odwróciła, tyle że Przemek Saleta go udusił. W ogóle dziwne to duszenie. Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś dobry znany zawodnik MMA skończył w ten sposób walkę i nie wyobrażam sobie też, żeby ktokolwiek się przy takim duszeniu poddał. To było zwykłe łokciowe duszenie, najprostsze. Widocznie było założone na tyle silnie, że Marcin się poddał.
Jaką przyszłość widzisz przed Jankiem?
Myślę, że Janek zasłużył w tym momencie na walkę o pas Międzynarodowego Mistrza KSW, a jeśli chodzi o jego zagraniczne plany, to wiadomo, że jako jego menedżerowie będziemy rozmawiać z zainteresowanymi i zobaczymy kto złoży najlepszą ofertę.
Myślisz, że od razu UFC, czy wcześniej Strikeforce lub Bellator?
Co to za gradacja? Taka jest droga, że najpierw Bellator, potem Strikeforce i wreszcie UFC? Wszystkie te federacje są świetne, łącznie z naszą i w każdej znajdzie się miejsce dla Janka. Janek od dawna jest gotowy, ale nie wiem czy już na takich topowych zawodników. Na razie zbiera doświadczenie, dociera się i walczy coraz lepiej. Aż boję się myśleć co będzie dalej.
Maciej Kawulski: Jest trochę wcześnie, by o tym rozmawiać. Chciałbym odpocząć i pomyśleć na spokojnie. Krzysztof Kułak pokazał, że jest bardzo roztropny i postawił kropkę nad i. To jest wyjątkowe, że potrafi bić się z każdym i do każdego dostosować. Natomiast Daniel stoczył piękną walkę, a przy punktach jest zawsze pewien niedosyt. Gdyby ta walka zakończyła się inaczej, to mogłoby być różnie. Natomiast nie wiem, czy kolejnym rywalem Krzyśka będzie James Zikić. Dopiero będziemy to wszystko układać.
Ale kolejna walka Kułaka będzie już o pas?
Tak, myślę, że będzie to walka w obronie pasa.
Jaka przyszłość czeka Mariusza Pudzianowskiego w KSW?
Tego nie wiem. Musimy usiąść do rozmów i zobaczyć jak to się wszystko układa. Natomiast widać, że Mariusz zrobił duży postęp. Ogromnie zwiększył swoje zdolności tlenowe i może walczyć na dłuższym dystansie. Z kim stoczy kolejną walkę? Tego nie wiem.
Temat Marcina Najmana w KSW jest już skończony?
Myślę, że jeżeli chodzi o dużą galę KSW, to Marcin nie ma już szans, żeby startować. Postaramy się znaleźć dla niego miejsce w Fight Clubie. To nowy rodzaj ekskluzywnych gal, który zaczynamy. Może tam poszuka szczęścia. Nie wiem przede wszystkim czy Marcin Najman będzie chciał się bić, bo zapowiadał zakończenie kariery.
Zaskoczył Cię Marcin początkiem walki?
Bardzo. PUpatrywałem dla MArcina szansy tylko w bijatyce i zrobił to bardzo dobrze. Jednym strzałem wywrócił Przemka, zrobił dosiad, ale zabrakło mu wiedzy co zrobić dalej. Jak się idzie do dosiadu, trzeba wiedzieć jak kontynuować walkę. Albo submission albo ground and pound, a tu nie było żadnego pomysłu. Potem sytuacja się odwróciła, tyle że Przemek Saleta go udusił. W ogóle dziwne to duszenie. Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś dobry znany zawodnik MMA skończył w ten sposób walkę i nie wyobrażam sobie też, żeby ktokolwiek się przy takim duszeniu poddał. To było zwykłe łokciowe duszenie, najprostsze. Widocznie było założone na tyle silnie, że Marcin się poddał.
Jaką przyszłość widzisz przed Jankiem?
Myślę, że Janek zasłużył w tym momencie na walkę o pas Międzynarodowego Mistrza KSW, a jeśli chodzi o jego zagraniczne plany, to wiadomo, że jako jego menedżerowie będziemy rozmawiać z zainteresowanymi i zobaczymy kto złoży najlepszą ofertę.
Myślisz, że od razu UFC, czy wcześniej Strikeforce lub Bellator?
Co to za gradacja? Taka jest droga, że najpierw Bellator, potem Strikeforce i wreszcie UFC? Wszystkie te federacje są świetne, łącznie z naszą i w każdej znajdzie się miejsce dla Janka. Janek od dawna jest gotowy, ale nie wiem czy już na takich topowych zawodników. Na razie zbiera doświadczenie, dociera się i walczy coraz lepiej. Aż boję się myśleć co będzie dalej.
