Kawul zawinił, Aziza powiesili?

Bóg sportu

Oplot Challenge
Heavyweight
Zapraszam zainteresowanych do zapoznania się z kolejną odsłoną mojej radosnej twórczości.

Kawul zawinił, Aziza powiesili?

Przejdźmy od razu do konkretów, sprawa została przecież nagłośniona na tyle, że każda osoba która choć trochę śledzi rynek MMA, a pewnie i większość tych nieśledzących wie już co się stało.

Po ostatniej gali KSW rozwiązała kontrakt z Azizem Karaoglu, tureckim Niemcem lub niemieckim Turkiem (wedle upodobań), w każdym razie na pewno muzułmaninem. Dodatkowo na odchodne włodarze dorzucili śniademu puncherowi karę finansową w wysokości 800 000 PLN. Trzeba przyznać, że nie patyczkowali się z Azizem. Czy słusznie? Rozpatrzmy to pokrótce.

Podstawowa teza – czy w ogóle za tę sytuację należy się komuś kara? Bezwzględnie tak. Puszczanie hymnu (formalnego, nieformalnego, to akurat kompletnie nieistotne) dżihadystów, terrorystów czy innych pomyleńców mordujących ludzi w imię chwały urojonej, zmyślonej postaci jest niedopuszczalne. Kara więc się należy, ale komu? Azizowi czy KSW? To już nie jest takie proste w mojej ocenie. Pamiętajmy jednak, że w tej sytuacji to zawodnik jest stroną podległą federacji a więc w jakimś stopniu z góry postawioną w gorszym położeniu.

Istnieje jednak sporo kwestii spornych. Po pierwsze – nie była to pierwsza walka Aziza w KSW, nie pierwszy raz również wychodził przy tym utworze (wedle szacunków był to trzeci raz, jednorazowo wychodził przy innej pieśni). Czyli przed chwilą Na`am Qatil było cacy ale teraz już nie jest? Czy al-kaida przysposobiła sobie ten utwór jako swój theme song przed tygodniem albo dwoma? Nie sądzę. To jest tak naprawdę główny problem w mojej opinii – nie można kogoś za to samo raz ukarać a raz nie. Porównanie może trochę na wyrost ale spójrzmy na to w ten sposób – dwa razy kradniesz coś na oczach wszystkich i uchodzi Ci to płazem, natomiast za trzecim robisz dokładnie to samo ale nagle ktoś dochodzi do wniosku, że tak nie można, jesteś złodziejem i należy Cię ukarać. Prawo nie powinno działać w ten sposób.

Absolutnie nie zgadzam się z opinią, iż organizator (w tym przypadku KSW) nie ponosi odpowiedzialności za emitowane podczas wejść zawodników utwory, ponieważ to właśnie sami fighterzy je dostarczają. Organizator ponosi niestety odpowiedzialność za całokształt widowiska. Mądry Polak po szkodzie, nie będę jechał teraz po włodarzach Konfrontacji, ponieważ niemal na pewno gdybym był na ich miejscu ja też nie sprawdziłbym czy przypadkiem azizowego utworu nie pośpiewują sobie terroryści przed samodetonacją. Z odpowiedzialności niestety jednak w moich oczach to KSW nie zwalnia.

Kolejną sporną kwestią jest to czy Aziz rzeczywiście dostarczył ten konkretny utwór, czy też przygotował inną piosenkę a Na`am Qatil poszło w eter przypadkiem, z powodu błędu organizatora. Tego tłumaczenia zawodnika kompletnie nie kupuję, znowu wracając do poprzednich gal – wtedy też KSW się pomyliło i nikt tego nie zauważył? Raczej wątpię. Inna sprawa, że ani Aziz ani Mamed nie wyglądali na zbytnio zdziwionych puszczeniem tej piosenki…wyobraźcie sobie sytuację, w której naładowani jesteście na sekundy przed wyjściem, spodziewacie się usłyszeć piosenkę, która da wam pozytywnego kopa, nakręci i nastawi do walki a puszczają coś innego. Nie zdziwilibyście się w żaden sposób? Aziz się nie zdziwił…

Podsumowując (jest jeszcze kilka mniejszych wątków w tej sprawie, ale chciałbym uniknąć kolejnego płaczu wyznawców tl;dr) wina jak zwykle leży gdzieś mniej więcej pośrodku. Logicznie myśląc – skoro KSW puściło Azizowi ten utwór dwukrotnie przy okazji jego wcześniejszych walk i wszystko było w porządku, dlaczego miałoby nie puścić go teraz, albo wyciągać z tego tytułu konsekwencje? Tutaj rozumiem Aziza. Z drugiej strony wiadomo w jakich czasach żyjemy i dorosły facet powinien mieć w sobie na tyle zdrowego rozsądku aby wiedzieć, iż tak obcesowe obnoszenie się z poparciem dla dżihadystów w ultrakatolickim (niestety) kraju to zwyczajnie głupi pomysł. I tutaj punkt dla KSW. A jeśli Aziz naprawdę ściemniał po walce i złamał w ten sposób kilka dodatkowych punktów podpisanego przez siebie kontraktu (a wszystko na to wskazuje), to sam dał Martinowi i Maciejowi broń do ręki. A włodarze KSW takiej okazji na pokazanie światu kozła ofiarnego i wybielenia siebie oraz swojej organizacji przepuścić nie mogli, są zbyt wytrawnymi biznesmenami. Rozegrali całą sprawę w sposób świetny marketingowo i biznesowo (moralnie nieco mniej), trafiając dodatkowo w antymuzułmańskie nastroje panujące w naszym kraju. Aziz był bez szans. Mimo tego jakoś szczególnie mi go nie żal. Duet K&L po raz kolejny pokazał, kto tu rządzi.

PS: Wystarczająco dużo tekstu poświęciłem na pokazanie, iż w całej sprawie trudno jest opowiedzieć się w 100% po jednej lub drugiej stronie. Chciałbym jednak wyrazić swój szacunek dla KSW za jedno – nie przestraszyli się ataku wszelkiej maści idiotów, którzy zaraz podepną ich decyzję pod rasizm, nienawiść kulturową, dyskryminację muzułmanina i jego piosenki itd. itp. W dzisiejszych uberliberalnych czasach do podjęcia takiej decyzji trzeba mieć jaja. Za to szacun.
 
Dobra ale who the hell are you? Tylko naczelny może tutaj hejtować ksw
 
Do czego prowadzą rozkminy "czy sprawie jest winny ten w 60% czy tamten w 40%, a może na odwrót"? Ja się cieszę, że tego salafity nie ma w KSW - zrobili to chyba w najlepszy możliwy sposób. Szczerze mówiąc ciężko mi uwierzyć, że Kawul i Lewandowski zezwoliliby z czystym sumieniem na puszczenie "hymnu ISIS" w swojej firmie gdyby znali jego treść. Myślę, że doszło do zaniedbania, nieuwagi. Ja szczerze mówiąc sam nie zwróciłem na to uwagi kiedy Aziz poprzednio do niego wychodził.

Po ostatnim KSW, na gorąco chciałem pogadać z koleżką - umiarkowany prawicowiec, znany mi z niechęci do imigrantów, muzułmanów i wszystkiego co islamskie jak również, linkowania filmików od wybuchów i innych dziwnych akcji z udziałem wyżej wymienionych.

- Stary, wiesz że ten gość co walczył z Mamedem wychodził do hymnu isis?
- Co Ty pierdolisz? Myślałem, że to jakaś muza spod kebaba.

Kwadraturę koła trochę uskuteczniasz. Dobrze, że sprawa została załatwiona - może szkoda, że tak późno ale liczę, że takie sprawy nie będą się powtarzać. Myślę, że K&L drugi raz takiego błędu już nie popełnią.
 
Last edited:
Nawet jeżeli raz czy dwa to zaniedbali. To nie znaczy, że teraz mają na to spokojnie patrzeć. Winę za to ponosi Aziz i KSW. KSW przez swoją nieuwagę a Aziz z premedytacją. KSW ma prawo wyciągnąć konsekwencje wobec Karaoglu, jak również Polsat ma prawo wyciągnąć konsekwencje od KSW. Bo mam wrażenie że KSW pod jakimś względem podlega Polsatowi. Dlatego zupełnie normalny jest ruch ze strony KSW. Dziękuję i pozdrawiam.
 
Winne jest 100% KSW i sieje swoja propagande jak tylko moze, zeby przykryc swoje bledy, fatalna walke i wałek w walce
zenujaca organizacja, podobnie zrobili z Thompsonem oszukali go, pozniej zwolnili za to, ze osmielil sie pokonac "gwiazde" KSW
 
na zawierzenie takich poezji maja wylacznosc tylko redaktorzy lub weterani, ty nie jestes zadnym z nich, takze... ic stont
 
no tak ... Aziz cacy, ja tam jestem w stanie zrozumiec błąd ksw - dla 99% ludzi to pewnie przeciez jakies zwykle kozie przyśpiewki. kara dla Aziza w pelni zasadna.
 
Fajny artykuł, ale wydaje mi się, że kara nie była za piosenkę, a za wypowiedzi i za obarczanie winą KSW.
 
no tak ... Aziz cacy, ja tam jestem w stanie zrozumiec błąd ksw - dla 99% ludzi to pewnie przeciez jakies zwykle kozie przyśpiewki. kara dla Aziza w pelni zasadna.

A czy kiedyś podszedłeś do sprawy inaczej? Jak "stroną" jest muslin to nie ma znaczeia kto jest naprzeciw, winny jest zawsze muslin.

Co do samej twórczości, jestem fane @Jakub Bijan więc kompletnie to mnie takie tekściki nie przemawiają. Powiem więcej, takie pseudo analizy wręcz odpychają. Poza tym obiektywizm jest Ci obcy, w tekście sam ujawniasz brak znajomości tematu, jedynie zasłyszne domysly...
 
A czy kiedyś podszedłeś do sprawy inaczej? Jak "stroną" jest muslin to nie ma znaczeia kto jest naprzeciw, winny jest zawsze muslin.
mam uwierzyć, ze gośc niechcący i przypadkiem wybrał akurat (dwukrotnie) hymn al-kaidy, tak samo ochroniarzem fanatyka i szaleńca vogela został od tak z przypadku świadcząc usługi i akurat tak jakoś się też przypadkiem złożyło.
sory ale to na tej samej zasadzie co uwierzyć złodziejowi, że chciał tylko pożyczyć i tu wyznanie nic do tego nie ma.
 
Last edited:
Nawet jeżeli raz czy dwa to zaniedbali. To nie znaczy, że teraz mają na to spokojnie patrzeć. Winę za to ponosi Aziz i KSW. KSW przez swoją nieuwagę a Aziz z premedytacją. KSW ma prawo wyciągnąć konsekwencje wobec Karaoglu, jak również Polsat ma prawo wyciągnąć konsekwencje od KSW. Bo mam wrażenie że KSW pod jakimś względem podlega Polsatowi. Dlatego zupełnie normalny jest ruch ze strony KSW. Dziękuję i pozdrawiam.
Polsat wyciagnie konsekwencje wobec KSW, KRRiT wobec Polsatu, Szydło wobec KRRiT, Jarek wobec Szydlo, Rydzyk wobec Jarka.
Sprawa jest powazna. :kaczy:
 
Back
Top