Kartka z kalendarza: Arena Berserkerów 2

Spike

UFC
Lightweight
6ab5d41a6cea32a3f83ad5f7746520a2-101.jpg_ooooxooooo_1280x720.jpg


Trzynaście lat temu - 11 stycznia 2004 roku - w szczecińskim klubie Soho odbyła się gala sztuk walki Arena Berserkerów 2. Podczas tego wydarzenia fani wszechstylowej walki wręcz obejrzeli w kwadratowej klatce pięć pojedynków, z czego trzy w formule MMA, jedną w formule Taekwondo i jedną w formule submission wrestling.
Gala była sygnowana nazwiskami braci Linke oraz Piotra Bagińskiego, który jednocześnie był organizatorem tego eventu. Pozostałymi uczestnikami imprezy byli dwaj (wtedy jeszcze) reprezentanci Grapplingu Kraków - Tomasz Drwal i Marcin Assman, Andrzej Kulig, Kordian Szukała, Grzegorz Kloc, Rafał Poleszek i Grzegorz Puzoń.
Walki w formule MMA toczone były według specjalnych zasad - jeśli jeden zawodnik w ciągu 30 minut nie znokautuje bądź podda rywala, to zostaje ogłoszony remis.

W walce wieczoru pierwszy polski posiadacz czarnego pasa w BJJ - Mariusz Linke - podjął zawodnika z Krakowa, Andrzeja Kulika. Wbrew oczekiwaniom walka zakończyła się szybko i to stawiany w roli faworyta "Manolo" po nieudanej próbie obalenia zainkasował kilka uderzeń i stopmów w parterze, na skutek czego sędzia przerwał walkę już po upływie piętnastu sekund.

W drugiej najważniejszej walce tej gali - i z perspektywy czasu w opinii wielu jednej z najważniejszych walk w historii polskiego MMA - zmierzyli się Piotr Bagiński i Tomasz Drwal. Zarówno dla "Bagiego" jak i "Goryla" był to debiut w zawodowym MMA.
W stójce walka toczyła się głównie pod dyktando zawodnika z Krakowa. Pojedynek toczył się jednak głównie na ziemi i właśnie ta płaszczyzna została kompletnie zdominowana przez Bagiego, który dość łatwo zdobywał kolejne pozycje i bezskutecznie próbował poddać oponenta.
Pomimo jednostronnego przebiegu z racji tego, że pojedynek toczony był na specjalnych zasadach, a nikt nie został znokautowany lub poddany, uznano remis.

W ostatniej już walce na zasadach stricte MMA miejscowy Maciej Linke podjął Marcina Assmana. Zawodnik ze Szczecina bardzo szybko przeniósł walkę do parteru, z którego jednak nic szczególnego nie wynikało. Walka toczyła się w tej płaszczyźnie aż do gongu oznajmiającego koniec pojedynku, więc według specjalnych zasad oznaczało to remis.
W pojedynku na zasadach Taekwondo wygrał reprezentant Szczecina Grzegorz Puzon, natomiast popularny "Yamabushi" poddał duszeniem zza pleców Kordiana Szukałę.

Wszystkie archiwalne walki z tej gali można obejrzeć oficjalnym kanale na YouTube Areny Berserkerów:
Mariusz Linke vs Andrzej Kulig (wideo)
Piotr Bagiński vs Tomasz Drwal (wideo)
Maciej Linke vs Marcin Assman (wideo)
Grzegorz Puzon vs Rafał Poleszek (wideo)
Grzegorz Kloc vs Kordian Szukała (wideo)
 
Szkoda, ze nie udalo sie utrzymac regularnosci po reaktywacji, bo to byly naprawde swietne gale z wieloma fantastycznymi walkami.
 
Własnie słuchałem podcastu od konkurencji, gdzie Piotr Michalak mówił, że AB juz raczej nie będzie. Szkoda
 
Back
Top