Kącik rysownika

To ja pierwszy coś wrzucę ;-)
20221005_222021.jpg
 
Ostatnio stwierdziłem że wracam do rysowania, pierwsze cztery rysunki były kulawe, a potem powoli coś pykło. Trzeba co najmniej raz w tygodniu usiąść na godzinkę, żeby zadziałało :einsteinsmoke:
 

Attachments

  • IMG_20221010_185636.jpg
    IMG_20221010_185636.jpg
    192.5 KB · Views: 59
  • IMG_20221010_185646.jpg
    IMG_20221010_185646.jpg
    383 KB · Views: 59
Wrzucę Wam linki do podręczników z jakich warto korzystać, po kilku spierdolonych kotkach i pieskach będziecie mogli jebnąć jakiegoś kozackiego liska chytruska. Początki są zawsze ciężkie, bo takie mają być. Potem już z górki, grunt to cierpliwość i działanie co tydzień, lub codziennie, jak ktoś ma czas. Zajebiscie odpręża taka zabawa :einsteinsmoke:









 
Aaa, zapomniałem - zanim zaczniecie ze zwierzętami i resztą, pyknijcie sobie trochę brył żeby rozćwiczyć rękę. W którejś książce powinno być też wprowadzenie do faktur i różnych powierzchni, to też warto przerobić żeby potem futro czy cieniowanie nie było problemem, jak w przypadku królika u mnie :blablabla:
 
Wrzucę jeszcze z czym zaczynałem, w sumie opłaca się mieć fizyczną książkę, ale królik i pies były z cyfrowych, wyświetlałem sobie szkic na smartfonie i kopiowałem.

Książka kosztowała 59 pln, to niedużo za kilkaset lekcji, prawda? :neildegrassewhoa:
 

Attachments

  • IMG_20221010_200614.jpg
    IMG_20221010_200614.jpg
    383.9 KB · Views: 22
  • IMG_20221010_200631.jpg
    IMG_20221010_200631.jpg
    408.2 KB · Views: 23
Praca01.jpg

Jano nie zabij mnie
To jakiś murzyn, że ma takie ciemne ręce? Czy ma to może związek z jakimiś sanockimi specjałami?
 
Back
Top